49
Ja również jestem zwolennikiem metody poglądowej, ale również .jestem i za tem, aby naukę możliwie w jaknajwiększej mierze oprzeć nietylko na patrzeniu, ale i na słuchaniu, choćby i dlatego, że narządów tych zmysłów mamy po parze.
1) Moja metoda odpowiada powyżej podanym założeniom teoretycznym wybitnie. Wprowadziłem do niej, jako nowość, połączenie uauki czytania ze śpiewem właśnie w tym celu, aby należycie ułatwić i wyrobić te najtrudniejsze funkcje przy czytaniu, t. j. akustyczno-jnotoryczne. Jedna i druga nauka podlega jednakowym prawom dydaktycznym i metodycznym. Obie opierają się i zaczynają od nauki wymowy, kształcenia głosu, jego modulacji, rytmu akcentu, dlatego łącząc je, zapewniamy większe korzyści dla obydwu. Jedna i dmga nauka przybiera na dokładności, sprawności i urozmaiceniu.
Aby zaś moje dążenia i zamysły zostały zrealizowane, jako ogólnie uznana potrzeba reformy, dlatego wprowadziłem i do Elementarza ćwiczenia słuchowo wymawianiowe.
Dlatego metoda moja szerzej i głębiej ujmuje nietylko naukę czytania, ale i śpiewu, wprowadzając kunsztowne traktowanie tegoż, naturalnie w odpowiednim rozmiarze.
Nauka kunsztownego śpiewu obejmuje: a) ćwiczenia w głębokiem oddychaniu (co się przyczynia do zdrowia); b) ćwiczenia narzędzi mownych; c) wyrobienie śpiewnego tonu przy pomocy wokalizacji i solmizacji, również szerzej pojętej, wreszcie d) ćwiczenia w rytmie i śpiewaniu odpowiednich pieśni.
Tak pojętą naukę śpiewu, łączę z nauką czytania i pisania w ten sposób, iż wiele z .tego, czego dzieci uczą się czytać i pisać, równocześnie porządnie śpiewają, przyczem postawiłem sobie za zadanie w szcze-gółowem ustawieniu metody, aby tak nauka czytania, jak wymowy i śpiewu, postępowała systematycznie od rzeczy najłatwiejszych i potrzebniejszych do coraz trudniejszych. Zrobiłem to zaś z następujących powodów:
2) Tak traktowana nauka śpiewu, oparta na nauce wymowy, jest bardzo skutecznym środkiem, ułatwiającym naukę czytania i pisania, bo wprowadza do niej dokładność przez rozróżnianie głosów, wskutek należytego ich wygłaszania i śpiewania.
3) Przy częstem wygłaszaniu i śpiewaniu głosek i wyrazów tak podczas ich pisania, jak i po napisaniu, wzrasta sprawność mięśni organów mownych; dlatego dzieci odczuwają w większym stopniu fizjologicznie (odczuwanie motoryczne) i słuchowo to, co śpiewają, tem samem wszystko dokładniej rozróżniają i dłużej pamiętają i prędzej czytają.
Skutek takiego szerszego uwzględnienia współudziału ucha przy nauce czytania jest ten, iż nie spóźnia się słuch tak bardzo ze swoją czynnością w porównaniu ze wzrokiem, przez co umożliwia się szybszy postęp w nauce czytania.
Znaczenie równomiernego kształcenia obu zmysłów przy czytaniu można widzieć z następujących spostrzeżeń, które zresztą wielu nauczycieli miało z pewnością sposobność zrobić. Zdarza się mianowicie, że niektórzy uczniowie umieją litery odpisać i za dyktatem napisać, a za chwilę nie potrafią ich przeczytać, mimo, że kształt litery odróżniają od innych. Zdarza się też, że uczeń umie przeczytać literę
I. Kok nauk! szkolnej. 4