m Wen*lcneł* — Wenecjanle.
m Kandyja — Kandia. wioska nazwa Krety. Wyspa ta pozostawała ód początku XIII w. pod panowaniem weneckim. a w 194J r została zagarnięta przez Turków.
** óclli ... orbitrtum — rozstrzygnięcie o wojnie I po-
i73 ŁUKASZ OPAU8SKI
A to i Wenetowie m, słyszą, już mniej dbają
0 Kandyją rN, lubo tam Inszy rząd i rada,
A my, co wczas domowy i pokój lublemy,
Gazie ma belli l pdci< kazay arptlnum **,
Jako będziemy chcieli długa wojną toczyć?
A im sią bardziej silem, tym prąazoj ustaniem,
1 lepiej by nie gwałtem, bowiem wszytkich zdaniem Wic zbytniego trwałego. My wszytko mówiemy: „Tylko sią raz odważyć". Azaż me wiuziemy.
Ze me raz i nie drugi ta odwaga była,
Przecież dotąd zaprawdę niewiele sprawiła.
— Coż to, radzisz odstąpić wszytkiej Ukrainy?
— Nie radzą, ani życzą, (alb/ się obawiam,
Kiedy takowe, jakom wspomniał wyżej, glosy Słyszę, kiedy oziębłość wiazę oczywistą,
Kiedy na koniec siły coraz słabsze baczę.
Więc i to rzecz niedobra, że są urażeni
Ludzie. — A [o] coż, proszę? — Chociaż nie masz
Dosyć, że urażeni. — Niechże będą, jak chcą,
Gdy przyczyny nie mają. — A to Radziejowski Wielu boli i mówią, że to opresyja rn.
Powiem jeden apolog*7*, tylko mnie posłuchaj.
Jechał starzec na ośle i syn za nim mały Szedł pieszo. W tymże ludzie: „O, zapamiętały Starcze, mówią, co dziecię swoje tak mordujesz.
A na tok słabe siły nic nie respektujesz!"
Więc ociec z osia zsiędzie. a nań syna wsadzi,
Lecz i to po staremu przecie ludziom wadzi.
Mówią. „To głupi starzec, co się sum morduje,
A chłopcu niepotrzebnie młodemu folguje”.
To słysząc, ociec rzecze: „Więc pieszo pójdziemy, Azaż wżdy kiedykolwiek ludziom wygodziemy?" Potka się z kupą, która: „A loż dwaj błaznowie!
Gdy osłowi folgują, sami są osłowie’.
A więc oba na osia. Lud: „Patrz niebacznegom Sturca z synem, trapiących osiołka cichego!" „Ostatniu rzecz, pry stary, weźmy osła na się".
1, wziąwszy, noszą: u w tym potkawszy się czasie Pańscy wołają ludzie: „Patrzcież tych szalonych, Coó rpbią?" A wtym starzec: ..Widzę, że ludzkiemu Trudno wygodzie zdaniu”. A tak po staremu Żyć przyjdzie, nic nie dbając na głupie mniemania Gminu pospolitego i na ich szemrania.
Ten apolog powiedziawszy, zamilkł. A ów Się pyta; Edinsere parabolom JB0 i powiedz, do czego to
stosujesz?
— Powiem, a w klar3*1 i bez ogródki. Radziejowski toiios averut publicum pecuntamxu, pobory w Łomzie pobrał, pieniądze wziąwszy, ludzi nie stawił, Orraianów we Lwowie połupił. Koniisyja tedy
:r* niebaczny — nieroztropny, lekkomyślny, i* edUjrrff porabolnm — omów dokładnie przypowieść *** u? klar — jasno, otwarcie
ioi.ieo ... pccuniom — tyle razy sprzeniewierzył pieniądze państwowe.