obraz7 (8)

obraz7 (8)



suje się nam jasno. Może chodzi tu o to, by doprowadzić umysły do takich skrajności, które musiałyby spowodować szok, a w następstwie powrót do nauk tradycyjnych. Hinduizm wchłonął obcą doktrynę, zarazem zaś immunizował się na jej nieprawomyślność, gdyż zachowała ona w łonie prawomyśinej wiary charakter błędu i odszczepieństwa. A jednocześnie stanowiła integralną cząstkę hinduizmu. W rozmowie z elitą dzisiejszego buddyzmu indyjskiego (znikomego, ale aktywnego) często wypływa ten niewłaściwy stosunek wiary tradycyjnej do reformy Gau-lamy. Tego rodzaju „bezceremonialne” zagarnięcie i przeinterpretowanie nauki Buddy razi buddystów południowych. Z Wielkiego Nauczyciela zrobiono bowiem boga, i to w jakimś wykrętnym, oszukańczym wcieleniu. Spotkało się to ze zdecydowaną odprawą hi-najanistów. Mahajana poszła niewątpliwie na większą ugodowość wobec tradycyjnego politeizmu, ale : ona zgłasza poważne zastrzeżenia co do samej „ideologii” Buddy jako awatarze Wisznu.

Tantryzm w trzeciej fazie buddyzmu — wadżrajanie — stanowił wyraz ustępstwa na rzecz niewybrednych gustów ludowych. Gruba zmysłowość, erotyka podniesiona do wyżyny najskuteczniejszej drogi do nirwany, magiczne zaklęcia, wywoływanie duchów i praktyki oczyszczeniowe trafiały do mentalności szerokich mas hinduistów i zbliżały je do tej postaci buddyzmu. Była to w rzeczywistości hinduizacja buddyzmu. Ale już

\

i wcześniejsza faza, mahajana, szła po lej samej linii, w kierunku hinduizmu, buddyzm „wielkiego wozu*’ zerwał z językioin pali, zbliżonym bardzo do języka suniego '/Iuniżonego: wzorując się na hinduizmie przejął on sanskryt. Wprowadził też obcy duchowi pierwotnego buddyzmu kult podobizn samego Nauczyciela, jego uczniów i bodhisnll wów. Tych ostatnich coraz bardziej stylizowano na bóstwa, co prowadziło do teizucji i politcizacji religii. Za najważniejszy czynnik religijny uznał „wielki wóz”, wiarę i pobożne oddanie, czyniąc tym ofiarę z najoryginalniejszej Ule i Gautamy: o wybawieniu na drodze wysiłku myślowego ł8.

Wywody filozoficzne zawarte we wczesnym buddyzmie były trudno przyswajalne dla ludu indyjskiego, wychowanego na kulcie barwnym, zmysłowym, ekstatycznym i mistycznym. Można zaryzykować twierdzenie, że Budda był najmniej ludowo indyjskim z wybitnych indyjskich myślicieli. Sianknra podejmując idee Buddy o nierealności świata z pozycji adwersarza, naraził się na pejoratywne określenie „zakapturzonego buddysty” ł9.

Do prostego ludu filozoficzno refleksjo o potrzebie umysłowego wyzwolenia się człowieka z kołowrotu wcieleń nigdy nie przemawiały i nie przemawiają. Przyznają lo dziś

»• R.C. Majumdar, Ancicnt India, s. 428.

o Przytoczone przez ks. Franciszka Tokarza, Problem duszy w systemach indyjskich, odbitka czasopisma „Znak” 1»G0, s 24.

315


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
obraz7 su je się nam jasno. Może chodzi tu o to, by doprowadzić umysły do takich skrajności, k
Obraz8 - Co się lam .stało? Może ktoś jest ranny? Kami chciał uciekać do domu. Biegniemy, pr/ccicż
a .wiem". Dzięki AD to, co się nam „wydaje", może się okazać nieprawdą albo zyskać empiryc
Obraz8 2 pomocy społecznej i polityki socjalnej. Nie chodzi tu tylko o brak środków publicznych prz
ABC UCZĘ SIĘ MOJE CIAŁO (11) bmp Tu, w miednicy, tkwią narządy wszystkich mężczyzn oraz kobiet,&nb
„młodych” przeciw „starym”? A może chodzi tu o przeciwstawienie sobie „sposobów” walki o
S15 chodzi właśnie o to, by być uczciwym wobec siebie, umieć się otworzyć, ufać sobie i zaufać innym
kralX 114 ności 0r = 2500 kG/cm2. Chodzi tu o to, że przy obliczaniu zbrojenia w górnej części płasz
P1000982 lub ich słuchamy, staje się nam całkowicie obojętna świadomość, że to wszystko jest tylko l

więcej podobnych podstron