7648595123

7648595123



WSPOMNIENIA Z WOJNY. 235

„20 czerwca. Wczorajsza praca dalej idzie, ale powoli.

I t

Wielu z tych biedaków nie odbyło jeszcze swój ej pierwszej Komunii św. i uczyć się muszą pierwszych prawideł wiary, aby przystąpić godnie do tego aktu'*4.

„Dotąd nie spotkaliśmy żadnego po drodze okrętu. Handel wielki pobrzeźny prawie zniknął. Wczoraj jeszcze można było widzieć Avzdłuż brzegu wszelkiego kształtu kupieckie łodzie z różnymi towarami, dzisiaj nie ujrzysz ani jednego żagla. Dzisiaj zaś spostrzegliśmy ziemię: jestto niski piasczysty brzeg wschodniej Florydy, około którego płynęliśmy, póki nie okrążyliśmy Key-West. Zbliżając się do Zatoki meksykańskiej, dziwne widowisko, nieznane wcale mieszkańcom północy, ukazało się zdziwionym naszym oczom, i urozmaiciło monotonność morskiej podróży. Dwa wodotryski, będące nie tak blisko, aby szkodzić okrętowi, zwróciły naszą szczególną uwagę i niezwykłą ciekawość. Trzy razy podniosły się ćmy latających ryb z wody, od lewej strony okrętu, i przeszły ponad nami ku prawej. Jedna gromada uderzyła o łuk okrętu, i rozdzieliwszy się, płynęła w powietrzu po jednej i drugiej stronie ku sterowi44.

,,21 czerwca. Czas śliczny!

„Jakąż zdobyczą byłby dla południowców Yanderbilt, i jak ł at w o m ó głb y zostać s ch wy t any m44—z au w ażyłjedenz oficerów. „Zwykła łódź (tug) o jednej armacie, zmusiłaby nas do zwinięcia bandery. Ani jednej na okręcie gotowej do użytku nie ma armaty44.

„Stoimy nareszcie w zatoce meksykańskiej. Wieczorem straciliśmy raz jeszcze ziemię z przed oczu. Posuwamy się ostrożnie ku północyu.

„24 czerwca. Dziś rano stanęliśmy naprzeciw fortecy Piekęns. Wojna! wojna! nie ma wątpliwości. Stoi tu na kotwicy luźna flota wojennych okrętów, każden z nich, sądząc po wydobywającej się parze z kominów, ma silne ciśnienie ta-

•,    v

kowej. Żagle zwinięte — maszty spuszczone — puste pokłady! A\ szędzie przygotowania do walki. „Czy myślą się bić?44— zapy

tuję się kapitana Lefeure.


„Jeszcze nie, tylko te naprzeciw

s v < > j ą c e f o r ty, chcą przeszkodzić n a s z e m u wy lą d o w aniu u — o dp o -




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WSPOMNIENIA Z WOJNY. 229 armat, zdradzającego zbliżanie się nieprzyjaciela, i do tego tylko zmierzal
230 WSPOMNIENIA Z WOJNY. ckich; brak zupełny religijnego wykształcenia ogólną tych. biedaków cechą,
WSPOMNIENIA Z WOJNY. 231 Santa Rosa, będącą jedynym punktem południowym, gdzie dotąd powiewał sztand
232 WSPOMNIENIA Z WOJNY. N o wy J o rk u, bądźcie zdrowi p r zyj a ci el e! Jeśli uj d z i e my w ś
WSPOMNIENIA Z WOJNY. 233 na dybać protestanckich kaznodziei. Dzięki Bogu, nareszcie doczekaliśmy się
234 WSPOMNIENIA Z WOJNY. się przed nim. Czyż te zjawiska ukrywały naszą przyszłość? Ciemność nocy po
236 WSPOMNIENIA Z WOJNY. wiada kapitan.— Przed oczami mamy fortece i baterye nieprzyjacielskie. A je
WSPOMNIENIA Z WOJNY. 237 mienia, śladu jakiejbądź roślinności. Wszędzie piasek i piasek, jedno morze
238 WSPOMNIENIA Z WOJNY. chwili! Rozczulający był to widok patrzeć na tych steranych żołnierzy, z kt
WSPOMNIENIA Z WOJNY. 239 „Dotąd, sam odmawiałem modlitwy przy grzebaniu zmarłych, ale jeżeli ludzie
240 WSPOMNIENIA Z WOJNY. kopiąc, wiercąc, przewracając ziemie dla wydobycia orzeźwiającego
WSPOMNIENIA Z WOJNY. 241 i mlekiem u. W obecnym niedostatku pocieszają się nadzieją, że korzystna wa
242 WSPOMNIENIA Z WOJNY. Przekroczył zakaz i puścił się za gadem, a dopadłszy go, przekłuł bugnetem.
tyrteizm4 97Ó lakte sUniejszą wyrażają wskazał wojny, którą teraz, kiedy miecze schowane, dalej trze
178czorów; a gdy wspomnę ile ich przebyłam, zdaje mi się iż to niepodobna, i że teraz jużbym tego ni
Magazyn6y801 794 IZBY PRZEMYSŁOWO-HANDLOWE W POLSCE wykonywanie zadań o charakterze publicznym. P
IMG280 Jej, jak mogłem, nie czuję się bynajmniej rad z siebie; widzę jeszcze i dalej horyzont, ale j
page0363 MYŚL DIOTYMY. 36l sławie, choć jest jego formą najdoskonalszą 1), lecz dalej idzie, wyraziw

więcej podobnych podstron