92_______________Część 1. POJĘCIA I KATEGORĘ
Wszystko to przyczynia się do powstania czwartej centralnej cechy: „nieprzejrzysto, ści”, czyli niepewnego, płynnego charakteru życia społecznego w warunkach późnej no. woczesności. Istnieje kilka źródeł lej niepewności:
1. Błędy konstrukcyjne, które występują szczególnie w dużych, skomplikowanych sys. teinach abstrakcyjnych.
2. Błędy operatorów, które są nic do uniknięcia z powodu udziału czynnika ludzkiego w funkcjonowaniu i kontrolowaniu abstrakcyjnych systemów.
3. Nieuchronność nieplanowanych i niedostrzeganych (ukrytych) efektów. Jak to ujma. je Giddens: „Nieważne, jak dobrze system jest zaprojektowany, i nieważne, jak efektywni są jego operatorzy - konsekwencje wprowadzenia go w życie i funkcjonowania, w kontekf cic funkcjonowania innych systemów i generalnie ludzkiej aktywności, nie dają się całkowicie przewidzieć" (1990: 153).
4. Refleksyjność wiedzy społecznej, która wyjaśniając społeczeństwo i czyniąc je na pozór bardziej przewidywalnym, może w nieprzewidywalny sposób wpływać na bieg procesów społecznych. „Nowa wiedza (pojęcia, teorie, wyniki badań) nie czynią po prostu świata społecznego bardziej przejrzystym, ale zmieniają jego naturę, zwracają go w nowym kierunku" (s. 152-153).
5. Ogromne zróżnicowanie władzy, wartości i interesów pomiędzy jednostkami i grupami społecznymi, prowadzące do skrajnego relatywizmu i likwidujące proste, uznawane powszechnie drogowskazy służące do definiowania i oceny sytuacji społecznych.
Piątą cechą późnej nowoczesności jest postępująca globalizacja (szczegółowo omówiona w rozdziale 6), to jest rozciąganie się sieci relacji społecznych, ekonomicznych, politycznych i kulturowych na całą ziemię. Skutkiem jest między innymi zmniejszenie roli państwa narodowego, które staje się, jak to ujmuje Daniel Bell, „za małe na duże problemy i za duże na małe problemy” (w: Giddens, 1990: 65). Na nowo pojawiają się więzi społeczne o bardziej pierwotnym charakterze i poczucie tożsamości grupowej, przez długi czas stłumione przez państwo narodowe. „Wraz z rozciągnięciem się relacji społecznych obserwujemy, jako fragment tego samego procesu, wzrost nacisków na autonomię lokalną i regionalną tożsamość kulturową" (s. 65).
Giddens kończy swój opis późnej nowoczesności omówieniem typowych j>ostaw, jakie przyjmują ludzie, aby dostosować się do wszechobecnej niepewności i ryzyka:
1. Pragmatyczna akceptacja (lub postawa: „dzień, jak co dzień") przejawiająca się. w skupianiu się na rozwiązywaniu codziennych zadań i wypieraniu niepokojów zc świadomości.
2. Konsekwentny optymizm - wiara, że sprawy w jakiś sposób ułożą się lepiej, a zagrożeń uda się uniknąć dzięki opatrzności, nauce, technice czy naturalnej dla człowieka racjonalności.
3. Cyniczny pesymizm, zc skróceniem horyzontu czasowego i hedonistycznym nastawieniem na korzystanie z życia „tu i teraz", zanim nastąpi uderzenie zagrożenia.
4. Radykalne przeciwstawienie się dostrzeganym źródłom zagrożeń, realizowane głównie przez ruchy społeczne. Rozumie się samo przez się, że jedynie ta ostatnia forma adaptacyjna ma charakter konstruktywny i stwarza nadzieję na przezwyciężenie niektórych z groźnych aspektów nowoczesności.
Idea „późnej nowoczesności" wydaje się najbardziej owocnym instrumentem analitycznej, obiektywnej oceny zagrożeń, jak również nadziei, jakimi obdarzyła nas równie przerażająca, co fascynująca epoka, w jakiej przychodzi nam żyć.
