WIEK XIX - PANEL I
Problemem jest przede wszystkim komunikacja w nauce polskiej. Wiemy, że po zniszczeniu OR PAN brakuje odpowiedniego kolportażu książek i wymiany informacji naukowych (niezależnie od tego, że Internet w jakimi stopniu tę sprawę rozwiązał). Wciąż wydawane są znakomite profesjonalne czasopisma historycznoliterackie, np. „Pamiętnik Literacki”, „Teksty Drugie”, „Ruch Literacki" w Krakowie, ale ruch recenzencki wyraźnie obumie ra z powodu braku odpowiednich bodźców i motywacji. Myślę, że istnieje w Polsce także konflikt interpretacji. 1 nie jest to konflikt w znaczeniu ustalonym przez metodologię hermeneutyczną, o jakim mówił zmarły niedawno Paul Ricoeur. To konflikt interpretacji głęboko zakorzeniony w sprawach mających poważne konsekwencje społeczne, a nawet polityczne. Po pierwsze, rozszerza się on na sytuację instytucjonalno-społeczną naszej nauki, po drugie, wpisuje się w konflikt ideologii modernizacyjnych w Polsce, toteż pozostaje obarczony bardzo silnymi serwitutami politycznymi. Dominacja polityki nad humanistyką była bardzo wyraźna w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Jak wiadomo, każdy z nas dla własnych potrzeb definiuje pojęcie „dobro wspólne” - dobro wspólnoty politycznej, dobro wspólnoty symbolicznej, dobro języka. Otóż sposób rozumienia dobra wspólnego, nawet w wymiarze samej tylko troski o dobra kulturalne, bez implikacji ideologicznych, bardzo łatwo podlega wtórnym kategoryzacjom politycznym, co wywołuje konsekwencje czy to natury opiniodawczej, czy w zakresie skali upowszechnienia danej koncepcji. W pewnych przypadkach wpływa to nawet na pomyślność karier naukowych. Badania humanistyczne nad ważnymi problemami XIX w. nierzadko dzielą się raczej na orientacje ideologiczne niż na opcje natury metodologicznej czy o charakterze filozoficzno-naukowym.
Legendarnym pokoleniem dla badaczy romantyzmu są uczeni urodzeni około 1885 r., w większości absolwenci Uniwersytetu Jagiellońskiego. Są to między innymi: Stanisław Pigoń, Juliusz Kleiner, Wacław Borowy, Zofia Szmydtowa, Julian Krzyżanowski, Stefan Kołaczkowski. Wykonali oni olbrzymią pracę materiałową i tekstologiczno-edytorską, wprowadzili do interpretacji dzieła romantycznego wiele fortunnych narzędzi z zakresu poetyki i estetyki, pozostawili imponujące monografie typu „życie i twórczość pisarza” oraz monografie gatunków literackich. Zmierzyli się też z syntezą dziejów literatury polskiej od jej początków do Młodej Polski i czasów późniejszych. Pierwszą monografię romantyzmu jako okresu literackiego napisał dopiero w 1937 r. badacz wcześniejszej generacji, emerytowany profesor UJ, Stanisław Windakiewicz.
Po II wojnie światowej długo nie było warunków sprzyjających godziwej syntezie. W Polsce z kart „czarnej księgi komunizmu” romantyzm szybko stał się obiektem politycznego zawłaszczenia, a jego ideologiczna namiastka