DIGDRUK001065 76 djvu
68 -
schodzić; wreszcie ujrzawszy się na dolinie, biegnę z zapędem dodomku,wktórym Indyezyna mieszkał1). Drzwi byk' otwarte: wpadam „zamykajcie to okno!" krzyknąłem, zastawszy jedno otwarte; lećz natrafiłem na kobiótę głuchą, ■która i drugie otworzyła w izbie. Musiano pozamykać okna, lecz wszelkie opóźnienie mocno mnie kosztowało. „Szklanki!" krzyknąłem znowu, i podano mi aż dwie. Rozwinąłem wtedy płótno na ręce, i w obec kobiet niewiedzących co czynię, ■wpuściłem skoczka pod szklankę. Tu dopićro uwierzyłem, że już mam uszatego skoczka. Z jakąż radością patrzyłem na niedołężne stworzenie, które ani razu nawet nie skoczyło pod szklanką. Wstydziłem się, żem tak niepotrzebnie tyle ostrożności użył, ale bynajmniej się nie wstydziłem, żem jej tak długo ujrzeć nie mógł. Ledrn aurita, ma zewnętrzną barwę tak zgodzoną z barwą gałązki, że gdy na niej spoczywa, jćj częścią być się zdaje: tein zaś większe jest to złudzenie, że dwie klapy na jej grzbiecie, doskonale udają podwójne oczko na gałęzi dębu. Wprowadziłem owad do najbezpieczniejszej flaszki, zatkałem najmocniej, kilkakrotnie zawinąłem w chustkę, i pożegnawszy dom ubogi, co żywo pobiegłem do mojćj gospody w Ojcowie.. Wszystko tam moje i ja sam, inną postać przybrało. Nazajutrz do samego Olkusza w natężeniu myśl utrzymywałem, pragnąc odgadnąć, jakim cudem moje gorące życzenie ziściło się, i jakiem prawidłem po środzie zasmucenia, nastąpiła środa radości dla mnie. Ale i dotąd obojga nie odgaduję.
1
Ta znana wszystkim Ojców zwiedzającym poczciwa staruszka, w której domu na Prądniku zapisywaliśmy imiona nasze w osobną księgę, już od dwóch lat nie żyje.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
DIGDRUK001505 32 djvu ( 20 ) iest takim iak się na pierwszy rzut oka wydaie, albowiem używmiąc ićy sDIGDRUK00106510 djvu — 102 mury, wykute ze,skały na której stoi; na cmentarzu wznosi się. pięć posąDIGDRUK001065 07 djvu WSTJJP. ^d 24 maja r. b. rozpucsyna się bieg omnibusów od Drogi Żelaznej (na tSponsorzy6 6 01 djvu 14 Wielu wreszcie wyprowadziło się z tamtejszych okolic, ale główne tło pozospage0210 210 0 powtórzenie i uzasadnienie jego spostrzeżeń i projektów. Wreszcie zDIGDRUK001065 53 djvu 45 w walych jamach u idi sklepienia, na spodniój powierzchni skuły, jeśli onaDIGDRUK001505 07 djvu Dzieł użytecznych zarody rozwhać się mogą w życzliwych chęciach przyiaciól udoDIGDRUK001065 31 djvu — 11ZAMEK MCBWSKI z opisu Juliana Bartosiewicza (*). »Na znaczneni wzgórzu, roKONSTRUKCJE STALOWE STR068 68 Inżynierowie projektanci, opierając się na wiedzy i na intuicji, konstWA308Y0 II10105 POCZATKI SZTUKI 187 I djvu 183 gwałtownemi ruchami rzuca się na ziemię, aby wytchnąćNDIGCZAS0034762527 Historja jednej wycieczki. 209 Wreszcie znaleźliśmy się na dole. Zdawało namDIGDRUK001065 01 djvu AS o 0 (5 4 tJ C s. SWES* JBC P NIK & PCOJCOWSKIEJ DOLINIE. Komu obce kDIGDRUK001065 89 djvu 8] — żeberka szczepiące się statecznie na dwie części w pobliżu grzbietu. W iDIGDRUK001065 49 djvu 41 J4, udają się zwykle wyżćj jeszcze, ażeby przez kręte i spadziste ścieszkiDIGDRUK001065 52 djvu 44 W tych ponurych podziemiach zbiera się ciągle obfita wilgoć na ścianach i sDIGDRUK001065 62 djvu 54 - się, że zasługiwałyby tylko na nazwę odmiany i takową też za Betula albaDIGDRUK001279 17 djvu Jak dawniej na wzgórze przychodzi I niby to szuka stokrotek Gdzie srebrnaDIGDRUK001279 31 djvu MŁODY Jestem ci ja chiopak młody, Nie mam wąsów ani brody — Na konia wyskoce,DIGDRUK001065 23 djvu 15 - Czną pann§, zapewne księżnę przebraną; one zlękły jej się naprzód, ale onwięcej podobnych podstron