23831 img125 (9)

23831 img125 (9)



Państwo

—    Słusznie — powiada.

—    Więc znowu poprosimy Homera i innych poetów, żeby nie pisali o Achillesie, synu bogini, jak to on:

Tutaj upadał na bok, a tam gdzieś znowu Leżał na wznak i padał na twarz,

A potem stawał na nogi

I jak się plątał wzburzony nad brzegiem morza pustego,

b ani jak w obie garście chwytał kurz popielaty i sypał go sobie na głowę, ani jak tam inaczej i płakał, i jęczał, i co w ogóle wyrabiał. Ani o Priamie blisko spokrewnionym z bogami, jak się modlił i zaklinał, i:

w prochu się tarzał po ziemi I po imieniu każdego i wołał, i wzywał, i jęczał.

A jeszcze bardziej niż to wyprosimy sobie u poetów, żeby bogowie nie jęczeli i nie mówili:

C Oo, moja dolo nieszczęsna — po com ja syna zrodziła?!

Jeżeli bogowie nie, to tym bardziej największego z bogów, żeby nie śmieli tak wbrew wszelkiemu podobieństwu malować i sam Zeus żeby mówił:

Aj, co to jest? Mego druha ktoś goni mi tu wkoło miasta.

Widzę na własne oczy i serce się moje rozpływa.

Albo:

D Oj, co za los! To przecież najmilszy mi z ludzi Sarpedon 1 tego właśnie Patrokłos Menojtijosowicz zabija.

m Kochany Adejmancie, jeżeli nam takich rzeczy młodzi ludzie będą słuchali poważnie i nie zaczną ich wyśmiewać, jako powiedzianych niegodnie, to trudno, żeby ktoś z nich potem uważał takie zachowanie się za niegodne człowieka — i żeby to sobie samemu brał za złe, gdyby mu się też trafiło coś

podobnego mówić albo robić; wtedy by się zgoła nie wstydził i nie panował nad sobą, i przy sposobności małych cierpień wielkie by treny intonował i lamenty.

-    Najzupełniejszą prawdę mówisz — powiada.    e

-    A to być nie powinno, jak nam to przed chwilą wynikło z rozważania. Trzeba się tej myśli poddać, pokąd nas ktoś inną, piękniejszą nie przekona.

-    Tak, to być nie powinno.

-    Ale śmiechu też nie powinni kochać nade wszystko. Bo jeżeli się ktoś zanosi gwałtownym śmiechem, to również prowadzi do gwałtownych przemian wewnętrznych.

-    Zdaje mi się — powiada.

-    Zatem także, jeśliby ktoś w poezji dawał ludzi wybitnych

a zanoszących się śmiechem, nie trzeba tego przyjmować. 38 A jeszcze mniej: bogów.

-    O wiele mniej — powiada.

-    Zatem i od Homera nie przyjmiemy, kiedy on o bogach mówi:

Śmiech tedy niezgaszony szczęśliwych bogów ogarnął.

Kiedy widzieli Hefajsta, jak chodzi, jak sapie po domu.

Tego nie trzeba przyjmować; według twojej myśli.

-    Jeżeli — powiada — chcesz przyjąć, że to moja myśl. Ale oczywiście, że nie przyjmować.

-1 mówienie prawdy wypadnie cenić wysoko. Bo jeże- B liśmy słusznie mówili przed chwilą, jeżeli istotnie bogowie nie używają kłamstwa, a ludziom ono się przydaje tylko jako lekarstwo, to jasna rzecz, że coś takiego trzeba zostawić lekarzom, a ludzie prywatni nie powinni tego tykać.

-    Jasna rzecz — powiada.

-    Zatem jeżeli w ogóle ktokolwiek, to rządzący w państwie mają prawo kłamać; albo w stosunku do wrogów, albo własnych obywateli, dla dobra państwa. A inny nikt niech czegoś

109


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
platon01 264 Platon, Państwo -    I bardzo - powiada. -    Więc czy je
Obraz (18) -    Bardzo mocno - powiada. -    Więc czy on nie pójdzie z
HISTORIA LITERATURY Jan Lechoń, Ostatnia scena z Dziadów (fragment) Trzebaż więc znowu nocą wtoczyć
^fiiem o-tym—jak-powinn^. być zorganizowane dobre ^państwo-społeczeństwo^. Kiedy więc mówimy o
28 (578) wypytującego sią pilnie turysty. Wsiadł więc znowu na okręt i pewnego szarego dnia (morze b
Obraz (16) 1 2 -    Tak - powiada. -    Więc czy nie w ten sposób? Ten
legenda4 Dlaczego woda morska jest słona Legenda (część trzecia) Czarodziejski młynek wrócił więc zn
DSC05094 XVI w s ii, i* iisiivMu państwa i* tys edł więc czas n.i napisanie dzjc

więcej podobnych podstron