działalność życiowa odróżnia człowieka bezpośrednio od działalności życiowej zwierząt. Właśnie tylko dzięki temu jest on istotą gatunkową. Czyli jest istotą świadomą, to znaczy jego własne życie jest dla niego przedmiotem właśnie dlatego, że jest on istotą gatunkową.”1
A w innym miejscu mówiąc o ustroju stanowym Marks pisał:
„Stan nie tylko opiera się na rozdziale istniejącym wewnątrz społeczeństwa jako na prawie panującym, lecz oddziela człowieka od jego ogólnej istoty, zmienia go w zwierzę bezpośrednio tożsame z cechami szczególnymi, które je określają. Średniowiecze to zwierzęce dzieje ludzkości, jej zoologia.”2
Człowiek realizując swą istotę, swe powołanie bycia człowiekiem musi sam siebie kreować, musi ciągle wykraezać poza swą biologicznie uwarunkowaną egzystencję.
Człowiek może się realizować jako człowiek tylko w kontakcie ze światem, przetwarzając go i narzucając mu własne struktury, uprzedmiotawiając własne idee i potencje psychiczne, pokonując z wysiłkiem opór materii świata. Im większy ten opór i wysiłek w jego przezwyciężeniu, tym bardziej imponujące opanowanie i urzeczywistnienie sił psychicznych jednostki. Lektura prac psychiatrów ukazuje katastrofalne konsekwencje rozluźnienia związku człowieka ze światem w twórczej działalności. Z braku treści płynących z zewnątrz organizmu energia psychiczna zostaje skierowana do wewnątrz, do świadomości docierają reakcje wegetatywne będące normalnie poza świadomością, sprawiając ból i niepokój, rozwija się hipochondria, stany nerwicowe, przy radykalnym ograniczeniu „metabolizmu informacyjnego” ze światem psychika ludzka „zwija się”, zamyka
się w sobie, swe własne wytwory uzewnętrznia w postaci halucynacji, przeżuwa je i trawi jako zewnętrzną rzeczywistość, kontakt ze światem zostaje całkowicie zerwany, życie psychiczne ulega całkowitej degradacji. Mamy wówczas do czynienia ze schizofrenią1. Zdrowa psychika, będąca w pełnym tego słowa znaczeniu osobowością, realizuje się w działaniu. W uprzedmiotowieniu swych psychicznych potencji, w pokonywaniu oporu świata, obdarzaniu go elementami własnych wewnętrznych struktur.
‘ Por, A, Kępiński: Schizofrenia, Warszawa 1974. 3
K. Marks. F. Engels: Dzleta, t. 1, Warszawa 1980, s. 5S3.
• Tamie, s. 346.
— Żywioł i forma