26 ARCHEOLOGIA POLSKI WCZESNOŚREDNIOWIECZNEJ.
W latach asiemdziesiąryth obserwuje się tównież wyraźny wzrósł zainteresowania archeologia późnego średniowiecza i nowożytności. Te ostatnie tendencje grłppjw wyraźnie zaznaczyły się w przeżywających rozkwit ośrodkach akademickich w Toruniu. Łodzi i we Wrocławiu.
Był to aloes dla archeologa wczesnego średniowiecza niezwykle udany. U progu dekach na pierwszy- plan wysuwają aę prace ośrodka poznańskiego, w którym niekwestionowaną rolę odgrywa Zofia Kurnatowska. Udało się jej Awpy wielu młodych badaczy z ośrodków regionalnych wokół naczelnej pn^i. mut i regionu: osadnictwa grodowego i stref zasiedlenia Wielkopolski. a. h dawnych ustaleń na temat chronologii osadnictwa grodowego z czasów {denńennych i wczesnopanstwowych uległo, dzięki szerokiemu zastosowaniu Biensd ■wfcwłuinlngii daleko idącym przewartościowaniom. Jednocześnie m aegóiowe ujęcia kartograficzne stworzyły zięby nowej wizji początków państwa gnieźnieńskiego i jego głównych ośrodków. Prace te zaowocowały- cennymi ■ i---—— i dysertacjami doktorskimi, min. na temat zespołu grodo
wego Ostrowa iwinii irifgri (J. Górecki 2001), czy też skupiska grodów wokół KaBsza <G Teske 2000). W tym okresie spotykamy się też z elementami krytycznej refleksji nad podstawami datowania Wczesnośredniowiecznych znalezisk, w tym grodzi iłi okresu przedpańsrwowego, podjętej przez Jacka Poles-idego 0992) na przykładzie materiałów małopolskich.
Nowym impułsem podjęcia prac badawczych stały się przygotowania do jaUauai 1000-iecu zjazdu gnieźnieńskiego, który przypadał w roku 2000. T—rjnarmn z tej okazji dwa ogółnopołskie programy badawcze: Polska w dobie Zjazdu Gnieźnieńskiego, ustanowiony w Komitecie Badań Naukowych oraz Tymadeae Zjazdu Gnieźnieńskiego - w Urzędzie Generalnego Konserwatora Zkbydofw. Oba programy, realizowane przez badaczy różnych środowisk całego kraju, miały na cefaj weryfikację dawnych ustaleń. Służyły temu studia źródłowe niepubWaiw aiiyi h dotąd materiałów z badań milenijnych oraz prace weryfikacyjne. prowadzone w węzłowych obiektach osadniczych i architektonicznych. Od czasów badań milenijnych było to największe interdyscyplinarne przedsięwzięcie w zakie.ur archeologu wczesnego średniowiecza, skupiające wokół wspólnych celów tak wieki badaczy. Prace te. których wyniki udostępniono w roku 2000 w monografii Omdmctwo t architektura ziem polskich w dobie Zjazdu Gnieźnieńskiego (A- Buko. Z. Świechowski red., 2000), przyniosły wiele aeamych niekiedy unfcanwydi wręcz odkryć, oraz przyczyniły się do nowych iiataleń. Dotyczy to m in zawichojskiego teuakonchosu. rezydencji książęcej na Ostrowie Tumskim w poznaniu, nieznanych dotąd świątyń z Giecza, Kałdusa i Wrocławia, nowych danych dotyczących kopca Tatarskiego w Przemyślu.
datowań obiektów archeologicznych oraz wielu innych kwestii; do częśd tych ustaleń powracamy w dalszej części niniejszej publikacji (por. rozdz. 9 i 10).
I Równoległym, choć pobocznym w stosunku do zakresu tematycznego niniejszej publikacji, by! realizowany w tym samym czasie interdyscyplinarny program badawczy Adalbertus, ustanowiony w Komitecie Badań Naukowych, który dotyczył kulturowych i przyrodniczych aspektów wyprawy św. Wojciecha do Prusów; jego wyniki opublikowane zostały w wielotomowej serii (por. P. Urbańczyk red. 1997-1999).
W latach dziewięćdziesiątych rozgorzały na nowo spory na temat wymowy odkryć z Ostrowa Lednickiego. Opinii zakładającej, Ze w najstarszej fazie znajdowało się tam baptysterium i episcopium - domniemana siedziba biskupa Jordana, sformułowanej przez autorów monumentalnej pracy U progu cbrześci-Jaństim w Polsce. Ostrów Lednicki (K_ Żurowska red. 1993-1994), przeciwstawiono dawniejszy pogląd, iż od samego początku była to najstarsza rezydencja pierwszych Piastów. Wiele dyskusji znajdujących odbide na łamach Czasopism naukowych wywołały też badania nad strukturą rodową obserwo-walną poprzez cmentarzyska wczesnośredniowieczne Małopolski. Ich motywem przewodnim stała się kwestia wielkopolskich przybyszów, sygnalizowana wcześniej przez autora na przykładzie badań ceramiki sandomierskiej, zidentyfikowanych na jedenastowiecznym cmentarzysku w Sandomierzu również za sprawą nowszych badań antropologicznych. Badania te ujawniły możliwości, ale i ograniczenia, jakie stwarza niekonwencjonalne podejście do analizy materiałów cmentarzyskowych (por. rozdz. 15). Nowym tematem badań ostatnią dekady jest zaniechana po okresie prac milenijnych kultura materialna terenów pogranicza, dotyczy to zwłaszcza Małopolski (por. rozdz. 9-11)-K Sporem, ale i brakiem definitywnych rozstrzygnięć, zakończyły się też dotychczasowe dyskusje na temat wymowy odkryć w Wiślicy, co ujawniła zorganizowana tam w roku 1995 konferencja, z której materiały opublikowano w pracy Wiślica. Nowe badania i interpretacje (por. A. Grzybkowsłti red. 1997). Dotyczy to tak węzłowych kwestii, jak datowanie unikatowych odkryć, początków osadnictwa grodowego, funkcji i chronologii tzw. misy chrzcielnej, czy wreszcie początków ośrodka w kontekście .legendy wiślańskiej*. To chyba spowodowało, że zainteresowanie badaniami tego ośrodka w kolejnej dekadzie Becydowanie osłabło.
■ Ostatnia dekada XX w. przyniosła też usztywnienie stanowisk badaczy zainteresowanych mającym już długą historię sporem dotyczącym pochodzenia Słowian. Wykazała to zorganizowana w Krakowie w 2001 r. międzynarodowa Konferencja na ten temat', podczas której zabierali głos przedstawiciele różnych Opcji i dyscyplin naukowych. Obrady, przybierające niekiedy bardziej formę emocjonalnej walki na słowa niż na argumenty, ujawniły z całą wyrazistością, że u progu trzeciego tysiąclecia ugruntował się nie tylko głęboki rozłam ’ konferencja a odbyta się 19-21 listopada 2001 c w Krakowie (mamiły w przygotowaniu do druku).