IMGD29

IMGD29



wtatiystaw jacnei

Żadne z tych twierdzeń nie wytrzymuje krytyki, bowiem zdaniem Mertona i wielu innych kidaczy każdy element systemu może odgrywać istotną rolę w funkcjonowaniu systemu. ale nic musi. Następnie, nie wszystkie elementy muszą być niezbędne dla danego społeczeństwa, bo niektóre z nich są funkcjonalne tylko dla pewnej grupy, a dys-funkcjonalne dla innych. Dlatego Merton wprowadza znane rozróżnienie funkcji i dysfunkcji. Ponadto wyodrębnia funkcje ukryte i jawne. W wypadku funkcji ukrytych ludzie nie zdają sobie sprawy ze społecznych konsekwencji swych czynów. W drugim wypadku - funkcji jawnych - działaniu towarzyszy świadomość konsekwencji tego działania. Dany społeczny czy kulturowy element może być wobec systemu funkcjonalny lub dysfunkcjonalny. I w zależności od tego, jaki jest, wnosi swój wkład pozytywny lub negatywny do systemu, wzmacnia lub osłabia jego integrację.

Uniwersalność funkcjonalnej integracji kwestionują nie tylko funkcjonaliści; w równym stopniu wysuwają zastrzeżenia wobec tych poglądów nominaliści społeczni. których zdaniem, części systemu mogą, choć nie muszą się wzajemnie uzupełniać. Skoro bowiem nie ma ściśle ograniczonej całości, nie istnieje ścisły wymóg funkcjonalnej integracji.

Podobne myśli można znaleźć w teoriach o konfliktowej strukturze systemu społecznego, których przedstawicielem jest R. Dahrendorf1'. Jego zdaniem, zróżnicowane i rozbieżne w tendencjach siły społeczne utrzymywane są w stanie skupienia nie z powodu wewnętrznej siły systemu, wynikającej z funkcjonalnego układu stałości wzorów powtarzanych funkcji, lecz wskutek nacisku pochodzącego od nadrzędnych instytucji, wyposażonych w sankcje. Istnienie integracji funkcjonalnej można by przyjąć pod tym warunkiem, że można by ją udowodnić empirycznie w każdym przypadku. Ci. którzy stawiają podobne rygory integracji funkcjonalnej, zwyczajnie zapominają, że nie można sensownie prowadzić tego rodzaju empirycznych poszukiwań bez wyraźnych kryteriów ich mierzalności. A jak wykazał Landecker14, przynajmniej dwa kryteria powinny być tutaj zastosowane: 1) stopień specjalizacji wśród elementów systemu społecznego i 2) stopień wzajemnej ich zależności. Jak dotychczas. niewiele mamy opracowań dotyczących pomiarów któregokolwiek z nich. [...)

interesującą krytykę w odniesieniu do integracji funkcjonalnej przeprowadził A. W. GouldnerWedług tego autora, nie wolno zapominać, że części systemu wykazują pewną tendencję do autonomii funkcjonalnej. Dlatego dążenie danego systemu do integracji stwarza napięcie. W związku z tym równowaga w systemie wymaga w równym stopniu izolacji, jak i integracji części. Jeśli system ma niedostateczne mechanizmy izolujące, wzmagająca się integracja może doprowadzić do starć mię-;dzy częściami, i w ten sposób do zachwiania równowagi. Integracja funkcjonalna wyraża określony stopień współzależności wśród współdziałających jednostek w systemie. prowadzi do komplementamości oczekiwań, wnosi w konsekwencji wkład do równowagi systemu. Gouldner słusznie zauważa, że wymienione tu wprost zależności nie wyczerpują zagadnienia integracji funkcjonalnej. Obok zasady komplementamości istnieje także zależność oparta na wykorzystaniu słabszej części przez mocniejszą. Ta sytuacja nie sprzyja rozwijaniu równowagi w systemie, chyba że trend wzajemności

jest silniejszy od trendu eksploatacji. Argumentacja Gouldnera idzie kierunku i dlatego sugeruje powiązanie integracji funkcjonalnej z normatywną.

