Freski na sklepieniu kaplicy Sykstyńskiej to tryumf malarstwa epoki Odrodzenia, to tryumf poganizmu, wyrażony w kulcie form nagiego ciała ludzkiego, to tryumf ducha chrześcijańskiego, potężnego swą głębią.
W szeregu scen, pokrywających strop kaplicy, wyobraził Michał Anioł stworzenie świata, stworzenie pierwszych ludzi, ich upadek i zagładę rodu ludzkiego przez potop. Dla rozmieszczenia tych scen genialny artysta podzielił sklepienie okrągło-płaskie kaplicy liniami podłużnemi i poprzecznemi na odpowiednią ilość pól większych i mniejszych, a nadawszy tym podziałom wygląd architektoniczny, ożywił całość sklepienia i ułatwił sobie zadanie, wykazawszy zarazem znakomity zmysł dekoracyjny.
W trzech pierwszych polach rozwija się akcya potężna wyłaniania się z chaosu samego Twórcy i tworzenie widzialnego świata; w trzech środkowych ujawia się tajemnica stworzenia pierwszej pary ludzkiej i jej upadek; w trzech ostatnich widzimy rodzaj ludzki pozostawiony sobie, by wieść ciężki żywot na ziemi, a poczynający zbrodnią po pierwszej na cześć Boga ofierze; ukarany i wyniszczony potopem, bluźni przeciw rodzicowi w szyderczym śmiechu Chama.
Ze wszystkich figur, umieszczonych na olbrzymim fresku plafonu Sykstyńskiego, figur zadziwiających głębokiem ujęciem, najbardziej potężną i wspaniałą jest postać Jehowy, którego typ stworzył poniekąd i utrwalił Michał Anioł, a typ ten pozostał na zawsze wzorem dla innych artystów1.
Potężny twórca, poważny, silny starzec unosi się w przestworzu w ruchu gwałtownym gdyby huragan i tworzy w przestrzeni słońca i światy, nadając im obieg, czyniąc z nich źródła światła i życia; stwarza pierwszego człowieka, jak również i niewiastę, zamykając tern krąg swej twórczości.
Ta postać Jehowy, powtarzająca się kilkakrotnie w różnych scenach fresku sykstyńskiego, rozpiera swymi potężnymi kształty ramy przestrzeni, którą zajmuje.
Najbardziej piękną i w pomyśle swym głęboką jest scena stworzenia Adama. Unoszący się w przestworzu Jehowa wyciągnął
54
»Bóg, wyprowadzający światy z Chaosu«, najpotężniejsza kompozycya religijna, jaką sztuka polska wydała (wspaniały witraż Wyspiańskiego w kościele Franciszkanów w Krakowie), pochodzi w prostej linii od typu Jehowy Michała Anioła.