178 Z POGRANICZA
Myślę, że kościół nie popelnljuż nigdy błędu, jakim była święta Inkwizycja; Gdyby jednak mogły zaistnieć okoliczności reaktywowania jej, to moitn zdaniem, na jej czele stanęliby właśnie cl cywilni obrońcy kościoła. Tak są agresywni I pełni nienawiści. Wystarczy ich posłuchać. I to w imię Jezusa, który uczył: kochajcie sif, środowisko to jest wrogie praktycznie wszystkiemu, o ile ma ambicje robić I prezentować novum rzeczy. Przy czym jest to często novum tylko dla nich. Wystarcźa-jące jest jednak, by to zwalczać. I wtedy, przy nowej inkwizycji, tych z Reiki wzięto by na pierwszy ogień (dosłownie i przenośni).
Reiki jest jednym z wielu obiektów walkł tych ludzi. Potrafią walczyć np. z bioenergoterapią, bo zdaniem takiej osobyjest to zło. Przykłademiilech będzie wypowiedź jednej z osób na lamach popularnej rozgłośni radiowej, która brzmiała mniej więcej następująco: Jeżeli lekafzjcst wierzącym, to przezjego ręce leczy Bóg.Jeżeli lekarz nłejest wierzącym, to przezjego ręce leczy diabeł." Właściwie to nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać. Albo osoba wypowiadająca się jest kompletnym idiotą i dyletantem w sprawach wiary (byłoby to dla niego najlepsze rozwiązanie), albo działa świadomie, burząc to co dobre. Jak można w ogóle uważać, że jest możliwość innego działania przez człowieka niż tylko boskiego. Pusty śmiech człowieka ogar-nla na taką ignorancję. Szkodajednak, że tacy ludzie mają swoich słuchaczy; A nawet gorzej, bo ci ostatni wierzą w głupotę bez krztyny zastanowienia. Ludzie nauczyli się, by im cenzurowano prawdę, by podawano Im na tacy przetrawiony?materia! i poglądy. Są ślepi, więc wciska się Im każdą głupotę. Byle podaną pod dobrym szyldem. Przykre jest jednak to, że tym szyldem jestjezus I jego nauki.
Jakie najczęściej argumenty wytacza środowisko rycerzy świętej wojny wobec Reiki? Jeden z nich już przytoczyłem przed chwilą. A przecież Jezus wspominał apostołom, że „Kto wierzy we mnie, ten także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię i większe nad te czynić będzie; boja idę do Ojca." No więc jest dobrze czy źle czynić rzeczy wielkie, wręcz cuda, jak się je potocznie nazywa?
Innym argumentem jest kwestia czegoś, co można by nazwać obroną duszy człowieka. Faktem jest, że we współczesnym świecie powstało mnóstwo sekt, które pod pozorem dobra, krzywdzą ludzi. Dla naszych rycerzy słowo sekta stało się więc argumentem - wytrychem najcięższego kalibru. Przyjęło się niemal, że chcąc komuś bardzo mocno zaszkodzić należy powiedzieć, iż należy do sekty. To niemal psychice ne i moralne zabójstwo. Dla niektórych wszystko, cojest nieco inne niż oni sami, to już sekta. Nieco Inne myślenie, życie, ba, nawet sposób jedzenia. Są tacy, którzy we* getarian uznają za sektę, próbując ich niszczyć. Tym, co tak bardzo uderza w człowieka, któremu zarzuca się przynależność do sektyjest to, że uznaję się go winnym sprzeniewierzeniu się własnej rellgii, najczęściej katólickiej. Ma to len minus, że nawet jeśli to nieprawda, uznaje się takich ludzi za wrogów, odszczepieńcówitd. A nie każdy potraf) żyć z takim garbem. Dodaćjeszcze do lego można to, że rodzice obawiają się komentarzy sąsiadów na temat ich dzieci, wreszcie obawiają się o do* bro i bezpieczeństwo samych dzieci. Argumentów jest wystarczająco dużo, by się obawiać takich oszczerstw. Kiedyś tych, którzy śmieli myśleć inaczej, palono na stosach lub rzucano Iwom na pożarcie. Teraz zaś mówi się, że należą do sekty
W przypadku sekt, nazwijmyjc klasycznych, jest rzeczą Istotną, by nie dać się omamić. Ale w kpił cii nie wszyscy ludzie, którzy robią coś inaczej przynależą do sekty. Przyjrzyjmy się może trzem określeniom sekty. Pierwsze dwie definicje pochodzą z 3-tomowcgo Slownikajęzyka Polskiego, trzecia z felietonu księdza Romana E. Rogowskiego na lamach Wieczoru Wrocławia. I porównajmyje z tym, co wiemy o Reiki..
