img935 (3)

img935 (3)



ISO Aspekty mitu

także w społeczeństwach europejskich. Wtedy, gdy podejmowały one próbę wprowadzenia w życie jakiejś innowacji, wyobrażano ją sobie lub przedstawiano jako powrót do początku. Chcąc ponownie przeżyć doświadczenia, które były udziałem powstającego Kościoła, a nawet pierwszych wspólnot chrześcijańskich, Reformacja zapoczątkowała powrót do Biblii. Rewolucja Francuska z kolei wybrała sobie jako paradygmat Rzymian i Spartan. Inicjatorzy i wodzowie pierwszej radykalnej i zwycięskiej rewolucji europejskiej, która wyznaczyła kres nie tylko ancien regime, ale także pewnego cyklu historycznego, uważali siebie za odnowicieli dawnych cnót wysławianych przez Tytusa Liwiusza i Plutarcha.

U zarania świata współczesnego „początkom” przypisywano znaczenie wręcz magiczne. Posiadanie wyraźnie ustalonego „początku” pozwalało szczycić się szlachetnym pochodzeniem. W XVIII i XIX wieku intelektualiści rumuńscy powtarzali z dumą: „Wywodzimy się z Rzymu!”. W ich przypadku świadomości łacińskich korzeni towarzyszył rodzaj mistycznej partycypacji w potędze Rzymu. Z kolei dla inteligencji węgierskiej dowodem szlachectwa, historycznej misji i prastarych korzeni rodu Madziarów były mity pochodzenia

0    Hunorze i Magorze oraz saga heroiczna Arpadów. Na początku XIX wieku w Europie Centralnej i Południowo--Wschodniej miraż „szlachetnych początków” zainicjował postawę pełną prawdziwej namiętności w stosunku do historii narodowej, a zwłaszcza jej najbardziej zamierzchłych okresów. „Naród bez historii (czytaj: bez świadectw historycznych lub bez historiografii) jest jak naród, który nie istnieje!” Podobny niepokój odnaleźć można we wszystkich narodowych historiografiach Europy Środkowej i Wschodniej. Namiętność tego rodzaju była oczywiście konsekwencją przebudzenia się świadomości narodowych w tej części Europy

1    bardzo szybko przekształciła się w narzędzie propagandy i walki politycznej. W Europie Południowo-Wschodniej pragnienie udowodnienia „szlachetnych początków” i „prastarych korzeni” własnego narodu stało się tak silne, że — poza kilkoma wyjątkami — w obrębie dziejów narodowych wszystkie poszczególne historiografie zostały usunięte w cień, stając się ostatecznie prowincjonalizmem kulturowym.

Zamiłowanie do „szlachetnych początków” pozwala także wytłumaczyć pojawiający się co jakiś czas na Zachodzie, a zwłaszcza w Niemczech, rasistowski mit „aryjskości”. Wystarczająco dobrze znamy kontekst społeczno-polityczny tego mitu, nie trzeba więc go tu przedstawiać. Z naszego punktu widzenia interesujący jest natomiast fakt, że „Aryjczyk” postrzegany był jako uosobienie zarazem „pierwotnego” przodka i szlachetnego „bohatera”. Posiadał on wszystkie te cechy, których wspomnienie wciąż prześladowało tych, którzy nie mogli pogodzić się z ideałem społeczeństw powstałych po rewolucjach roku 1789 i 1848. „Aryjczyk” stanowił wzór, którego naśladowanie służyć miało odzyskaniu „czystości” rasowej, siły fizycznej, szlachetności i heroicznych obyczajów z czasów twórczych i chwalebnych „początków”.

Nie moglibyśmy również zapomnieć o podkreśleniu eschatologicznych i milenarystycznych struktur komunizmu marksistowskiego. Niedawno wspominaliśmy, że Marks odnowił jeden z wielkich eschatologicznych mitów świata azjatycko-śródziemnomorskiego, to znaczy mit o odgrywającym rolę odkupiciela Sprawiedliwym (współcześnie miał nim być proletariat), którego cierpienia są koniecznym warunkiem zmiany ontologicznego statusu świata.

Rzeczywiście, bezklasowe społeczeństwo Marksa i konsekwentny zanik napięć historycznych odnajduje swój wierny pierwowzór w micie o Złotym Wieku, który według licznych tradycji charakteryzuje początek i koniec Historii. Marks wzbogacił ten szacowny mit o mcsjanistyczną ideologię chrześcijaństwa: zjednej strony rola profetyczna i funkcja so-teriologiczna przypisywana proletariatowi, z drugiej zaś ostateczna walka między Dobrem i Złem, którą bez trudu można porównać do apokaliptycznego starcia między Chrystusem i Antychrystem — starcia zakończonego ostatecznym zwycięstwem tego pierwszego. Niezwykle doniosły jest fakt, że Marks podejmuje ze swej strony eschatologiczną nadzieję judeochrześcijaństwana absolutny kres Historii —to


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img883 (2) 74 Aspekty mitu Milenaryzm w społecznościach pierwotnych Mimo to mit o Końcu Świata rozwi
Zdarzenia, o których mowa wyżej należy uwzględnić także wtedy, gdy zostaną one ujawnione między dnie
Krąg społeczny powstaje wtedy, gdy człowiek, który jest obiektan zainteresowania innych, połączony j
112 ARTYKUŁY tylko 20% odbitek z całości druku zwartego, nawet wtedy, gdy służą one celom naukowym.
procesów logistycznych i dokonywania odpowiednich zmian, wtedy gdy są one rzeczywiście konieczne.
UE0001 1Unia Europejska: aspekty historyczne, polityczne i społeczno-ekonomiczne.(European Union - f
img853 (2) 14 Aspekty mitu chcemy zrozumieć zachowania człowieka w społecznościach archaicznych i tr
11200 img865 (2) 38 Aspekty mitu zwrócić także uwagę na to, iż Hare Hongi zalicza do sytuacji krytyc
84451 img938 (3) 186 Aspekty mitu trudności, porównywalnycli z próbami inicjacyjnymi w społecznościa
img895 (2) 100 Aspekty mitu historia im na to pozwalała, to znaczy wtedy, gdy żyli w pokoju i względ

więcej podobnych podstron