RZYM 104

RZYM 104



się w tej sytuacji trochę nieswojo, na szczęście, Bones szyi) ko wrócił.

Przesunął dłońmi po moich ramionach, potem objął nimi piersi. Gdy chwycił ustami brodawkę, poczułam wy sunięte kły. Gwałtownie nabrałam powietrza, kiedy dęli katnie zacisnął zęby, nie przebijając skóry. Zaczął mocne ssać mój sutek, aż przebiegły mnie fale pożądania.

—    Chcę cię dotknąć - jęknęłam, naprężając więzy, które mi to uniemożliwiały.

Bones złapał mnie za nadgarstki, nie odrywając ust od moich piersi.

—    Później.

Jego angielski akcent był wyraźniejszy niż zwykle W pokoju pod nami Annette nastawiła telewizor na cały regulator, ale nie zwróciłam na to uwagi, bo w tym mo mencie Bones wbił kły w mój sutek.

Krzyknęłam, ale nie z bólu. Bones jęknął chrapliwie i zaczął ssać, napełniając usta moją krwią. Tale jak po przednim razem, poczułam, że zalewa mnie fala ciepła Moją pierś ogarnął płomień, a mnie lekki strach. Pozwoli łam mu wcześniej na wszystko, i Bones nie tracił czasu.

—    Twoje serce aż dudni mi w uszach, ale wkrótce prze pędzę z ciebie ten lęk - wyszeptał i zajął się drugą piersią

Syknęłam, kiedy znowu mnie ugryzł w taki sam sposólt jak przed chwilą. Teraz obie brodawki były twarde, piersi pulsowały gorącem. Bones podciągnął się wyżej na łóżku, sunąc wargami po moim ramieniu.

Językiem dotknął nadgarstka, tuż pod więzami. Potem nakrył to miejsce ustami i wbił w nie kły tak szybko, że ni< zdążyłam nawet napiąć mięśni.

Poczułam w ręce takie samo gorące pulsowanie jak w piersiach, zgodne z rytmem mojego serca. Jeśli narkomani czują coś podobnego, doskonale rozumiem, dlaczego to robią, pomyślałam oszołomiona.

-To substancja zawarta w moich Idach - powiedział gardłowo Bones. — Z każdym uderzeniem serca rozpływa się po twoich żyłach. Gdybyś była człowiekiem, nie odważyłbym się więcej cię ugryźć. Zbyt duża dawka mogłaby cię odurzyć, ale ty nie jesteś człowiekiem, więc mogę to /.robić...

Jęknęłam głośno, kiedy wbił zęby w drugi nadgarstek. Słodki, niewiarygodny żar objął całą górną połowę mego i iała. Dobry Boże, gdybym wiedziała, że ukąszenie wampira tak działa, zażądałabym, żeby codziennie pił moją krew.

Bones ścisnął moje nadgarstki, a ja podskoczyłam. Odniosłam wrażenie, że jego dłonie głębiej wtłaczają we mnie rozkoszne ciepło.

-    Nie ruszaj się, skarbie.

Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Chciałam naprężyć więzy, żeby znowu poczuć wnikające we mnie gorąco. Odwiodło mnie od tego muśnięcie jego skóry na wargach, kiedy zsunął się niżej i mocno uszczypnął moje brodawki. Nagły podwójny zastrzyk ognia sprawił, że szarpnęłam się /, okrzykiem:

-    Jeszcze!

Bones zaśmiał się cicho.

-    O, tak. Dostaniesz jeszcze.

Omal nie oszalałam ż niecierpliwości, kiedy Bones rozchylił moje nogi i ułożył się między nimi, jedną rękę

307


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RZYM 104 Do moich stóp rzucono jakiegoś szlochającego człowic ka. Spojrzałam na niego pogardliwie i
RZYM 104 Kilka osób obejrzało się na mnie, bramkarz rzucił nu bardzo dziwne spojrzenie. Pewnie się
RZYM 104 -    O czym? - W moim głosie pojawiła się lodowani 1 nuta. - Co, w cał
RZYM 104 Do moich stóp rzucono jakiegoś szlochającego człowic ka. Spojrzałam na niego pogardliwie i
57158 RZYM 104 Do moich stóp rzucono jakiegoś szlochającego człowic ka. Spojrzałam na niego pogardl
57801 RZYM 104 SIEDEMNASTY Zerwałam się na równe nogi. —    O cholera! - W panice pr
82707 RZYM 104 Powiedziałam to wprost, żeby pozbawić go złudzeń. Noah był miły, ale wiedziałam, że
RZYM 104 kontrast aż zapierał dech w piersiach. Spojrzenie oczu o tal ciemnym odcieniu, że były nie
Autoprezentacja (10) bami i dokonały klasyfikacji zachowań autoprezentacyjnych pojawiających się w t

więcej podobnych podstron