30659 zdjeX4

30659 zdjeX4



Badaj    kto się naprzód złota rozmiłował.

Ten mrytdi świat swoim zł>m przykładem popsował. Stąd walki, stad morderstwa; a co Jeszcze więcej,

Nas, dbudc. co mahijmt, to gubi najpręccj.

(J. Kortfcaoowkkł, / datiMW

Jen to typ o wieje rzadszy od tego, w którym podmiot liryczny wyraża btipnrcdiuo twe uczucia:

Chciałbym oy z dmr. diat ucay, pocałować,

Air mosty wprzód co sobie uknować (Taka ta we mir z buki twej rozpusta»:

Oczy aa Ufo fndsifjar czy usta? hau< Ja do was, oczy, serca mego

?tiirriati gwiazdy nieba miłosnego...

Myły sy raczej do was się udaję.

Rubiny żywe. których ogniem taję.

Da wm. skarbnice gładkości i twarzy Ozdobo, którą ogień się mój żarzy.

Ro oko płaczu studnią Jut, a wy

Nir wydijreir. tytko śmiech łaskawy.

(J. A. Mmsw> ŚMas.'

Poeta barokowy mówi o miłości w sposób bardzo konwencjonalny, choć zapewne bardzo pomysłowy': jego Lutnia daje rozliczne tego dowody, ale jego koncepty i popisy rrudycyjne dostarczają nie tyle dowodów miłości, ile dworności i salonowej ogłady. Jego utwory nie dostarczają dowodów na to, źe w wieku XVII lodzie kochali inaczej, źe miłość była do dzisiejszego uczucia niepodobna, są natomiast świadectwem całkowicie odmiennej stylistyki i literackiej ekspresji lego Uczucia.

Na takie utwory o tematyce erotycznej, które manifestują szczerość i siłę przeżycia, natrafiamy dopiero w dobie romantyzmu. Generalną cechą tamtej erotyki jest miłość nieszczęśliwa, która stanowi jeden z najistotniejszych elementów repertuaru cech, w jakie wyposażony został bohater romantyczny:

Nigdy, wiyr nigdy < tobą rozsiać wy nar mogę!

Morsem płynioa i lądem idziesz za mną w drogę,

Na ladowukarh widzę błyszczące twe ślady I głoa twój dyszę w aurmr alpejskiej kaskady.

I włosy mi się Jeżą, kiedy się oglądam,

I pnzt twoje widzieć lękam się i żądam.

M

CA Myt w* iw,

Wywód i egzemplifikaeje, jakie czynię, powinny przekonać Czytelnika o tym, że kształt liryki miłosnej zależy od kultury uczuć epoki i środowiska, ale rzecz niezwykłe charakterystyczna historyczny ogląd erotyków, a więc w ujęciu roz-

wojowym, ukazuje coraz to nowy aspekt, coraz to inną stronę miłości, jakby dopiero we wszystkich okresach i estetykach miała zrealizować się jakaś pełnia opisu i przedstawienia.

Młoda Polska z właściwym sobie typem wrażliwości spowodowała wprowadzenie cielesnego wymiaru miłości, żądzy i seksu i jakkolwiek współczesny poeta ..brzydzi się” literackimi środkami ekspresji młodopolskiej, to jednak pokrewność sfery erotycznej jest wyraźna. Współczesna poezja odrzuca co prawda demoniczny charakter kobiety, fatalizm miłości — cechy wcale nie drugorzędne tamtej erotyki — ale cielesność jest jej bardzo bliska. W zależności od wrażliwości poety owa cielesność może mieć w utworze charakter niesłychanie delikatny, jak na przykład u Czechowicza, lub agresywny i „pierwotny”, jak u Grochowiaka czy Woroszylskiego. Oto przykład erotyki, która łączy cechy tak sprzeczne, jak śmiałość i subtelność:

[-1

usta spadają na usta miotem mocno ciemność sprzęga pierwsze uściski młode nieskończoną są wstęgą ciało się ciałem nakrywa pachnącym świeżą śliwą ramiona w gorącej przestrzeni zamykają się ciemnym pierścieniem tapczan twardy zgrzany jak rola orzą chyże lemiesze kolan zamiast pszenic wschodzących i żyt zaszemrze srebrem świt (...)

lj. Ctrcbwin, eu&ś«“*

W liryce polskiej erotyka obecna jest od czasów Kochanowskiego, a tacy poeci jak Sęp Szarzyński, J. A. Morsztyn, Mickiewicz, Konopnicka, Przerwa Tetmajer. StafT, Leśmian, Pawlikowska-Jasnorzewska, Tuwim, Gałczyński i wielu innych wykazali się niebywałym artyzmen i pomysłowością w nadawaniu swoim utworom o tematyce miłosnej takich postaci, które ujmowały świeżością i szczerością przeżycia. Miłość stanowi również temat wielu utworów pochodzenia ludowego, a niejednokrotnie utwory te były inspiracją dla twórczości profesjonalnej.

Liryka religijna

Polska liryka religijna ma najświetniejsze tradycje. Warto tu przypomnieć powszechnie znany fakt, że cała nasza literatura narodowa zaczyna się od pic-śni-hymnu do Bogurodzicy, który — wiemy o tym z Kronik Jana Długosza — pełnił funkcję analogiczną do hymnu państwowego. W utwory o tematyce religijnej obfitowała epoka średniowieczna i niektóre z nich osiągnęły niezwykle wysoki poziom

m


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG057 He- wstępie »ttfj rozprawy, autor zastanawia »if nad serutem pracy. „ Kto się skarży na ;«ę9
skanuj0049 (37) Czasem i zwierzęta urządzają sobie dyskotekę. Powiedz, kto się tak świetnie bawi?
ScannedImage 48 54 NIEZNANY ŚWIAT ® Ack. me). <~Ctniasa /Cckcszczyński Medycyna a zdrowie (2)Kto
kasztanki Muzyka: Łucja Drege-Schielowa Słowa: Janina Osińska lun*t*-nl<o-u)^ grf?   &
IMGW28 (2) 236 WACŁAW BERENT —    Pustka.    . „ . Muller aż się
page0540 Rusałki — Rusiecki 532 w wieńce i kwiaty. Kto się jednak bliżej wpatrzy, ujrzy że włos to n
Foto1901 Redaktor dziękuje Beli Wybawi się od niebezpieczeństwa jedynie ten, Kto czuwa także wtedy,
23 ZAANGAŻOWANIE KAPITAŁU W STACJE RTV Kto się przewinął (i odpadł) Central-European Media
Hazel Osmond Kto się boi pana Wolfe H<izt»l Osmomi Kto się boi pana tfolf^ał •* v IV.
P1080853 Danuta Krrywoń"KTO SIĘ BOI TERMINALNIE CHORYCH? Streszczenie Na wszystko na tym świeci
P1080855 Kto się boi terminalnie chorych? boimy się chorować, cierpieć, boimy się umierać, choć częs

więcej podobnych podstron