236 WSPOMNIENIA Z WOJNY.
wiada kapitan.— Przed oczami mamy fortece i baterye nieprzyjacielskie. A jeżeli armaty południowców nie wiele warte, te tutaj na fortecach. Mc Crea i Barancas, wzbudzają nasze usza
LL
nowanie
r
„Dwie te fortece, niedawno zajęte przez południowców, leżą na stałym gruncie zachodniego wybrzeża. Naprzeciw tych obrońców Konfederacyi, leży forteca Pickens, zbudowana na wschodnim brzegu, przy wejściu do samej zatoki Pensakoli, u wschodnich kończyn wyspy św. Rozalii, na jedynym punkcie południa, gdzie powiewa obecnie chorągiew Stanów Zjednoczonych, Stabsoficer, Mc Kean dowodzi flotą, składającą się z najlepszych marynarki okrętów. Jakie jest dalsze przeznaczenie tej floty? nie mogę wiedzieć; obecnem staraniem komenderującego tymi okrętami, jest osłonienie wylądowania wojsk, koniecznie potrzebnych do obronienia samotnej fortecy na zatraconej, pustej wyspie, wbrew jej ładnego nazwania u.
J
— Jak potrafimy wyżyć na tern spalonem pytali żołnierze z pokładu. —- Atoli tym razem rzeczywistość okazała się znośniejszą od złudzenia — nie odrazu wszakże dodatnie wychyliły się strony. Wylądowanie tysiączne przedstawiało trudności, a choć nieprzyjaciel, wbrew oczekiwaniu, nie przeszkadzał idącym do fortu Pickens posiłkom, samaż płytkość dostępu i gwałtowność odbijających się od brzegów bałwanów, utrudniały zadanie. Gdy kapelan stanął na gruncie wyspy, tysiączne okrzyki powitania wyrwały się z piersi żołnierskich. Dobrzy- ci ludzie dołożyli wszelkich starań, ażeby żaden z przyborów kościelnych nie uległ zamaczaniu lub uszkodzeniu. Smutne u wstępu zrobiła Santa Rosa wrażenie na Ojcu Nash. Wydma, z latającego urobiona piasku, pod lada wiatru podmuchem odmieniała kształty. Falista powierzchnia naprze-mian podnosiła się i zapadała w góry i doliny niestałe; noga tonęła w drobnym piasku powyżej kostki. Nigdzie trawki, ka-
Pierwsze wrażenie przybijających do brzegu żeglarzy jest istotnie przygnębiające. Santa Rosa zdała przedstawia się jako długa piaszczysta ława, z południa opłukiwana falą zatoki Meksykańskiej, od północy zaś rzeką, noszącą miano Czarnej wody i zatoką Pensakoli. wybrzeżu? —