wybawia się od konkretnego zła doczesnego: chorób, starości i niedołężności, śmierci, głodu i niedostatku, ataków nieprzyjaciół i niewoli — natomiast zbawia się do: zdrowia, długowieczności, wielodzictności, bogactwa, obfitych zbiorów czy łowów itp. Pewną rolę we wczesnych wyobrażeniach soterycznych odgrywają też czynniki psychiczne: wybawienie od strachu i niepewności, do szczęścia i dobrego samopoczucia50. Dopiero stosunkowo późno, wraz z rozbiciem społeczeństwa na klasy, na pierwotne pragnienia „wyzwolenia'' od wszelkiego zła materialnego i psychicznego nakładają się (a z czasem majoryzują je) motywy wyzwolenia od „zła pozaświatowego” (np. gniewu Boga, zakusów szatana i widma piekła), a więc wątki „zbawienia” sensu stricto.
Jeśli chodzi o następny problem: „Kto się ma zbawić?” — to dostrzegamy, że i tutaj odpowiedzi są różne. Istnieją bowiem dwie główne pary konkurencyjnych jakby wersji — zbawia się mianowicie bądź grupa, bądź osobnik, lub też bądź określona grupa, bądź cała ludzkość. Idea zbawienia tylko danej grupy była oczywiście wcześniejsza od koncepcji zbawienia się jednostki oraz całej ludzkości; bowiem pobożność indywidualna jest zjawiskiem stosunkowo późnym w dziejach religijności, a również i idea możliwości zbawienia całej ludzkości wymagała długiego rozwoju moralności 51 i abstrakcyjności umysłu (przecież takie uogólnienie jak „ludzkość” nie mogło powstać u czło-
M używamy tu nazwy „zbawienie" w sposób odbiegający od po-tocznocbrzeicijańsklego rozumienia; nie ulega jednak wątpliwości. Ze polski termin „zbawienie" jest zawężony i że właściwie (podobnie jak np. w religiacii wschodnich) winno używać się nazwy ..wyzwolenie". Można by wtedy lepiej dostrzec więź genetyczną między pierwotnymi, świeckimi Ideami „wyzwolenia" a wtórnymi, religijnymi Wątkami „zbawienia".
•i Jeszcze do dziś pokutują przesądy rasistowskie, których islotną treścią jeel odmawianie przynależności do ludzkości niektórym „rasom niższym" jako półiudzklm.
wieka pierwotnego). Wobec notorycznego etnocentry-zmu ** ludzkiego tylko dana grupa lub naród uważały się za jedynie uprawnione do uzyskania zbawienia. Ten ekskluzywizm soteryczny grupy-narodu widać wyraźnie jeszcze np. w judaizmie, a więc na monoteistycznym szczeblu rozwoju religii. Dopiero nacisk wydarzeń historyczno-politycznych spowodował w sektach żydowskich odejście od mesjanizmu politycznego (Mesjasz ma zbawić jedynie naród żydowski, dając mu prosperity już tu, na ziemi) ku szerszemu mesjani-zniowi społecznemu (Mesjasz ma wyzwolić wszystkich biedaków i uciśnionych “). Rozwój czysto doczesnych wydarzeń spowodował także uogólnienie pojęcia rea (hebrajskie „bliźni”) na obcoplemieńców. Idea zbawienia indywidualnego oraz całej ludzkości datuje się więc dopiero od czasów powstania religii „światowych” (uniwersalistycznych), jak buddyzm, chrześcijaństwo czy islam. Religie uniwersalistyczne stanowią bowiem nie tylko przejście od koncepcji zbawienia stosunkowo wąskiego „kolektywu" narodu do idei zbawienia ogółu ludzkości, ale i przejście od „kolektywnego” zbawienia ku indywidualnemu.
Przejdźmy teraz do najciekawszych zapewne zagadnień soteriologii, a mianowicie do problematyki technik soterycznych, czyli do kwestii sposobów (dróg) zbawienia. Również i tu na pytanie: „Jak się zbawić?” — religie odpowiadają nader rozmaicie, a podział dróg
n ,,Einocen tryzm*' pochodzi od greckiego tthnot — lud. i łacińskiego centrum — środek; termin ten oznacza tendencję do uwatznu własnego narodu, rasy, prowincji, miasta itp. za ..układ odniesienia** dla całego świata, jest więc jakby ..grupowym egocentryzmem-. Bliżej o tym zob. np. C. Lóvi-Strauss w zbiorze Rosa a naułca. Warszawa 1961, PWN, S. 132-137.
53 Akcenty te widaś wyminie w apokattptyce. grożącej „możnym tego świata"; mesjanlzm społeczny został z kolei jeszcze bardziej uogólniony (zmistyfikowany) przez Ideologię chrześcijańską, któr* przerzuciła Ideą wyzwolenia człowieka (głównie biedoty) w .fery pozaziemskie, mówiąc o wyzwoleniu nie tu, na tym „padole płaczu1', lecz w niebie.
Ił* m