Parsons zauważa, że solidarność mechaniczna wyraża wspólne zbiorowość, która posiada władzę. Natomiast solidarność organiczna wynika i wdraża układy, stosunki ekonomiczne, dla których tworzy normy w odniesaanihfiB|| własności, kontraktu, stosunków rynkowych itp. W ten sposób solidarność orgaaicz-na. podobnie jak mechaniczna, zależy ostatecznie od wspólnych wartości. Tata) Parsons zdaje się podciągać integrację funkcjonalną pod normatywną, akno twiee-dzi, że sama współzależność o tyle jest czynnikiem integracji systemu społecznego, o ile istnieją normy, które kontrolują jej działanie. Nigdy jednak nie podporządkowuje solidarności organicznej solidarności mechanicznej, ponieważ obie zaajdd^f się na tym samym poziomie instytucjonalizacji. |...|

INTEGRACJA KOMUNIKATYWNA

Wzrost i zasięg komunikacji społecznej w grupie posiada ważne znaczenie zarówno dla integracji między samymi normami, jak i dla integracji wśród zachować i norm. Badania relacji zachodzących między normami w grupie oraz między zachowaniami a normami to w socjologii problem nadal otwarty. Jednym z warników jego rozwiązania powinno być określenie stopnia, w jakim członkowie grupy wiążą się wzajemnie przez komunikację. (...)

Im gęstsza jest sieć komunikacji międzyosobowych, tym rzadziej spotykamy Oso izolowane. Można zatem przypuszczać, że negatywnym wskaźnikiem integracji komunikatywnej jest ujęta w procentach liczba członków grupy pozostających B izolacji społecznej. Durkheim postawił hipotezę, że tego rodzaju sytuacja izolacji społecznej rodzi samobójstwa, które nazwał egoistycznymi1*. Samobójstwo egoistyczne ma miejsce wtedy, gdy izolacja społeczna przekroczyła pewien próg tolerancji. Wyobcować! społeczne powstaje między innymi na skutek niskiego stopnia komunikacji z innymi członkami grupy. Gdyby się udało poznać kryteria pozwalające na wyróżnienie tej formy samobójstwa od innych jego rodzajów, które nie mają związku z izolacją społeczaąf można by się posłużyć wskaźnikiem samobójstwa egoistycznego dla sporządzenia odpowiedniej miary integracji komunikatywnej charakterystycznej, dla różnych grup.

Z drugiej strony, spotykamy się z pewnymi typami chorób umysłowych, któee są symptomami izolacji. Już C. H. Cooley1' tłumaczył genezę paranoi ograniczeniem komunikacji społecznej. W ostatnich czasach hipoteza ta znalazła potwierdzenie ze strony psychiatrii1* i psychologii społecznej'1'. (...)

Do integracji komunikatywnej można podejść bezpośrednio przez badanie p*n-porcji tych osób, które wykazują w grupie niedostateczną liczbę kontaktów społecznych. Zbadanie stosunków międzyludzkich zachodzących we wspólnocie albo caMMflB wość kontaktów społecznych wynikających z bliskości i sąsiedztwa pozwala określić, przy pomocy określonych technik badawczych, liczbę osób społecznie]


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0041 GLADISCH. RÓTH. 35 okazać, żc żadne z jego twierdzeń nie ma powaźnćj podstawy nau-kowćj, bo
DSC02816 (7) 708 SCHIZOFRENIA I ZABURZENIE UROJENIOWE że żadne z tych ustaleń nie wystarczy, aby prz
img013 PRZYKŁADY Uwaga 2.1 Twierdzenia 2.2 nie można odwrócić, bowiem istnieją funkcje nieciągłe w d
img013 PRZYKŁADY Uwaga 2.1 Twierdzenia 2.2 nie można odwrócić, bowiem istnieją funkcje nieciągłe w d
Magazyn6701 41 NEUTRALNOŚĆ — NIASSA rozmiarów. Twierdzenia te nie wytrzymują ani porównania ze s
CCI00237 212 Jaka wiedza ma największą wartość? wania się z tych funkcji. Nie można twierdzić, że po
bolsche005201 djvu 52 nietoperze i wiewiórki latające. W tych wypadkach nie można bynajmniej twierd
kupisiewicz dydaktyka ogólna4 170 Dydaktyka ogólna bowiem tych klas nie zawsze potrafią współpracow
skanuj019d i kobiecych.44 Wyniki tych badań nie dotyczą wyłącznie społeczności niepiśmiennych. Do po
WSPOMNIENIA Z WOJNY. 235 „20 czerwca. Wczorajsza praca dalej idzie, ale powoli. I t Wielu z tych bie

więcej podobnych podstron