Narodziny i upadek gospodarki rynkowe)
z niezliczonymi monopolistami kupującymi i sprzedającymi poszczególne przedmioty i nakładającymi na każdą transakcję przesadne ograniczenia - nie byliby w stanie czerpać z takiej działalności nawet średnich dochodów i woleliby jej zaprzestać.
Także redystrybucja ma długą i różnorodną historię, prowadzącą niemal do czasów współczesnych. Po członkach ludu Damara powracających z wyprawy na polowanie albo po kobiecie wracającej z poszukiwań pędów, owoców czy liści spodziewa się, że dla dobra społeczności zrezygnują z przeważającej części swoich zdobyczy.
W praktyce oznacza to, że rezultat ich aktywności jest dzielony między wszystkich członków grupy. Do tego momentu przeważa idea wzajemności: daję dziś, a wynagrodzone zostanie mi to jutro. U niektórych plemion istnieje jednak pośrednik - wódz albo inny cieszący się szacunkiem członek grupy. Taka osoba otrzymuje żywność i dokonuje jej podziału; jest to szczególnie ważne wtedy, gdy trzeba przechowywać zapasy. To czysta redystrybucja. Oczywiście społeczne konsekwencje takiej metody podziału mogą być dalekosiężne, ponieważ nie wszystkie społeczeństwa mają tak demokratyczny charakter, jak grupy prymitywnych myśliwych. Niezależnie od tego, czy redystrybucji dokonuje wpływowy klan, czy wybitna jednostka, sprawująca władzę arystokracja czy grupa biurokratów - będą oni często usiłowali umocnić swoje wpływy, wybierając takie lub inne wzory podziału dóbr.
W potlaczu Kwakiutlów punktem honoru dla wodza jest prezentacja bogactwa skórzanych wyrobów, znajdujących się w jego posiadaniu - potem zostają one rozdane. Wódz robi to także po to, żeby obdarowani mieli wobec niego pewne zobowiązania: czyni ich w ten sposób swoimi dłużnikami i ostatecznie - członkami jego świty.
Wszystkie wielkie gospodarki wykorzystywały zasadę redystrybucji. Królestwo Hammurabiego w Babilonii oraz - w szczególności - Nowe Państwo w Egipcie były scentralizowanymi despotiami typu biurokratycznego, opartymi właśnie na tego typu systemie gospodarczym. W olbrzymiej skali było tu odtworzone gospodarstwo patriarchalnej rodziny, z tym że w ramach obowiązującego w nim .komunistycznego" sposobu dystrybucji dóbr stosowano gradację, a przydziały stały się bardzo zróżnicowane. Ogromna liczba składów gotowa była na przyjęcie produktów wytwarzanych przez rolników, hodowców bydła, myśliwych, piekarzy, piwowarów, garncarzy, tkaczy i przedstawicieli innych profesji. Dobra były skrupulatnie rejestrowane i - jeśli nie przeznaczano ich do konsumpcji w skali lokalnej
. transportowane z mniejszych do większych składów, aż docierały tą drogą do centralnej administracji, znajdującej się na dworze: faraona, istniały specjalne skarbce, w których przechowywano sukno, dzieła sztuki, ozdoby, kosmetyki, srebro, królewską garderobę. Budowano też olbrzymie spichlerze, arsenały i piwnice na wino.
jednak redystrybucja w skali praktykowanej przez budowniczych piramid nie ograniczała się do gospodarki, która nie znała pieniądza.
W1 rzeczy samej wszystkie archaiczne królestwa stosowały pieniądz I metalowy, który służył do płacenia podatków i pensji - w pozostałych transakcjach zaś opierano się na zapłatach w naturze, dobrami ze spichlerzy 1 wszelkiego rodzaju składów. To z nich pochodziły przeróżne I towary do użytku i konsumpcji: trafiały one głównie do nieproduk-I cyjnej części społeczeństwa - urzędników, wojskowych i „klasy próż-I niaczej". Ten system stosowano w starożytnych Chinach, w imperium I laków, królestwach Indii oraz w Babilonii. W tych oraz w wiciu in-I nych cywilizacjach o olbrzymich osiągnięciach gospodarczych złożony podział pracy osiągano dzięki mechanizmowi redystrybucji.
potarła ta obowiązywała także w warunkach feudalnych. W etnicznie rozwarstwionych społeczeństwach Afryki zdarza się, że warstwa wyższa składa się z pasterzy żyjących pośród rolników, którzy wciąż używają kija kopieniaczego i motyki. Dary otrzymywane przez pasterzy to głównie produkty rolne - takie jak zboże czy piwo - natomiast rozdzielane przez nich dobra to pTzede wszystkim zwierzęta, gównie owce i kozy. Mamy tu do czynienia z podziałem pracy - choć zwykle nierównym - między różne warstwy społeczeństwa: taki podział może często skrywać jakąś formę wyzysku, ale jednocześnie symbioza okazuje się korzystna dla obu warstw dzięki zaletom ulepszonego podziału pracy. Z politycznego punktu widzenia takie społeczeństwa żyją w reżimie feudalnym, niezależnie od tego, czy uprzywilejowaną wartość ma bydło, czy ziemia. Istnieją „stałe lenna w postaci bydła wewschodniej Afryce". Thurnwald, którego poglądy w kwestii redystrybucji śledzimy szczególnie uważnie, mógłby zatem powiedzieć, że wszędzie feudalizm pociągał za sobą pewien system redystrybucji, jedynie w bardziej nowoczesnych i wyjątkowych okolicznościach system ten nabierał głównie politycznego charakteru. Tak było w Europie Zachodniej, gdzie wasal potrzebował ochrony, wręczanie darów zaś przekształcone zostało w hołd lenny.
Przytoczone przykłady pokazują, że wskutek redystrybucji sam system ekonomiczny zostaje zwykle uwikłany w stosunki społeczne.
63