• Sielanka ziemiańska? •
lecz niefrasobliwego konika polnego,'spędzającego lato na beztroskim śpiewie i tańcu.”56
Również inne podobieństwa obu nurtów poetyckich okazują się najczęściej powierzchowne. Tak jest np. z wpisanym w bukolikę i w pieśń ziemiańską programem szczęścia ich bohaterów. Sielanka nowożytna krainą idealnej szczęśliwości uczyniła Arkadię, w literackim opracowaniu niewiele mającą wspólnego z historyczną krainą na Peloponezie, ów obraz jest swego rodzaju t - syntezą bukolicznej koncepcji szczęścia; także w tych utworach sielankowych, w których nie mówi się o Arkadii wprost, szczęście zwykle ma charakter właśnie „arkadyjski”. Nawet próby lokalizacji owej idealnej krainy w rzeczywistości współczesnej autorom i czytelnikom nie zmieniają faktu, że Arkadia była wymyślona, a raczej wymarzona przez twórcę. Poeci ziemiańscy natomiast niczego nie musieli wymyślać; to prawda, idealizowali wieś, ale wieś określoną, czasem nawet nazwaną z imienia: Wło-szczonów, Czarnolas, Małe Piecki, Gaj, Goleniowy czy Łużną.
Dostrzeżenie owej, zasadniczej naszym zdaniem, różnicy między sielanką a pieśnią ziemiańską prowadzi do stwierdzenia, że odimienna była w obu przypadkach — by posłużyć się pojęciem stosowanym ostatnio z powodzeniem w badaniach nad poezją współczesną — strategia poetycka, czyli „system dyrektyw pisarskich uformowanyćH^ze względu na faktycznego i współczesnego odbiorcę”.57 ^Ujmując rzecz w skrócie i pewnym uproszczeniu: strategia bukoliczna polega na stworzeniu azylu, w którym może się schronić człowiek zagrożony lub znudzony rozwojem cywilizacji. Ów azyl to kraina bezczynności, wolnej miłości, poezji, a także obojętności wobec spraw społecznych.58 Strategia poety ziemiańskiego była odmienna: jego celem jest udowodnienie innym bądź przynajmniej samemu sobie, że stan, w którym znajduje się jego pozytywny bohater, jest najpełniejszą z możliwych realizacją szczęścia. Sielankopisarz tworzy idyllę w opozycji do swojej (lub odbiorców) rzeczywistości, autor ziemiański w akceptacji owej rzeczywistości posuwa się tak daleko, że gotów jest nie zauważać jej ciemnych stron; jednak w obu przypadkach ide-alizacja ma zupełnie inne podłoże i cel.
Chyba najwyraźniej omawiane różnice między sielanką a pieśnią ziemiańską występują wtedy, gdy te różne konwencje zderzają się w jednym utworze. Powstaje wówczas swoista mieszanina,
56 R. Poggiołi, „Wierzbowa fujarka*, „Zagadnienia Rodzajów Literackich” m, 1960, z. 1(4), s. 42.
57 E. Balcerzan, Kręgi wtajemniczenia. Czytelnik — badacz — tłumacz — pisarz, Kraków 1982, s. 44. Zob. tegoż autora Poezja polska w latach 1939-1965. Cz. 1: Strategie liryczne, Warszawa 1982.
58 Zob. szczegółowe rozważania R. Poggiołi, „Wierzbowa fujarka"...
73