typ ujęcia, jakkolwiek w bardziej złożonej formie, występuje w koncepcji supersyste-mów (typów zintegrowanej kultury) Pitiri-ma Sorokina [ 1937].
Zachowania stanowią integralną część kultury. Wyłania się jednak problem, czy w obręb kultury zaliczać nale2y wszelkie zachowania, czy teZ wyłącznie zachowania przebiegające zgodnie z pewnymi wzorcami. Drugie stanowisko jest wyraźnie widoczne w prezentowanej definicji kultury A. Kło-skowskiej. Ujęcie szersze przyjmuje P. So-rokin. Twierdzi on, że wytworem kultury jest nawet odcisk stopy człowieka na piasku.
Pojęcie kultury utożsamiane jest niekiedy z terminem „cywilizacja” (por. definicja E. Tylora). Szczególnie wyraźnie jest to widoczne w socjologii francuskiej, gdzie termin ctvilisation odpowiada znaczeniowo pojęciu kultury. W socjologii współczesnej pojęciom tym przypisywane jest jednak odmienne znaczenie. Robert Mclver do cywilizacji zalicza działalność ludzką o charakterze utylitarnym, urządzenia materialne, organizację techniczną, ekonomiczną, polityczną. Kultura natomiast odnosi się do systemów wartości, wierzeń, ideologii, sztuki. Cywilizacja to zbiór środków, kultura to zbiór celów. Według Alfreda Webera kultura zakłada działalność bezinteresowną; zaczyna się tam. gdzie ustają biologiczne potrzeby. Przeprowadzenie ścisłej linii dcmar-kacyjnej między tymi dwoma obszarami zjawisk jest jednak trudne. Niektóre elementy (np. naukę) można zaliczać do obu wyodrębnionych w ten sposób dziedzin.
Inny sposób odróżnienia cywilizacji od kultury dotyczy ujęć diachronicznych. W cwo-lucjonizmie wyodrębnia się często poszczególne fazy rozwoju społecznego. Fazę „najwyższą” określa się często jako cywilizację. Oswald Spengler cywilizację traktował jako ostatnia, schyłkową fazę rozwoju kultury.
W obrębie danej kultury wyodrębnić można różne typy cywilizacji. Widoczne jest także ujęcie odwrotne (np. F. Koncczny) - w obrębie jakiejś cywilizacji wyodrębnia się poszczególne kultury (zob. [Z. Pucek 1990]).
Liczne kontrowersje teoretyczne łuje również problem relacji między kąta a społeczeństwem. Punktem wyjścia, ^ wszyscy akceptują, jest teza, że nie J kultury bez społeczeństwa. StwienW odwrotne bywa już kwestionowane (ai Kroeber jako przykład wskazuje spofccz& stwo owadów). Społeczeństwo i kultura n,. mogą być utożsamiane. Kultura traktowy jest często jako dziedzina emergentna, cą znaczająca się swoistymi właściwością^ Na tej podstawie wskazuje się na przeć-miotową autonomię nauk o kulturze (zol [A.L. Kroeber 1989, s. 256]).
Badanie związków między dwoma nt gralnymi elementami kultury, tj. wartościami (znaczeniami) oraz działaniami społecznymi. prowadza bardzo często do swoiste® determinizmu kulturowego. Ludzkie zachowania wyznaczane są przez kontekst katarowy, w obrębie którego występują. Przedstawiciele paradygmatu interpretacyjnego wskazują, że proces ten ma bardziej złożony charakter. Nie są to relacje wyłącznie jednokierunkowe i ściśle deterministyczne. Jednostka w wyniku interpretowania i nieustannego definiowania sytuacji modyfikuje oddziaływania, które do niej docierają («* [E. Hałas 1987]).
Przez kulturę rozumie się niekiedy .całość stylów życia rozmaitych grup ludzkćh. stosunków w tych grupach i postaw ich członków, a także uznawane przez nie wartości, przekonania, normy i sposoby poznawania świata" ]B. Berger 1994. s. 15]. Tego typu definicja opisowo-wyliczająca pozwala na szczegółowe badanie typu kultury (lub raczej subkultury) występującego w jakiejś zbiorowości społecznej. Umożliwia ponadto - jak wskazuje David Matza - odróżnienie „kultury formalnej” i „podziemnej". Pierwsza odnosi się do wartości i norm oficjalnie uznawanych w obrębie jakiejś zbiorowości, takich, które „wypada" deklarować. Draga natomiast dotyczy norm i wartości taktycznie realizowanych, niezgodnych z oficjalnymi i przebiegającymi w ukryciu. .Tl pierwsza koncentruje się wokół odroczo-