w tym kierunku — talent JANA KOTOWSKIEGO (ur. 1885), uczeń Wyczółkowskiego, który zdaje się wiele zapowiadać doskonałemi w typie i charakterze końmi.
Dla ścisłości należy wymienić jeszcze dwóch malarzy, których prace ze sztuką właściwą mają mało wspólnego, jednakże cieszyły się dużem powodzeniem na rynku obrazów.
JAN ROSEN (ur. 1854 r.), malarz bez temperamentu, bez indywidualności i poczucia wartości malarskich, jest człowiekiem ogromnej i sumiennej pracy, oraz gruntownym znawcą kostjumologji wojskowej czasów napoleońskich i — Królestwa Kongresowego. Obrazy jego budzą interes, niekiedy wysoki, ale nie jako dzieła sztuki, tylko jako ilustracje do historji. W Warszawie, w epoce najdotkliwszego ucisku rosyjskiego, Rosen umiał poruszyć serca wszystkich wystawieniem „Przeglądu wojsk na Saskim placu" przez ks. Konstantego. Obrazy jego nadają się znakomicie do użytku szkolnego, jako tablice poglądowe do nauki historji w klasach wyższych.
Malarstwo JANA CHEŁMIŃSKIEGO (ur. 1851 r.) jest przedrzeźnianiem Meissonier a, z domieszką motywów i pomysłów połapanych u wszystkich koniarzy i batalistów świata. Rozległy handel obrazami, jaki prowadzi na obu półkulach ten zabiegliwy artysta, jest w odwrotnym stosunku do ich wartości malarskiej.
Godzi się też poświęcić tu parę słów znakomitemu malarzowi PAWŁOWI KOWALEWSKIEMU. Syn Józefa Kowalewskiego, profesora Szkoły Głównej, zesłanego do Kazania, przyszedł tamże na świat z matki Rosjanki. Uczył się w Akademji Petersburskiej. Skończył ją, dostał stypendjum i pojechał do Paryża. — Sławę zdobył wczesnym obrazem „Rozkopywanie Pompei”. — Potem przerzucił się do koni i tematów batalistycznych. Świetny, trochę suchy rysownik zwracał na siebie uwagę na wystawach zagranicznych. U nas w kraju jest wcale meznany.
Jeżeli pominąć znanego w swoim czasie LEOPOLDA HOROVITZA (1844—1917), Żyda węgierskiego, czas dłuższy pracującego w Warszawie, portrecistę pracowitego, ale bez talentu, — to epoka naturalizmu wydała dwóch wybitnych w tym zakresie malarzy — Pochwalskiego i Lenca.
KAZIMIERZ POCHWALSKI (ur. 1856), artysta zdolny, z dobrą szkołą, — od 1893 r. profesor akademji wiedeńskiej, prócz wielu anegdo-
194