Od izolacji do globalizacji
Jedną zc szczególnie istotnych tendencji epoki nowoczesnej jest zwrot ku globalizacji. Można ją zdefiniować jako „zbiór procesów, które czynią świat społeczny jednym" (Robertson, 1992: 396). Społeczeństwa stają się zależne od siebie we wszystkich aspektach swojego istnienia: polityce, ekonomii, kulturze, a zakres tej współzależności nabiera prawdziwie globalnego charakteru. „Żadne państwo nie jest samowystarczalną wyspą" (Chirot, 1977: IX). Ludzkość nie jest już jedynie statystycznym agregatem, kategorią filozoficzną lub ideologiczną: przekształciła się w rzeczywistą jednostkę socjologiczną, najobszerniejszą całość społeczną, obejmującą wszystkich ludzi żyjących na ziemi. Można już dziś mówić o globalnej strukturze relacji politycznych, ekonomicznych i kulturowych, wykraczających poza tradycyjne granice i łączących odrębne społeczeństwa w jeden system. A przecież jeszcze w całkiem nieodległej przeszłości wcale tak nie było. Jak to ujmuje Peter Worsley: „do naszych dni społeczeństwo ludzkie realnie nie istniało" (1984: 1). Zmiana o charakterze ontologicznym znalazła odzwierciedlenie w epistemologicznym statusie socjologii. Konieczne stało się dziś „przemyślenie na nowo podstawowego założenia, istniejącego w naszych dyscyplinach od dawna, że podstawową jednostką analizy jest naród, społeczeństwo lub kultura" (Smelser, 1992: 369). Niektórzy uczeni zgadzają się z Norbertem Eliasem, że socjologia jest możliwa tylko jako nauka o społeczeństwie światowym (Elias. 1986).
Łatwiej będzie dostrzec głębokość zmian, jeżeli porównamy dwa kontrastujące, biegunowe przypadki: jeden historyczny, drugi współczesny. Społeczeństwo ludzkie stanowiło dawniej niezwykle zróżnicowaną, różnorodną, heterogeniczną mozaikę pojedynczych obiektów społecznych. Istniały różnorodne, odrębne jednostki polityczne, poczynając od hord. plemion, królestw, imperiów, a na dominującym stosunkowo od niedawna państwie narodowym kończąc. Istniały niezależne, samowystarczalne gospodarczo autarkie, istniało też wiele różnorodnych, lokalnych kultur zachowujących swoją tożsamość, często wzajemnie niepr/.ekladalnych i nieporównywalnych.
Współczesne społeczeństwo ludzkie przedstawia zupełnie inny obraz. W dziedzinie polityki widzimy jednostki ponadnarodowe różnej wielkości: bloki polityczne i militarne (na przykład NATO), strefy dominacji imperialnej (na przykład dawny blok radziecki), koalicje dominujących potęg (na przykład „Grupa Ośmiu"), organizacje wspólnotowe o zasięgu kontynentalnym lub regionalnym (na przykład Wspólnota Europejska), organizacje międzynarodowe o zasięgu ogólnoświatowym (z ONZ i jej wyspecjalizowanymi agendami jako głównym przykładem). Obserwujemy także pierwsze zręby powstającego rządu światowego, kiedy pewne funkcje związane z władzą są realizowane przez podmioty o kompetencjach ponadnarodowych (na przykład Parlament Europejski, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości lub Interpol), rośnie także homogenizacja polityczna. Wydaje się, że w sytuacji, gdy wprowadzanie demokracji w Ameryce Łacińskiej, Europie Południowej i państwach postkomunistycznych już się dokonało lub jeszcze ciągle trwa. system demokracji parlamentarnej rzeczywiście stał się „politycznym uniwersalium", dominującą formą rządów na całej ziemi (Fukuyama, 1989; 1996).
Przechodząc nn obszar ekonomii, obserwujemy zwiększającą się rolę koordynacji i integracji ponadnarodowej (nn przykład KETA, I JE. < )PEC), porozumienia gospodarcze o za