ham University w Wielkiej Brytanii wykazały, że przy intensywności wysiłku na poziomie 62-65% V02max. (co odpowiada tętnu 72-75% maksymalnego dopuszczalnego tętna) i treningu trwającym 45 minut spala się na bieżni automatycznej 30 g tłuszczu (270 kcal), a na rowerze stacjonarnym tylko 21,2 g (191 kcal). Przyczyny togo ucsoni dopatrują eią w tym, śo
bieg angażuje do pracy większą ilość masy mięśniowej, a rower głównie mięśnie dolnej połowy ciała. Dlatego lipoliza zachodzi w większym obszarze. I jeszcze jedna praktyczna uwaga: osoby niewytrenowane łatwiej osiągają docelowe tętno na bieżni automatycznej niż na rowerze stacjonarnym.
Naukowców zaciekawiło jedno zjawisko, przypadkowo odkryte przy okazji badań dotyczących chorób płuc: po intensywnym wysiłku jeszcze przez długi czas obserwuje się zwiększone zapotrzebowanie organizmu na tlen. Zaczęto się zastanawiać o czego potrzebny jest tlen?
Nie wnikając w historię tych dociekań po wielu badaniach stwierdzono, że organizm wykorzystuje tlen do procesu utleniania kwasów tłuszczowych na energię potrzebną do odbudowy zasobów ATP i glikogenu mięśniowego. Tyle tylko, że proces ten jest najintensywniejszy przy wysokoin-tensywnych wysiłkach! Przy wysiłkach o intoneywnoćci niśczoj orga
nizm czerpie energię z tłuszczów oraz z glukozy zawartej we krwi i „nie narusza" zapasów glikogenu mięśniowego. Przy rosnącym wysiłku te źródła energii już nie wystarczają i organizm sięga po glikogen mięśniowy. Kolejna dobra informacja jest taka, że odbudowując zasoby glikogenu mięśniowego organizm korzysta głównie z zapasów podskórnej tkanki tłuszczowej.
Dlatego warto robić 2 sesje treningu interwałowego tygodniowo. Wystarczy 8-10 cykli przyspieszenia (po 30-45 sekund) przeplatanego zwolnieniami (też po 30-45 sekund). Dodając do tego 5-minutową rozgrzewkę taka sesja zajmie około 20 minut. Ale w okresie przyspieszeń nasze tętno powinno wzrosnąć do 90-95% maksymalnego dopuszczalnego tętna. Wtedy podwyższone spalanie tkanki tłuszczowej będzie zachodziło przez wiele godzin po treningu, a podwyższona spoczynkowa przemiana materii także dołoży swoją cegiełkę.
Michał Andrzejewski