11637 NYCZ5

11637 NYCZ5



zwiększa się coraz znaczenie samego języka”1. W późniejszych pracach zaś dopowiadał:

„Młodej Polsce” nie wystarcza słownik dotychczasowy, nie dosyć wyrazisty. f nie dosyć urozmaicony; na oddanie wszelkich dreszczów, zawrotów, symbolów szu-/ ka się źródeł nowych. Znaleziono je głównie u ludu, w zdroju gwar podhalskich ( i mazowieckich.

W ich kreacjach artystycznych właśnie język niepoślednią odgrywa rolę; przy tym znaczeniu, jakie, i słusznie, formie nadajemy, wymagamy od nich to blasku i przepychu, to tkliwości i delikatności, to zgrozy i dreszczów w samych słowach już, co się na ich obrazy składają. 1 możemy być dumni z tego, co oni zdziałali2.

[Młoda Polska] odświeżyła język: otóż i z języka Mickiewicza natrząsali się niegdyś klasycy, od pińczuków i barbarzyńców łając i tylko samych siebie na wieki ośmieszając; że z niejednym Zoilem «Młodej Polski» to samo się nie powtórzy, zawdzięcza on tylko krótkiej pamięci naszego, chyżo naprzód pędzącego czasu3.


Roman Zawiliński w artykule Modernizm w języku, Ignacy Stein w artykułach O piękności języka oraz Porównania i przenośnie. (Ich pojęcie i rola w języku), a także inni autorzy prac pomieszczonych w pierwszych rocznikach „Poradnika Językowego” analizowali ciekawie i życzliwie nowe cechy tej literatury w perspektywie dostrzeganej przez nich generalnej tendencji do wzbogacenia i odświeżenia języka literackiego. (Spośród—form, jakie przybierała, najłatwiej uchwytna była zapewne^rewitalizacjajjprzywoływanie do życia wyrazów dawnych i zapomnianychra^wTogóIności sięganie do złóż pisa-nęgojęzyka literackiego. Z drugiej zaś strony - chętne sięganie do <zródeł ludowych, poprzez różne postaci stylizacji gwarowej, cytowa-nia'itp.-- a'więc dostrzeżenie tego kręgu zjawisk, jaki w paręnaście lat później jawił się Julianowi Przybosiowi jako „najazd gwar na język Młodej Polsk i”, który „wzmógł tętno mowy”4. Zainteresowanie budziły jednak także próby wprowadzania ję-

zykowych innowacji - nawet takich, których objawem bywało owo „łamanie się, zgrzyty i dysharmonie wyrazów i form po raz pierwszy | z sobą połączonych”5 - oraz wzrastająca w związku z tym rola samego języka w całości przemian modernistycznej literatury:_ir>

[...] godząc się z ewolucją ducha, jaka się dokonywa, pragniemy wskazać na fakta, które dowodzą, że od tych nowych prądów nie może uchronić się i język. [...] W poezji zacierają się różnice rodzajów, a tym bardziej gatunków, znikają cechy zewnętrzne (rytm i rym), a cala siła skupiona w dosadności i plastyczności obrazów, •ąieraz na pozór sprzecznych i rażących, ale celowo przez autora wytworzonych.

'-'-Jęstżc możliwe, aby wobec tego język pozostał nienaruszonym?6

v Wobec znanej niechęci modernistów do komentowania własnych utworów, jak też analitycznych rozważań o „tajnikach” twórczości w ogóle (Harmonia słowa Edwarda Leszczyńskiego była jedyną książką w tym okresie poświęconą wyłącznie kwestii języka literatury)7 - o zainteresowaniu pisarzy problemami językowymi świadczyć mogą bezspornie przede wszystkim ich stricte literackie utwory, w których świadomość językowa stanowiła niewątpliwie istotny składnik immanentnej poetyki. jBerent, Brzozowski, Irzykowski, Jaworski, Lange, Lemański, Leśmian, Miciński, Nowaczyński, Przybyszewski, Wyspiański, Żeleński (Boy), Żeromski... - oto nie-

49

1

A. Bruckner, Z dziejów języka polskiego. Studia i szkice, Lwów 1903, s. 46-47.

2

A. BrUckner, Dzieje języka polskiego, Lwów 1906, s. 166, 178.

3

g

4

A. Bruckner, Dzieje literatury polskiej w zarysie, t. 2, Warszawa 1908, s. 421. ' J. P r z y b o ś, Styl „mówiony" [1938], [w;] idem, Linia i gwar. Szkice, t. 1, Kraków 1959, s. 42. Przyboś powracał parokrotnie do problemu „młodopolszczyzny”.

5

Zob. np. jego uwagi sformułowane przy okazji omawiania języka Dąbrowskiej: „Dzieło Dąbrowskiej powstało po okresie zachwiania równowagi w języku pisanym przez szkolę Młodej Polski. Reymont, Tetmajer, Wyspiański, Berent. Żeromski — wzburzyli składny język Prusa i Asnyka nawałem wyrażeń gwarowych, archaizmów i neologizmów. Język literacki tamtego okresu wydaje się nam dzisiaj przcstylizowa-ny, sztuczny. Nawet to, co miało mu dać wygląd naturalny, zwroty wzięte żywcem z gwary, brzmi często w naszych uszach jak przedrzeźnianie i naiwna parodia, a neologizmy i archaizmy rażą koturnem i poetycznością. Dąbrowska przywróciła zachwianą równowagę: zużytkowawszy różnorodną mowę żywą, wplotła ją niepostrzeżenie w osnowę składnego języka pozytywistów” (W sprawie języka, [w:] idem. Sens poetycki, t. 1, Kraków 1967, s. 140).

lu 1. S t c i n, O piękności języka, „Poradnik Językowy” 1903, s. 143.

6

   R. Z a w i 1 i ń s k i, Modernizm w> języku, „Poradnik Językowy" 1904, s. 69.

7

   Zob. E. Leszczyński, Harmonia stówa. Studium o poezji, Kraków 1912; oraz idem. Symbolika mowy «> świetle bergsonizmu, „Museion” 1913 z. 1-2. Estetyczne poglądy Leszczyńskiego omawia M. S t a 1 a w szkicu Uwagi o estetyce Edwarda Leszczyńskiego, „Ruch Literacki” 1994, z. 3-4.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Slajd13 2 Wraz z postępem choroby zwiększa się także trud opieki nad chorym. Potęguje go coraz 
Semantyka (formalna) języków naturalnych •    zajmuje się znaczeniem wyrażeń języka
w naukach ekonomiczno-rolniczych zwiększa się znaczenie badań nic nad gospodarstwami, a raczej
Zwiększającą się nieustannie ilość odpadów komunalnych wymusza zakładanie nowych, coraz to
Wstęp Uzasadnieniem wyboru tematu jest fakt, że znaczenie praktyczne tych zagadnień staje się coraz
Rola ojca w wychowaniu dzieci W dzisiejszych czasach coraz częściej zaczyna się doceniać znaczenie
FizykaII44301 439 się dla tego coraz węższe i niższe w miarę zwiększania się odległości, że kąt wid
hejl6 __73 * cztery lata - nie doczekaliśmy się analizy znaczenia chrześcijaństwa jako duchowej i je
histologia wyk?ad9 -brodawka pokryta jest skórą zawierającą znaczną Dość melaniny(ilość jej zwięk

więcej podobnych podstron