734
1654
Die 18 ejusdem. Tatarów przyszło plus minus 150 osób, koni 800. Wzięli ci co przyśli sto Czerwonych oprócz atłasów w sztukach od JMPana Hetmana: jednak Murzowie tem się nie kontentowaL i owszem mówili, że te upominki ciurom naszym, a nam Murzom sobole ferezye, konie z rzędami. A Murzów z kurwy synów dwóch z tymi ludźmi przyszło, jeden w wywróconym kożuchu, a drugi w musulbasie baranami podszytym; a sobolów chcą. Co trzeba rozumieć, gdy jeszcze sama starszyzna przyjdzie, której się w tym .tygodniu spodziewamy.
Dziś znowu Poseł przyszedł od Hana, że też pobliźszym Hordom kazał się ruszyć, którzy idą zapewne. Co i Pan Korycki pisze; a sam Han i Orda Krymska obiecują się, tylko wody staną. Także od Hospodara Wołoskiego. A ten i tego dokłada, że Bartokam Wojewoda Moskiewski ma iść na odsiecz Brat ławowi; o czem dziś JMP. Hetman i z regimentami mieli konsylium. Gdzie stanęło, żeby wszystką potęgą iść do Braeła-wia na tego nieprzyjaciela, Wprzód piechota, a potem jazda wszystka; mamy zsiadać z koni, i iść, aby pierwszą furyą nieprzyjaciela znieść.
Interea <1. 19 Decembris. Serbin od Kozaków z Braeławia uciekł i przyprowadzony do JMPana Hetmana, dając znać, że Kozacy uciekli ze wszystkiem ku Humaniu, spaliwszy wszystek Bracław i Zamek i most na Buku. Jeszcze wczora rano chciał iść za nimi w też tropy JMP. Obożny, ale sam JMP. Hetman odradził mu, żeby już nie chodził, gdyż już godzin 30 jak uciekł nieprzyjaciel; a przy tem i droga haniebnie zła. Chwaląc nie-daremną pracę JMPanu Obożnemu, gdzie dwa razy chodził i wspierał nieprzyjaciela z pułkiem swym tylko jednym, bez wojska, jakom wyżej wspominał. Ztąd miarę nieprzyjaciel biorąc, dudy w miech, a w ostatku w nogi, choć do djabła. Dawna przypowieść: uciekającemu nieprzyjacielowi buduj most:-daj Boże, by- go i za morze zagnał nie dobywając broni, albo do Carstwa Moskiewskiego.
Tejże godziny przyszły listy od Pana Jaskulskiego, że iSoltan i z Murzami ruszył .się na posiłek nam. Item tejże godziny przyszedł zacny jeden Murza, że idzie pięć Murzów z woj-