P1010183 (5)

P1010183 (5)



niu przez nią treści psychicznych dotychczas nieświadomych. Warunkiem pojawienia się takiego czynnika — i znowu: warunkiem nie jedynym — jest z kolei świadomość normalności procesu przemiany psychicznej, świadomość, jaką daje wiedza o jego historycznej roli w społecznym i kulturowym rozwoju zarówno ludów pierwotnych, jak i cywilizowanych, zwłaszcza w ich religii, filozofii i sztuce. Swojej wiedzy w tym zakresie Jung dowiódł w Wandlungen md Symbole der Ubidoy tego zaś, że zdawał sobie sprawę, iż przemiana psychiczna, którą sam przeżywał, była procesem analogicznym do procesów transformacji wewnętrznej, znanych etnologom i religioznawcom, dowodzi następujące zdanie z jego autobiografii: Maturalnie wiedziałem, że piece de resistance był mit herosa i mit solarny, dramat śmierci i odrodzenia55.1^

Poszczególne etapy procesu przeżywanego przez Junga były wyznaczane przez „wielkie”, wizyjne sny: o białym ptaku i szmaragdowym stole (zapowiedź późniejszej serii snów „mandalicznych”)16, o alei sarkofagów z różnych epok (symbol temporalnych wrarstw psychiki kolektywnej)17, o zabiciu Zygfryda ze starogermańskich legend, dokonanym przy współudziale „człowieka pierwotnego” (symbol wyrażający archetyp cienia)18, o starcu Eliaszu-Filemonie (archetyp Starego Mędrca) i młodej dziewczynie Salome (archetyp animy)19, czy też o staroegipskiej duszy ka wyłaniającej się z ziemi (symbol zmartwychwstania i zarazem coniunctio oppositorum)20 Przedostatni z tych snów Jung skomentował następująco: „Filemon reprezentował siłę, łttóra nie należała do mego *ja». W fantazji prowadziłem z nim całe rozmowy i wtedy mówił mi rzeczy, których nie wymyślałem świadomie. Wiedziałem przy tym dokładnie, że to on mówił, a nie ja... W ten sposób stopniowo uświadomił mi obiektywność, psychiki, «rzeczywistość duszy*”.21

Interpretując własny proces indywiduacji Jung pisał po latach: „Przede wszystkim chodzi o to, żeby odróżnić treści świadomości od treści nieświadomości. Te drugie trzeba, ze ta*k powiem, wyodrębnić, a ~to można najłatwiej zrobić, personifikując je i nawiązując z nimi świadomy kontakt. Tylko w ten sposób można pozbawić je siły, z jaką jjddziahiją na świadomość55.22

Fantazje, sny, wizje i inne wydarzenia z okresu swej prze-

miany Jung spisał najpierw w tzw. Czarnej Księdze, następnie zaś przeniósł je do tzw. Czerwonej Księgi. Jednakże tekstem, w którym zawarł — w najbardziej zwartej formie — syntezę swych doświadczeń z tego okresu, jest mały traktat zatytułowany Septem Sermones ad Mortuos (Siedem kazań do zmarłych) z 1916 r.23 Ten par excellence gnostycki tekst stanowi niewątpliwie zalążek całej doktryny jungowskiej (po raz pierwszy opublikowano go po śmierci Junga, w jego autobiografii). Twierdzenie to opiera się na wypowiedzi samego Junga, który — opisawszy okoliczności powstania Septem Sermones — konkluduje:    „Tak więc rozmowy

ze zmarłymi, Septem Sermones, stanowiły pewnego rodzaju wstęp do tego, co miałem przekazać ludziom z mojej wiedzy o nieświadomości, a mianowicie: schemat porządkujący i interpretację jej powszechnie występujących treści5’.-* jung zdawał sobie również sprawę z dwuznacznego charakteru procesu, który przeżywał. Pisał o tym expressis verbis: „Na ironię oczywiście zakrawa to, że jako psychiatra raz po raz napotykałem w moim doświadczeniu na treści psychiczne o charakterze psychotycznym, które występują także u chorych umysłowo. Treści te tworzą świat nieświadomych obrazów, które są przyczyną fatalnego obłędu chorych, zarazem jednak stanowią źródło mitotwórczej fantazji, nie znanej naszej racjonalnej epoce. Chociaż występuje wszędzie, fantazja ta jest w tym samym stopniu przedmiotem dezaprobaty, co lęku; co więcej, wejście na niepewną ścieżkę prowadzącą w głąb nieświadomości uważa się dziś za ryzykowny eksperyment lub za wątpliwą przygodę... To, jak sądzę, miał na myśli jGoethe, kiedy pisał: «Odważ się siłą wyłamać te dźwierze, iT~których każdy chyłkiem rad by przejść). Druga część Fausta jest jednak nie tylko dziełem literackim. Jest to także ogniwo owrego Złotego Łańcucha, który ciągnie się od początków alchemii filozoficznej i gnosty-cyzmu po Zaratustrę Nietzschego i przedstawia historię — najczęściej niepopularnej, niepewnej i niebezpiecznej — wyprawy na inny biegun świata”.25 ’ Niebezpieczeństwoąjsychotycznej dezintegracji nie było jedyną ciemną stroną procesu przemiany psychicznej przeżywanego przez Junga. Zaabsorbowanie tym procesem pociągnęło za sobą także konieczność — przynajmniej częściowego — wycofania się z życia społeczno-zawodowego. W’ swej


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
zik5 Regulacje prawne dotyczące stosowania outsourcingu przez banki w Polsce W Ustawie Prawo bankow
badanie0 rozładowywaniu linii przez oporność różną od jej oporności falowej pojawiają się impulsy
str 124 125 nia uchwały Sejmu Wielkiego o stutysięcznej armii pojawiły się w wojsku polskim wolne et
filozofia8 1. Przedmiot i sposoby uprawiania filozofii 17 przez nią pojęć możliwa byłaby teoria wzgl
PICT4910 72 Rozdział 4. Treść nauczaniaDynamiczne pojęcie treści nauczania __ Dotychczas nie zajęliś
skanuj0087 (30) 182 nowi intencja wpływania na uczestnika. Taniec jest określany przez nią jako „med
page0032 24Savage — Savary Odepchnięty przez nią z pogardą, z rozpaczy oddawszy się życia rozwiązłem
page0224 220 i jak się rodzą te formy rozliczne zjawisk, jakie w niej i przez nią spostrzegamy? Czy
skanuj0002(3) ,t przez nią najlepiej określany: CM-%*    ^ > A. Perindopril (Prest

więcej podobnych podstron