wimy je ze znaleziskami znanymi wcześniej, jak żarna obrotowe, grób psa. Oba te elementy nie są śladem li tylko wymiany handlowej, również charakter fibuli raczej przemawia za tym, iż nie był to towar na sprzedaż. Dlatego zespoły w ok. Płońska zasługują na większą uwagę.
Na badanym w latach pięćdziesiątych cmentarzysku w Kacicach (woj. Ciechanów) w grobach ciałopalnych odkryto miecze celtyckie, włócznie, ostrogę, fibulę wczesnolateńaką i kółka żelazne. W tych kilku szczególnie bogatych grobach byli najprawdopodobniej pochowani bądź Celtowie, którzy tak daleko zawędrowali, bądź też miejscowi reprezentanci arystokratycznych rodów, którzy zawarli pobratymstwo z Celtami, przejmując od nich nie tylko broń i ozdoby, ale i ich wierzenia i zwyczaje pogrzebowe. Istnieje jakieś podobieństwo między tym cmentarzyskiem a cmentarzyskiem z Brzozówki (woj. Konin). Mają one pewien epigonalny charakter.
Niespodziewanym zjawiskiem stało się odkrycie szeregu stanowisk lateńskorzymskich w niedalekim sąsiedztwie z zupełnie nowymi elementami, które należałoby bardzo dogłębnie przebadać. Wśród zabytków, które określa się jako miejscowe, znajdowane są często przedmioty nawiązujące do pospolitych wyrobów celtyckich, ale na Mazowszu stanowią one swoistą rewelację.
Na cmentarzysku w Dzierżążni pod Płońskiem odkryto w 1968 r. kilkanaście grobów zarówno ciałopalnych, jak i szkieletowych, przy czym jeden z tych ostatnich znaleziono w kłodzie (dłubance drewnianej). Zachowały się także resztki steli grobowych, którymi oznaczono groby. Dla nas najważniejszy jest fakt odkrycia wśród ceramiki ułamków o charakterze celtyckim, a także bransolety, zawieszek, najczęściej z brązu, które reprezentują bądź to typy celtyckie, bądź ich dobre naśladownictwo.
Bransolety z brodawko waty mi zgrubieniami odkryto także w Ko-cieszewie Południowym i Złakowie Kościelnym (woj. Skierniewice) oraz nieco dalej od Warszawy w miejscowości nieznanej dawnego powiatu Sokołów. Niestety były to znaleziska luźne. Nie umiem określić ich właściwego przeznaczenia. Być może służyły nie tylko do ozdoby, ale także do jakichś magicznych zabiegów, które za pośrednictwem Celtów stosowała ludność miejscowa, a może były częścią uprzęży.
Bardzo interesujące jest znalezisko z lat siedemdziesiątych z Remhic-lina (woj. Ostrołęka) na stanowisku leżącym nad rzeką Orzyc, gdzie HO wśród kilku ciałopalnych jam grobowych z niezbyt bogatą zawartością
i ceramiką bałty jaką znalazły się dwie fibule o typie wczcsnolatcńskim ortt dwict celtyckie bransolety żeberkowane z brązu. Niestety znale-nono jo w warstwie próchnicy i nie dały się wyraźnie powiązać z żadnym grobem. Następnie odkryto dalszy fragment podobnej bransolety yeberkowanej oraz zniszczoną żelazną fibulę środkowolateńską. L. Oku-licasowa datuje pierwsze fibule na 111 w. p.n.e., ale wydaje się, że są one fllooo starsze. Ten sam typ fibul znamy nie tylko z Polski, Czechosło-|B1 ale także z północnego wybrzeża Morza Czarnego.
Wyjątkowo piękny okaz grotu włóczni zdobionego spiralami odkryto w grobie nr 53 na cmentarzysku lateóskorzymskim w I .emanach (woj. Ottrolęka). Ornament na liściu włóczni przypomina zupełnie motywy na grzebieniu ze szczeciny, zdobiącym kark brązowego dzika z Batś (Kom. Toina) na Węgrzech. W grobie nr 46 znajdował się grot włóczni zdobiony ukośną kratką wytrawianą kwasami.
W Karczewcu na bogatym cmentarzysku kultury przeworskiej w grobie nr 94 znajdowała się celtycka klamra pierścieniowata za skrzydełkami. Jest to typ środkowolateński.
Oczywiście ta niewielka ilość dość różnorodnych wytworów mogła być przedmiotem handlu bądź też stanowić dary. Na ich podstawie trudno wyciągnąć dalej idące wnioski, niemniej jednak nie wolno nam o tych znaleziskach zapominać, gdyż sygnalizują one zjawiska, których jeszcze nie potrafimy zupełnie wyjaśnić, ale jak i w innych wypadkach przyszłe odkrycia mogą przynieść zupełnie nowe możliwości nterpretacyjne.
Następne ciekawe skupisko wyrobów celtyckich znamy od dawna •pod Warszawy i terenu samego miasta. Znajdowało się tu ważne skrzyżowanie dróg i dogodna przeprawa na drugi brzeg Wisły. Ze względu na to, że zabytki te były wielokrotnie publikowane, ograniczę się tutaj do prostego ich wyliczenia.
Na plan pierwszy wysuwa się ciałopalny grób z Warszawy-Żera-nia, odkryty na cmentarzysku kultury grobów podkloszowych. Na trzech kamieniach ułożony był w nim obosieczny miecz wraz z pięknie ornamentowaną motywami krzywolijnymi pochwą oraz trzema żelaznymi kółkami, datowany na okreąf^o^kowolątcński. Był to albo grób Celta, 111
■I