1. „Grupa religijna, która oderwała się od któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne; odłam wyznaniowy jakiejś religil."
2. „Grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mająca własną hierarchię wartości, zespól norm zachowania się, silnie akcentująca rolę przywódcy.*
3. „Sekta nierówna sekcie, ale daje się ustalić, że istotnedla niejjest przede wszystkim zerwanie z dotychczasową religią, najczęściej zerwanie z jedną z tzw. wielkich religii, negacja powszechnie przyjętych wartości, celów i norm moralnych, radykalna izolacja w ramach grupy, uznanie absolutnego przywództwa zwierzchnika oraz swoiste praktyki pscudoreligijne."
Jeżeli rzeczywiście Reiki Jest sektą, jak niektórzy zarzucają, przyjrzyjmy się kolejnym elementom definicji, które charakteryzują to zjawisko i ustosunkujmy się do nich, punkt po punkcie, przypisując je Reiki lub odrzucając.
1. Grupa religijna. Nie jest to grupa religijna, gdyż nie ma tu ani elementów kultu, ani form organizacyjnych, ani doktryny religijnej. Brak więc lego wszystkiego co grupę religijną charakteryzuje (wg 4-tomowej Encyklopedii PWN). Każda z osób przynależy za to do jednej z wielkich religii, często aktywnie albo jest ateistą lub obojętną religijnie. Form organizacyjnych nie ma żadnych. Ludzie spotykają rię jak wszyscy inni, aby pobyć ze sobą lub porozmawiać o interesujących ich tematach. A przy okazji czegoś się nauczyć. Nie ma w Reiki elementów kultu, zaś każdy uznaje swoje poglądy bądź poglądy swojej religii, dotyczące Boga.
2. Oderwała się... Reiki nie oderwała się od żadnej z istniejących lub starych religii. Ani chrześcijańskich, ani żadnej innej. Niejest też odłamem którejkolwiek z religii.
3. Przyjęła własne zasady organizacyjne. Reiki nie ma żadnej formy organizacyjnej. W spotkaniach uczestniczą osoby, których kontakt polega na wzajemnej, towarzyskiej i osobistej sympatii oraz wspólnych zainteresowaniach. Niektórzy tworzą grupy formalne, np. celem prowadzenia gabinetów zabiegów Reiki, lecz ma to związekjedynie z przepisami fiskalnymi. Tworzone są też grupy o charakterze stowarzyszeń, które będąc formalnie zarejestrowane mogą np. prowadzić działalność terapeutyczną, wykładową itp.
4. Grupa izolująca się od reszty społeczeństwa. Zainteresować się Reiki może każdy, bez względu na wiek, pleć, narodowość i poglądy. Zależy to od chęci danej osoby. Nie ma więc mowy o jakiejkolwiek izolacji. Ponadto osoby po Reiki pomagają innym ludziom, pomagają sobie. Zmieniają swoje życie w kierunku zmian pozytywnych, przez co pociągają za sobą pozytywne zmiany w swoim otoczeniu. Nie zamykają się w żadnych enklawach, lecz żyją, pracują i mieszkają wśród Innych ludzi.'