221
iia cztery palce, trzy na przedzie, a jeden w tyle Przypatrzcie się! Pokazuje dokładnie każdemu uczniowi). U palców ma pazurki. Dlatego, że ma jedne palce zwrócone naprzód, a jeden w tył, może się lobrze czepiać gołązek drzew.
U. Proszę Pana, ja widziałem wróbla, jak wleciał raz do pokoju, ale gdy nas zobaczył, zaraz uciekł. N. Jest wścibski i odważny. Ile .na skrzydeł? U. Ja widziałem, jak się wróble biły. N. Wtedy robią .vielki gwar. Są wielkimi zbijakaini. U. .Ta widziałem wróbla, jak jadł za oknem okruszyny, które mu mama posypała na deseczce. N. A kiedy to mama daje wróbelkom jeść za oknem? A dlaczego? A to twoja mama dobrze robi, że ratuje biedne wróbelki od głodu. U. Moja siostra także daje teraz wróbelkom jeść. N. A to bardzo ładnie! Twoja siostrzyczka ma dobre serduszko. Róbcie to wszyscy, co i jego siostrzyczka. Zawsze po jedzeniu zbierajcie ze stołu okruszyny jedzenia i zanoście to ptaszkom, a one za to na wiosnę wyratują nam drzewa owocowe od gąsienic tak, abyśmy mieli dużo smacznych jabłuszek, gruszek i śliwek. Które z was tak będzie od dziś dnia robiło? Dobrze, bardzo się cieszę, że wszyscy tak będziecie robili. Uratujemy dużo ptaszków od zguby.
A gdzie mieszkają wróble? Gdzie robią gniazdka? Które z was widziało gniazdo wróbla? Z czego zrobione? Wróbel nie buduje tak ładnych gniazdek, jak inne ptaki. Co robią w gniazdku? Gdy na wiosnę cieplej się robi, znoszą do gniazdka słomę. W gniazdku wysiadują jaja, z których się wylęgają młode wróbelki. Stare wróble żywią te maleńkie owadami i gąsienicami do tego czasu, aż wyrosną na duże wróble. Czasem wróble zabierają gniazdko jaskółkom, gdy te w jesieni odlatują do ciepłych krajów; — Które z was opisze mi eszcze raz wróbelka?
A może znacie inne ptaszki tak małe, jak wróble? Kanarki, sikorki. — Pokazać okazy lub na obrazku, przyczem powinno być gniazdko namalowane.
Wierszyk. Gniazdko.
Ukryte w gałęziach Tarni czy kaliny,
Jaś znalazł gniazdeczko Maleńkiej ptaszyny.
Chociaż miał ochotę,
Nie ruszył go wcale,
Listkami napo wrót Zakrył doskonale.
Nie ruszył go wcale 1 tylko czasami W gaik kalinowy Zachodził rankami.
Popatrzał, posłuchał,
Jak ptaszki śpiewały,
I radością ptaszków Cieszył się dzień cały.
J. Chrząszczeiuski.