etyka msroda6

etyka msroda6



268 R-itun INGARDEN

3. Czy wartość przedmiotu, dana nam w obcowaniu bezpośrednim z przedmiotem, jest jakości;} „relacjonalną" występująca w tym lub na podłożu tego przedmiotu, wskutek czego on jest wartością dla jakiegoś innego przedmiotu — c/\ też. przeciwnie, jest ona jakością „bezwzględną” („nierelacjonalną"). a więc nie zawierającą żadnego odniesienia jakościowego do czegokolwiek bądź innego?

4. Czy wartość jest czymś, co pojawia się w przedmiocie wartościowym lub na jego podłożu dlatego, że zachodzi pewien określony stosunek między tym przedmiotem a jakimś innym określonym przedmiotem i jest w swym jakościowym określeniu jednoznacznie wyznaczona (zdeterminowana) przez ten stosunek, czy też. przeciwnie, w istnieniu i w swym jakościowym określeniu jest uwarunkowana jedynie przez własności przedmiotu, który ją „posiada"?

5.    Jaki jest sposób istnienia wartości czegoś? Czy istnienie jej jest w jakimś sensie „względne” i w jakim? Czy więc np. wartość czegoś istnieje pochodnie od czegoś innego? Czy istnienie jej zależy od istnienia nie tylko samego przedmiotu, który ją posiada, lecz także innych przedmiotów, a w szczególności od istnienia i sposobu zachowania się podmiotu ludzkiego, który percypuje wartość lub przedmiot ją posiadający? Czy wreszcie może istnienie jej jest bylowo-heteronomiczne — takie, jak istnienie przedmiotów czysto intencjonalnych? Czy też, przeciwnie, istnienie wartości czegoś jest takie samo jak istnienie tego, co ją „posiada”? W szczególności, jeżeli rzecz, która posiada wartość, jest realna, to czy i wartość tej rzeczy jest realna? Czy wreszcie — jak to nieraz próbowano w dziejach filozofii twierdzić — istnienie wartości jest w jakimś sensie „absolutne”, doskonalsze niż istnienie rzeczy realnych?1.

6.    Czy wartość czegoś jest w swej istocie tej natury, że musi być dostępna i poznawalna in concreto dla wszystkich możliwych podmio-lów, c/y toż, przeciwnie, tylko dla podmiotu, który jest zdolny )ą sprecyzować (ją. a także przedmiot, który ją posiada, w ważnych dla mej

kwalifikacjach), a przeto jest wyposażony jakimiś specjalnymi uzdolnieniami?

III

Zestawiwszy te wszystkie zagadnienia, uświadamiamy sobie, iż niepodobna ich rozwiązać, jeżeli pojęcie wartości weźmie się całkiem ogólnie i pozostawi je w tej ogólnikowości, w jakiej się nim najczęściej posługujemy. Trzeba je wpierw określić w sposób ścisły, a zarazem odpowiedzieć na pytanie, czy w każdym wypadku mamy do czynienia z takimi samymi wartościami, czy też — co prawdopodobniejsze — należy rozróżnić różne typy lub rodzaje wartości. Jeżeli zaś zgodzilibyśmy się, że wartości różmą się rodzajowo między sobą, w takim razie trzeba zagadnienie ich ewentualnej „względności” zacieśnić do poszczególnych rodzajów wartości i kolejno je rozwiązywać, prowadząc rozważania w każdym z tych wypadków niezależnie od rozwiązań uzyskanych w wypadkach pozostałych. Bez zacieśnienia zagadnienia jest ono nieokreślone. I nie jest wcale oczywiste, by rozwiązanie kwestii wyżej sprecyzowanych dla wartości jednego typu miało obowiązywać dla wartości typów odmiennych. Przeciwnie, można się spodziewać, że dla wartości różnych typów sprawa ich „względności" będzie się przedstawiać całkiem inaczej. Ale w takim razie palące sttje się zagadnienie odróżnienia od siebie podstawowych typów wartości i dokładnego określenia każdego z nich.

W obecnym stanie badań nad wartościami przeprowadzenie lego zadania jest bardzo trudne, albowiem nie jest nam znana dotychczas sama zasada podziału wartości. Toteż nie możemy dziś zrobić nic więcej, jak tylko wskazać na niektóre grupy wartości znane nam empirycznie na podstawie naszego obcowania z nimi, nie umiejąc ich ściśle zdefiniować. Uczyńmy to jednak, żeby uwypuklić samo zagadnienie i choćby naszkicować pewne prawdopodobne możliwości jego rozwiązania 2


1

Trzeba jednak pamiętać, że całe to rozważanie dotyczy — że się tak wyrażę — wartości in individuo. czyli wartości poszczególnych rzeczy jednostkowych, nie zaś czegoś, co by było w jakimś sensie „ogólne”, niekonkretne.

2

Istnieje, jak się zdaje, np. grupa wartości, które będę nazywał witalnymi”, np. wartość pożywienia dla pewnego zwierzęcia lub wamwci sprawności różnych narządów (oka, ucha itd.) dla zwierzęcia określonego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
etyka msroda6 Roman INGARDEN 3 czy wartość przedmiotu, dana nam w obcowaniu bezpośrednio, z przedmi
etyka msroda7 270 Rumun INGARDEN rodzaju lub wreszcie wartości różnego rodzaju narzędzi nieorganicz
etyka msroda4 Rom.ni INGARDEN rzec/ą. W tm i tylko u tym znaczeniu mówi o względności wartości Wł.
etyka msroda1 210 Henryk ELZENBERG sąd o wartości: aprobata wyczerpuje się w sądzie o wartości, jak
310 311 OCENIANIE CZY WARTOŚCIOWANIE WYSIŁKU EDUKACYJNEGO DZIECI Naturalną potrzebą dziecka jest oce
etyka msroda1
etyka msroda4 Henryk ELZENBERG 7. Stany rzeczy nie są wartościowe. Mówi się nie tylko, że jakiś prz
etyka msroda2 Roman INGARDENUwagi o względności wartości Siary problemat względności wartości zależ
etyka msroda8 Roman INGARDEN rów czysto intencjonalnych, mających najwyżej swą podstawę bytową w pe
etyka msroda4 Henryk ELZENBERG 7. Stany rzeczy nie są wartościowe. Mówi się nie tylko, że jakiś prz
etyka msroda9 22<i Henryk ELZRNBŁRG jest. to wiat jako całość jest hardziej wartościowy, niż gdy
etyka msroda0 Marian CK/Ht l;t’Kl II interpretacje sądów wartościujących Sens    »««
etyka msroda3 JtO Koman INCARDIiN 2. W całkiem innym sensie mówimy o względności wartości (o piękni
etyka msroda0 M.injn CR/HU-CK1 II Interpretacje sądów wartościujących Sens sądów wartościujących, i
etyka msroda4 i: i wwoWSKA mmi • i pr/c/w ! I Zadawaliśmy sobie dalej pytanie, czy ny i normy dotyc
etyka msroda7 Henryk ELZENBERGWartość i powinność I. Analiza pojęcia wartości (Tylko te rodzaje war
etyka msroda2 :i: Menrjk ELZENBERG którego coś nie będzie wartościowe perfekcyjnie, może być nie ty

więcej podobnych podstron