- 122 -
ciego (marzeo 1883)1** pobytu na wyspie zauważył, że Jest nie tylko respektowany, lecz także szanowany bardziej, niż zwykły człowiek. Było po temu kilka powodów.
Od ohwili pojawienia się na wyspie MakłaJ wydawał się Wyspiarzom fenomenem niezwykłym: miał białą skórę i nosił ubranie. Ogromny statek, na którym przybył, przedmioty Jakie przeohowywał w swoim mieszkaniu (wyposażenie naukowe, broń palna, pieoyk naftowy) oraz rozdawane podarunki budziły podziw, zachwyt i zdumienie. Wyspiarze byli przekonani o Jego nadzwyczajnej sile ("pawa“) i władzy. Ody zmarł Polinezyjczyk, MakłaJ potajemnie poohował go w morzu. Na pytanie ludności gdzie on się podział, MakłaJ wymijająoo wskazał na horyzont; Wyspiarze zrozumieli, że odpłynął (bez pomocy łódki). Najbardziej jednak ujmowała ludność odwaga Makłaja i Jego wyjątkowa uprzejmość. Poruszał się po okolicy bez broni, a na wszelkie przejawy wrogości w ogóle nie reagował.
Gdy dotarła do niego wiadomość, że dwóch mężozyzn ma zamiar go zabić, poszedł do nloh i zaohęcał ich, aby go natychmiast zabili, gdyż .jest bardzo zmęczony; następnie położył się na ziemi i zasnął. Prośbą nie została spełniona. Na Jednym z licznych spotkań ze starszyzną wioski zadano mu pytanie, ozy mógłby lub choialby umrzeć. MakłaJ wziął strzałę, podał ją Jednemu ze starszyzny i zachęcał go, aby on go zabił. Po-
95
nownie prośba nie została spełniona .
Sażdy krok Makłaja był pilnie obserwowany, a Jego zachowanie i postępowanie stało się przyczyną różnych insynuacji i spekulacji na je_ go temat, choć stale powtarzał Wyspiarzom, żo Jest Rosjaninem i przyszedł do nich z kraju rosyjskiego. Nie byli jednak w stanie tego oczy- • wistego faktu zrozumieć. Przyjmowano na ogół tę wersję, że istota z
takim wyposażeniem, którego towarzysz może nagle zniknąć w morzu bez
\
widocznyoh środków transportu i który absolutnie nie dba o swoje życie,
musi być istotą ponadludzką i pozaziemską. Niektórzy Wyspiarze sądzili,
że MakłaJ pochodzi z księżyoa, gdyż wieczorami chodził z niewielką
lampą kieszonkową; w okolicach Bongu i Madang stawiano mu pytania do- \
—- 96
tyozące życia na księżyou, sądząc że tam znajduje się Rosja . Inni
Jeszcze sądzili, że jest on .duchem zmarłego przodka. Ogół Jednak ludności uznał, że Makiaj był Jednym z bóstw, w których istnienie oni wierzyli. To przeświadczenie było wzmagane faktem, żo jeszcze przed przybyciem na wyspę Makłaja ludność miejscowa wiedziała już o istnieniu Europejczyków, widziała wytwory ich oywilizaoji i kojarzyła ich
** Tamże', s. 295-306.
^ 0 szczegółach tych zajść por. Mikloucho—Maolay, dz.cyt., a. 2^8—288.
Por. Mikloucho-Maołay, dz.cyt., s. 256; E.S. Ihomassen, Bibiliogra-phical Sketch of Nicholas de Mikloucho-Maolay Meraber of thą Imperial Russian Geographieal Soeiety, Brisbane 1882, s. '—9*