IMG647

IMG647



STO

Mit i znak

czcsności, chrzcząc mianem awangardy to, co krytyka potrafi zaasymiłować. Tym sposobem łączy się przemyślnie bezpieczną tradycję z dreszczem nowości.

Z tym że oczywiście to pomieszanie może być jedynie kłopotliwe dla obu pisarzy: dla Butora, bo formalizuje się jego dążenia znacznie mniej formalne, niż by się to mogło zdawać. I dla Robbe-Grilleta, bo o tyle nie docenia się jego formalizmu, o ile czyni się zeń słabość, nie zaś •— jak leży to w jego intencji - świadomy sposób ujmowania rzeczywistości. Może zamiast ujmować {nota bene zawsze mimochodem) młodą powieść w dowolne schematy, lepiej byłoby zastanowić się nad skrajną nieciągłością obecnych poszukiwań, nad przyczynami uderzającego frakcjonizmu, który panuje zarówno w naszej literaturze, jak w ogóle w życiu intelektualnym, i to w chwili, gdy wszystko, jak by się zdawało, narzuca konieczność wspólnej walki.

Argument*" 1958

OSTATNIE SŁOWO O ROBBE--GRILLECIE?

„Nie dawaj im imienia... Mogliby mieć tyle innych przygód..."

(Zaszłego roku w Mertenbadzi*)

Realizm literacki podawał się zawsze za swego rodzaju kopiowanie rzeczywistości.1 Wszystko odbywa się tak, jakby z jednej strony była rzeczywistość, z drugiej — mowa, jakby rzeczywistość wyprzedzała mowę, a mowa miała za zadanie niejako biec za tamtą aż do doścignięcia. Rzeczywistość, która przedstawia się pisarzowi, może być oczywiście wieloraka: psychologiczna, teologiczna, społeczna, polityczna, historyczna, a na* wet zmyślona, przy czym detronizują się one wzajem* nie; rzeczywistości te mają jednak pewną wspólną cechę, która wyjaśnia trwałość ich projekcji - wszystkie i od razu zdają się nasycone znaczeniem: namiętność, występek, konflikt, sen - nieuchronnie odsyłają do jakiejś transcendencji, duszy, bóstwa, społeczeństwa albo nadnatury, tak że wszelka literatura realistyczna jest nie tylko analogiczna, ale także pełna znaczeń.

Wśród tych wszystkich rzeczywistości, psychologicznych i społecznych, przedmiot sam przez się nie miał własnego miejsca; przez długi czas literatura traktowała wyłącznie o świecie stosunków międzyludzkich (jeśli w Niebezpiecznych związkach wspomina się o harfie, to dlatego że służy do ukrywania bileciku miłosnego), a gdy rzeczy, narzędzia, widowiska czy substancje za-częły pojawiać się obficiej w naszych powieściach, to jedynie jako ozdobniki względnie znaki, przywołujące ,stany ducha (krajobraz romantyczny) albo niedolę społeczną (szczegół realistyczny). Jak wiadomo, dzieło Robbe-Grilleta podejmuje problem przedmiotu w literaturze: czy rzeczy są przewodnikami znaczeń, czy -wprost przeciwnie - są wyprane z treści? Czy pisarz może i powinien opisywać przedmiot, nie odwołując się do jakiejś ludzkiej transcendencji? Jaka jest funkcja przedmiotów - wyposażonych lub niewyposażonych w znaczenia - w powieści? Jak sposób opisywania przedmiotów zmienia sens fabuły? konsystencję postaci? sam stosunek do idei literatury? Obecnie, gdy dzieło tego pisarza rozrosło się, a kino nadało mu nowy rozmach i zdobyło dlań nowych odbiorców, pytania te można postawić w nowy sposób. Zależnie od odpowiedzi przekonamy się, że - nie bez udziału samego Robbe-Grilleta - mamy do czynienia z dwoma Robbe-Grilletami: z jednej strony Robbe-Grillet rzeczy bezpośrednich, niszczyciel znaczeń, którego wizerunek nakreśliła nade wszystko krytyka pierwszej fazy, a z drugiej strony -

Les romans de


14*

1

Przedmowa do pracy Bruce MoriMette’a-Robbe-Grillet, fid. de Minuit, 1963, g. 223.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG647 STO Mit i znak czcsności, chrzcząc mianem awangardy to, co krytyka potrafi zaasymiłować. Tym
20330 IMG647 STO Mit i znak czcsności, chrzcząc mianem awangardy to, co krytyka potrafi zaasymiłować
20330 IMG647 STO Mit i znak czcsności, chrzcząc mianem awangardy to, co krytyka potrafi zaasymiłować
IMG647 STO Mit i znak czcsności, chrzcząc mianem awangardy to, co krytyka potrafi zaasymiłować. Tym
jego własnym systemie znaczącym. („To, w miejsce czego stoi znak, nazywa się jego przedmiotem; to, c
Co nazywamy dziwolągiem heraldycznym? W studyum niniejszem obejmujemy tern mianem wszystko to, co w
IMG620 44 Mit i znak jące słowo jest jednocześnie słowem zastygłym: w chwili gdy mnie dosięga - zami
IMG625 54 Mit i znak Jednak i tutaj, podobnie jak w języku matematycznym, sam opór poezji czyni z ni
IMG628 6o Mit i znak i syntezy. Mitolog nie jest nawet w sytuacji Mojżesza -nie widzi Ziemi Obiecane
IMG638 to Mit i znak ze zwierzyńca potęgi. „Bogini" Jest natomiast bardzie) „duchowa i zarazem
IMG641 86 Mit i znak stawiając tylko idealny rysunek. Królują tu błyszczące kule, lekkie pałeczki, g
IMG642 Mit i znak ko dlatego że jej historia jest naprawdę literaturą: spojrzeniem, które uznaje Mał
IMG649 214 Mit i znak słowem pełnym znaczenia. Oczywiście podług Robbe--Grillcta nr i stan neurotycz
IMG651 łll Mit i znak mogła i nigdy nic będzie mogła rozciągnąć zadawanych przez się pytań na trwani
IMG630 64 Mit i znak z siebie, jakie wyraża jego postawa, całkowicie ją dyskredytuje, sprawia, że ni
IMG639 8i Mit i znak żeńskiej, słowem to, co nazywamy ideologią. Oczywiście, posługiwanie się zdjęci

więcej podobnych podstron