stały około połowy IX w. anonimowy tekst zwany Geografem Bawarskim zawiera nad wyraz lakoniczne omówienie ludów zamieszkujących Europę Środkową i Wschodnią na północ od Dunaju. Wszelako jedno z terytoriów potraktowano zaskakująco wylewnie. Mowa o „Zeriuani, które takim jest krajem, że z niego wszystkie plemiona słowiańskie wyszły i ród [swój], jak zapewniają, wywodzą” (przekład G. Labudy). Nazwa ma wielce zagadkowy i niejasny charakter, ale część najwybitniejszych mediewistów nie wyklucza jej związku z Siewierzanami (G. Labuda 1960, s. 40-43, tam wcześniejsza literatura). Jeśli uwzględnić cały powyższy wywód archeologiczny, to koncepcja Zeriuani=Siewie-rzanic otrzymałaby silne wsparcie. Ziemie tego zadnicprzań-skiego szczepu pokrywały się bowiem niemal dokładnie z dawnym zasięgiem kultury kijowskiej!
Kulturę kijowską można obecnie z wysokim prawdopodobieństwem uznać za najstarsze (koniec 11-połowa V w.) rozpoznawalne ogniwo dawnej Słowiańszczyzny. Nieme źródła archeologiczne nic dają podstaw do miarodajnych rozstrzygnięć w kwestii początków języka prasłowiańskiego. Nowsze nicschcmatycznc próby wyjaśnienia przebiegu rozpadu jedności bałto-słowiańskicj, ugruntowane zresztą między innymi na pośrednich przesłankach historycznych, zakładają nie tylko późne wyodrębnienie się Słowian z tej wspólnoty, ale nawet dopuszczają możliwość utrzymywania się w dorzeczu górnego Dniepru reliktowych ugrupowań o charakterze bałto-słowiańskim jeszcze w połowie I tysiąclecia n.e. W tym czasie świeżo zasiedlone zpółnocy lcśno-stcpo-we obszary Ukrainy byłyby dopiero miejscem ostatecznej krystalizacji czystej kultury (i języka??) słowiańskiej (K.
Godłowski 1979, s. 23-24,26-27; M. Parczewski 1993, s 119-120, tam wcześniejsza literatura).
Z kręgu kijowskiego „wypączkowały” nowe kultur) a dwie z nich, praska i Pieńkowka, formowały się u schyłk IV i w V w. na urodzajnych terenach Ukrainy i Mołdawi: oswobodzonych przez odejście (z pewnością zresztąnic ca! kicm powszechne) poprzednich mieszkańców. W ciągu kc lejnego więcej niż stulecia na rozległym obszarze międz Karpatami a lewobrzeżem Dniepru miała miejsce prawdziw eksplozja demograficzna (połączona z asymilacją rcsztc poprzedniego osadnictwa, ewidentną np. nad środkowyi Dniestrem), która zapewniła światu słowiańskiemu ogromr potencjał ludnościowy, niezbędny do kolonizacji zdumiew. jąco okazałej części kontynentu.
Uchwytne w źródłach pisanych młodsze etapy wic kicj wędrówki Słowian, przypadające na drugą połowę' w. i później, znajdująodzwicrcicdlcnie również w znalczi kach archeologicznych (Ryc. 5). Szczególną aktywnością i: łą odznaczało się ugrupowanie Sklawinów, które opanown (mieszając się z Antami) nieomal cały Półwysep Balkańs a samodzielnie zajęło ziemie dzisiejszej środkowej i zachodu Polski, Słowację, Morawy i Czechy, peryferyjne partie obi nych Węgier oraz Dolnej Austrii, a także wschodnie Nicn: po Łabę i Soławę. W źródłach wykopaliskowych fenoir ów manifestuje się poprzez imponujące rozprzestrzenić: kultury praskiej, a na terenie dorzecza Odry i w północi wschodnich Niemczech- tzw. grupy Sukow-Dziedzicc, k ra reprezentuje specyficzne młodsze stadium przcobrażo kultury praskiej (być może z jakimiś domieszkami z f nocnego wschodu), datowane najwcześniej na schyłek V