852
„Przeznaczał skromny Eandtkie swe dzieło na uiytek czternc stoletnich dzieci, a przecież zalecone glębsz&ii zgruntouaniem rzeczy, zdaniem słu-BZn(' n bystrego krytyka, stawiło autora obok Naruszewicza i Czackiego, tak iż nikomu nie godzi się nad dziejami nandowemi pracowni, bez zgłębienia owej: „najiiukiad.iiejszdj i nojuczeńez'j hLloryi’ owej księgi która zn fjedn% z najcelniejszych w języku ipdlski n” uznaną została, przez mężów godnych te pracę oceniać. (') Itozbiur dokładniejszy po trzykroć wydawanego, a coraz to więcej pomnażanego dzieła, (2) podały w różnych czasach, różne pieniu najze puryodyczne. - rd
,,Postąpi wszy na tak wysoki stupieu doskonałości, w pracach całość dziejów ojczystych wjstawiających, nie mógł być niższym w szczegółowych poszukiwaniach dziejów naukowej oświaty w kroju, zwłaszcza gdy go do prac podobnych, główna nawet dążność umysłu pociągała. Uchwycił on przedmiot bibliografii najmniej u nas opracowany, a zajmował się nim z tem większą ochotę, że widział, jak ta gałą* lekceważoną była, i jak o niej między miłośnikami nawet nauk, najlałszywaze pojęcia rmano. Naukę tę znano tylko z jej mechanicznej niejako strony, jako nudną wiadomość o formacie, loku wydania, i drukarzu książki. Nie widziano, jak sima nauka ta, jest czćmó meiównie więcej. niż jej nezwn w ikazuje; nie wnikano w to, że w martwój i but wiejącej księdze, że w maluch nej czcionce drukarskiej, że w jednej Dapisanćj lilsrze jest ukryty promień życia umysłowego, jakby duch zeklęty w pęta materyi; że więc v indomość o zabytkach w piśmie i druku złożonych, odnosząca się tak do względu techni cznego, jako też i do ocenienia wartości di ieł wewnętrznej i zewnętrznej jest połaczoua ściśle z dziejami oświaty. - 1 ' 10
„Pod względem billiograficznych op sów i zbiorów, dostarczył okres o itatni szacownych prac, szczególniej Załuskiego, Janockiego, Sołtykowicza, Bentkowskiego i Ossolińskiego. Pod względom inistoryi drukarstwa w Polsce, jeden tylko Daniel Hofman, w uczonym lecz krótkim rybie,£ Bandt-
kiego uprzedził. i . t
u „Począwszy od pomniejszaj rozprawy: „De pńjnis Croewiae in arte typogiaph.ee incunalul!s” dalej w nierównie ważniejszych dziełach, rozbierał ten przedmiot z Taki “m bogactwem nauki, iż w mch czytełn'k na korzyść złudzony, znalazłszy daleko więcej niż zapowiada tytuł, więcćj się zaprzyjaźnia z książką przy jej ukończeniu, niż gdy jej pićrwszą kartę odwinął. Dzieła te jego oceniane były w uczonych za granicą i w kraju pismach, a tu szczególniej w poważnych Ossolińskiego i obczernych Lelewela rozbiorach. (3) Byłyto dzieła „nie do porównania z żadnem tego* -u'j *!• (.•'!> 4i/iol' 1 il Ł ni"1 do u -j' iaip p r :«iv/
Ossoliński, Wiadomości hiat. tom S pag. 209. Parn.^tnjt War.zawskl 1.
(*) Wydania pierwszego 1810 czytamy recenzyę w Dzienniku Wileńskim 181C r. tamdwlll. Wydania drugiego w Pamiętniku Warszawskim 1820 roku tom XVI, autorem ich był J. Lelewel. O oitatnidj edycyi w Kwartalniku Naukowym tom I.
I3) Lelewel Bibliograficznych kstrg dwoje. Leipziger Literatur Zeitung z r. 1815 Nr. 169.