296
Koncepcje pola znaczeniowego
1
pa truje zjawisko „contagion”, tj. narzucenia elementowi leksykalnemu określonej funkcji semantycznej w tym właśnie, a nie innym związku znaczeniowym; np. francuskie rzeczowniki point « punkt, kropka* i pas •'‘krok*, występując szczególnie często w konstrukcjach przeczących, nabrały charakteru formalnych wykładników negacji, utraciły natomiast w tym związku samodzielne znaczenie leksykalne. Ten sam Herdegen, który sformułował programowy postulat badania wyrazów w izolacji — poddał analizie ciekawe zjawisko „sprzężonych” przesunięć znaczeniowych w grupie synonimów łacińskich: zmiana znaczenia wyrazu dictre z «pokazywać» na «mówić» sprawiła, że nastąpiły paralelne przeobrażenia treści czasownika orare, który dotychczas oznaczał « mówić*, teraz zaś nabrał znaczenia « prosić*. Zjawisko szeregowych przesunięć semantycznych (Reihenverschiebung) szczególnie przekonywająco pokazał Moritz Voigt na podstawie grupy łacińskich terminów prawniczych *. Udowodnił on, że zmiana treści jednego wyrazu nie bywa zjawiskiem izolowanym, lecz pociąga za sobą określone przegrupowania całych zespołów słownych.
Te spostrzeżenia nie tworzyły jednak jakiejś zwartej koncepcji, były formułowane jak gdyby na marginesie; zostały one rozwinięte i uogólnione dopiero w teorii pola znaczeniowego.
Na jej powstanie wywarły wpływ dwa zasadnicze czynniki: rozwój innych dyscyplin naukowych, w zakresie lingwistyki zaś — powstanie określonych koncepcji ogólnojęzykoznawczych.
Samo pojęcie „pola” zostało przez nauki humanistyczne przejęte z fizyki; około roku 1920 zaczyna nim operować socjologia; nazwa ta staje się też terminem kierunku psychologicznego, znanego pod nazwą „psychologii postaci" (Gestaltpsychologie), postulującego kompleksowe ujmowanie zjawisk psychicznych. Językoznawcze koncepcje pola wiąże wyraźna zależność zarówno od ujęć psyche logii postaci, jak bezpośrednio od teorii fizycznych (można tu. przypomnieć termin „pole siły” — Kraft-feld — pojawiający się w pracach niektórych teoretyków pola)3.
Na ukształtowanie lingwistycznego pojęcia pola wpłynęły jednak przede wszystkim poglądy ogólnojęzykoznawcze de Saussure’a i Humboldta. Bezpośrednim bodźcem do kompleksowego ujęcia zjawisk leksykalnych było podstawowe założenie koncepcji de Saussure’a: traktowanie języka jako zamkniętego systemu elementów powiązanych wzajemnymi zależnościami. Teoretycy pola nawiązali też do innych tez Saussti-re’owskich, np. do twierdzenia, że zmiana jednego elementu pociąga za sobą przeobrażenia całego układu, do teorii wartości jednostek językowych, tj. ich „miejsca” w systemie, wyznacza tego przez zakresy elementów pokrewnych. Tak np. francuski wyraz ve< u ma to samo znaczenie, co angielskie słowo veal, ale inną wartość, ponieważ ma zakres znaczeniowy, równy zakresowi dwu wyrazów angielskich: veal i calf.-
Bardzo istotne dla teorii pola znaczeniowego okazało się też Saussu-re’owckie rozróżnienie związków syntagmatycznych, łączących elementy języka w ciągu niejako „przestrzęnnym”, w konkretnych użyciach — i związków asocjacyjnych, które kojarzą jednostki językowe w pamięci mówiących. Jak jeszcze o tym będzie mowa w dalszym ciągu, każda z koncepcji pola wysuwa na plan pierwszy jeden z tych dwu rodzajów więzi między wyrazami.
■ Szczegółowe omówienie mechanizmu ją«ey Kronas*era (s. 133-—4).
przesunięcia szeregowego zawarte Jest