31881 Schaeffler Filozofia Religii6

31881 Schaeffler Filozofia Religii6



lazło o „autonomii rojigljnoj gry Jtjzykowtij". PoulawHŻ amno Już wysilanie charakterystyczne dla religii, że wszystkie jej akty są „mniejsze” niż boska rzeczywistość i skuteczność, na którą chcą one odpowiadać, jest już przecież jako . wyznanie aktem .religijnym i posiada.. swę^n^,exd,eJ^ylkp..w. xeligijnej „formie, życia” i w takiej „grze językowej” (ogólnego całokształtu działania i życia), która tę formą życia wyraża. Trzeba będzie jednak pozostać przy tym, że wyznanie „większej” rzeczywistości Boga, chociaż jest aktem religijnym, zawiera jednak roszczenie do mówienia o rzeczywistości Bożej, która jest niezależna od sposobu, w jaki ludzie zachowują się w stosunku do niej — np. jako „mędrcy” lub jako „głupcy”, jako „wybrańcy” albo jako „zatwardziali”. Roszczenie prawdy wysuwane w religijnej grze językowej dla sformułowanych w niej zdań orzekających, nie pozwala ujmować go jako posiadającego znaczenie tylko w zakresie tej gry językowej (por. Sherry 1972 a, 18-37; tenże 1972 b, 159- 167; tenże 1977).

Te ogólnoreligioznawcze rozważania łączone są często z argumentami, które odnoszą się specyficznie do zdań orzekających w wierze chrześcijańskiej. Chrześcijaństwo bowiem jest religią misyjną nie tylko w odniesieniu do tych ludzi, którzy nie należą do chrześcijańskiej wspólnoty wiernych; również sami chrześcijanie mają wciąż na nowo słuchać słów Ewangelii i dopiero w ten sposób stawać się chrześcijanami w pełnym tego słowa znaczeniu. W tym celu należy im Słowo to głosić i objaśniać. Rodzi się tu pytanie: Czy „rozumienie” dostępne jest tylko dla tego, który jest już w pełnym znaczeniu tego słowa „wierzącym”? Czy też rozumienia należy uczyć, aby człowiek mógł stać się wierzącym?

; które w pierwszych trzydziestu latach 'rfaśż^gd^wieku 'znalazły się w centrum sporów wokół „teologii dialektycznej” (por. Brunner 1925; tenże 1928; tenże 1934; Barth 1934; a zwłaszcza Bultmann GuV) powraca więc obecnie jako temat analityczno-językowej filozofii religii (por. zorganizowane w r. 1967 kolokwium nt. GZauben und Verstehen (Wiara i rozumienie — Dalferth 1974, 226-257 — u podstaw którego leżała książka D.Z. Philipsa The Concept of Prayer — Phillips 1965). W pracy Najpierw rozumieć (Zuerst uerstehen), Humpherey Palmer reprezentował na wspomnianym kolokwium

tn/.ł*, iu nUutkiom wiary JohL ulu tylko rozumienie*, lecz żu wiara zakłada już rozumienie. Swój argument teologiczny wyraził on w następujący sposób: „z powodów religijnych ubolewam nad każdym pociągnięciem, które usiłuje odłączyć religię od innych form życia jako niezależną i samowystarczającą, odporną wobec krytyki i niezdolną do ewangelizacji. Nie chciałbym brać udziału w żadnej grze ezoterycznej, do której w zasadzie nie dopuszcza się żadnych widzów. Wydaje mi się rzeczą ważną tak dla zbawienia wierzących jak i niewierzących, żeby można było dyskutować na temat nauk teologicznych, żeby dochodziło do prawdziwej konfrontacji między twierdzeniami wierzących i zarzutarrfi niewierzących” r ufrner cyt. Dalferth 1974, 245).

Twierdzenie, że wypowiedzi religijne są zrozumiałe tylko dla tego, kto bierze już udział w religijnej grze językowej, a więc porusza się w religijnej formie życia, popada wówczas w podejrzenie, iż jest zwykłym tylko twierdzeniem obronnym, które wierzący przytaczają tylko wówczas, gdy nie odnoszą sukcesu w próbach przekonywania niewierzących. „Religia z trudem tylko może odgrywać rolę wyspy z mostami zwodzonymi, przez które wysyła się argumentatywne wypady w zsekularyzowany świat, które jednakże można podnieść, jeśli apologeta podczas argumentacji wybierze drogę krótszą” (Palmer, cyt. Dalferth 1974, 247).

„Przewrót lingwistyczny” w filozofii uchodzi w ogólności za skutek tego, że metody Filozofii Analitycznej, rozwinięte zwłaszcza w krajach angielskich, znajdowały coraz większe zastosowanie w szerokich kręgach myślenia filozoficznego. Filozofia Analityczna występowała przy tym częściowo w tradycji myślenia pozytywistycznego, częściowo zaś w odosobnieniu od niej. Odnosi się to również do analityczno-językowej filozofii religii. Próby wykazania „charakteru niepropozycjonalnego” języka religijnego albo rozumienia go jako „autonomicznej gry językowej” są dalece kierowane zamiarem wychodzenia naprzeciw takim argumentom, które chcą za pomocą metod analityczno-językowych umocnić pozytywistyczne podejrzewanie o bezsensowność.

Na kontynencie europejskim, a zwłaszcza w Niemczech, powstała filozofia języka, która pozostawała pod określonym wpływem Kanta, czyniąc język z punktu widzenia filozofii transcendentalnej przedmiotem swych badań i z tego stanowiska — przed

125


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Schaeffler Filozofia Religii6 go z nich jest zagadnieniem sposobu imwMżmńn, jest w manio be/, znacz
Schaeffler Filozofia Religii7 ; sprzeciw^jako następujące po sobie akcje jakiegoś opowiadania. Przy
Schaeffler Filozofia Religii8 jawu/i jego postać_są Jsiotnymmcechami    Jako rzeczo
Schaeffler Filozofia Religii9 absurdalne, jak upewnianie się, najpierw w sposób nie akustyczny, o i
Schaeffler Filozofia Religii3 nosi błogosławieństwo, pochodzi ze słuchania, wówczas nauka 0  &
Schaeffler Filozofia Religii8 Pan, który przez swoje przykazaniu nakładu obowiązki nu Synów Izraela
Schaeffler Filozofia Religii7 sobą wymienione metody, nie jest już zdaniem niniejszych badań. Ogran
40230 Schaeffler Filozofia Religii5 struktury jest tak ukształtowana, że przedmiot swój ujmuje jako
46261 Schaeffler Filozofia Religii9 Gdy kultura osiągnie Już określony poziom zróżnicowaniu (np. Eu
11297 Schaeffler Filozofia Religii6 DRlGENOMlfiNObOCIlA MODLITWY r* ZMIYM 1 ltCłIII .tóMATYKI ODNOŚ
12722 Schaeffler Filozofia Religii5 nie odważyłby się nigdy na przeprowadzenie podobnego eksperymen
14589 Schaeffler Filozofia Religii6 pada jeszcze pytanie, jak należałoby pomyśleć „Boga”, aby można

więcej podobnych podstron