na sporządzić cztery binarne kombinacje „prywatnych” i „publicznych” religii. Wyłonione w ten sposób typy, niepretendując do miana wyczerpującej typologii, uwzględniają trójaspektowe rozróżnienie między religijnością indywidualną a grupową, wspólnotą religijną a polityczną oraz sferami religijną a ziemską/świecką, ukazując zarazem podstawowe możliwości, jakimi dysponują religie w warunkach nowoczesnej dyferencjacji, a więc w nowoczesnym zróżnicowanym świeckim świecie.
INDYWIDUALNY MISTYCYZM A DENOMINACJONALIZM
Wychodząc od bardziej socjologicznego niż politycznego Goffmano-wskiego rozróżnienia między prywatną, „zakulisową” sferą,ja” i obszarem „życia publicznego”, w którym dochodzi do interakcji twarzą w twarz -rozróżnienia bardziej przejrzystego niż to, które Weintraub zapożycza z historii społecznej Philippe’a Ariesa - można oddzielić od siebie prywatną religijność indywidualną, religię prywatnego ,ja” i wszelkie publiczne formy religii stowarzyszeniowej. Rozróżnienie to odpowiada z grubsza wprowadzonemu przez Thomasa Luckmanna podziałowi na niewidzialną religię i religię kościelną, a także typologicznej dystynkcji między tym, co Ernst Troeltsch nazywał „indywidualnym mistycyzmem” lub „religią duchową”, a typową nowoczesną formą dobrowolnego, indywidualnistycznego i pluralistycznego stowarzyszenia religijnego - denominacją. Chociaż w trójdzielnej typologii Troeltscha nie ma miejsca dla nowoczesnej denominacji, to właśnie ona z pewnością rozpuści i wchłonie, a może wręcz wyprze całkowicie, dwie tradycyjne - w jego ujęciu - formy zorganizowanej religii, „Kościół” i „sektę”37. 1 2
W analizach socjologicznych za rzecz oczywistą uznaje się, iż nowoczesne różnicowanie się autonomicznych sfer prowadzi nieuchronnie do ' ■pluralizmu.norm, wartości i światopoglądów. Właśnie z procesem dyferen-cjacji wiąże Max Weber „politeizm nowoczesnych wartości”3. Różnicowanie się sfer skutkuje niewątpliwie konfliktami między różnymi bogami (Erosem, Logosem, Nomosem, Marsem, Lewiatanem, Mamonem, Muzami etc.). Konflikt ten można jednak zinstytucjonalizować i opanować za pośrednictwem systemowej dyferencjacji funkcjonalnej4. Nie jest on w każdym razie prawdziwym źródłem nowoczesnego politeizmu. Jeżeli świątynią starożytnego politeizmu był Panteon, miejsce w którym można było czcić jednocześnie wszystkich znanych i nieznanych bogów, to świątynią nowoczesnego jsiliteizmu jest umysł poszczególnego człowieka. Nowoczesny Człowiek nie wierzy na ogół w istnienie wielu różnych bogów. Wierzy raczej w'tó, że wszystkie religie i wszyscy ludzie czczą tego samego boga poddanymi nazwami i w różnych językach, dlatego przyznaje sobie prawo do nazywania go/jej i oddawania mu/jej czci we własnym, odrębnym języku. Rousseau koncepcja „religii człowieka [...] bez świątyń, bez ołtarzy, bez obrządków”, sentencje: Thomasa Paine’a „mój umysł jest moim Kościołem” i Thomasa Jeffersona „sam dla siebie jestem sektą”, to paradygmatyczne dla „kultury wysokiej” przykłady ekspresji nowoczesnej formy indywidu-| alnej religijności5. We wszystkich trzech formułach można dopatrzyć się § deizam. a więc typowego połączenia indywidualnego mistycyzmu i oświeci centowego racjonalizmu. Robert Bellah i in. ochrzcili „popularną” odmianę •Nf te]"Współczesne formy religijności mianem „sheilaizmu”, od imienia jednej
vv:-
I
103
37 Ernst Troeltsch, The Social Teaching of the Christian Churches, t. 1-2, Chicago 1960. W sposób typowy dla niemieckiego idealizmu Troeltsch uznawał „Kościół”, „sektę”
„indywidualny mistycyzm” za trzy alternatywne, lecz równie autentyczne, formy instytucjonalizacji idei chrześcijańskiej w świecie. Jego apodyktyczna rekonstrukcja historii chrześcijaństwa stanowi zresztą logiczne i systematyczne rozwinięcie tych trzech form na przestrzeni dziejów. Z tego właśnie powodu Troeltsch nie mógł przewidzieć pojawienia się tego, co H. Richard Niebuhr nazwał „przekleństwem denominacjonalizmu”, ponieważ denominacja nie jest formą instytucjonalizacji idei chrześcijańskiej, lecz raczej formą przystosowania się wszelkich organizacji religijnych do instytucjonalnej zróżnicowanej struktury nowoczesności. H. Richard Niebuhr, The Social Sources of Denominationalism, New York 1929, s. 24.
Max Weber, Religious Rejections ofthe World and Their Directions; idem. Science as a Vocation; idem, Politics as a Vocation [w:] H. H. Gerth, C. W. Mills (red.), From Max Weber, New York 1958. Por. w j. polskim Polityka jako zawód i powołanie, przeł. Andrzej Kopacki i Paweł Dybel, Warszawa-Kraków 1998.
Pokazuje to dobrze szkoła analizy systemów społecznych od Talcotta Parsonsa po Niklasa Luhmanna. Zob. zwłaszcza Niklas Luhmann, The Differentiation ofSociety, op. cif. Z innego punktu widzenia zjawisko to omawia Benjamin Nelson w Eros, Logos, Nomos, Polis: Shifting Balances of the Structures of Existence [w:] On the Roads to Modemity, Totowa, N.Y. 1981.
Zob. analizę „religii nowoczesnej” przeprowadzoną przez Roberta Bellaha w Ewolucji religijnej, przeł. Błażej Kruppik [w:] Socjologia religii. Antologia tekstów, wybór i opracowanie Władysław Piwowarski, Kraków 1998, s. 222-227.