227
więc nie potrzeba się ich obawiać, ani zabijać. Zaskroniec umie uobrze pływać.
Powiastka. Historja ż m i j i. Raz pewien wiejski chłopak zbierał jagody w lesie. Długo jednak mordował się, nim nazbierał koszyk. Gdy wracał do domu, niepostrzeżenie potrącił nogą leżącą na drodze żmiję. Ta podniosła natychmiast łeb do góry i ugryzła chłopca w bosą nogę.
Krzyknął chłopczyna, poczuwszy straszny ból w nodze, i pobiegł prędko do domu, a tu ból coraz bardziej mu dokucza. Noga puchnąć zaczęła. Ledwie się dowlókł do chałupy. Ojciec bardzo się zmartwił. Trzeba było jak najprędzej chłopca ratować. Wieśniacy, rzecz wiadoma, doktora wzywać nie zawsze mogą. bo zadaleko mieszka, więc najczęściej sarni radzą, jak umieją.
Wziął tedy ojciec pręt żelazny, rozpalił go do czerwoności i przy łożył go do rany. Okropny to był ból. Chłopiec, chociaż, cierpliwy, nie mógł się od płaczu powstrzymać. Łzy jak groch duże spadały mu z oczu. Nie bronił się jednak, bo wiedział, że ten środek może go uchronić od śmierci. Pozwalał więc ojcu przypalać tak długo, jak tego była potrzeba.
— Szkaradne stworzenie! — mówił wieśniak, obwiązując nogę synowi. — Czyż to raz człowiek przez nie cierpiał! A uśmiercić sic nie daje.
Żmija na dobre w lesie gospodarowała. Zdawało się, że końca jej panowania nic będzie.
— Przed jeżem — myśli sobie — ucieknę, przed ptakiem ukryję się, przed zimnem i śniegiem tak się zagrzebię w liście głęboko, a zasnę 'tak mocno, że największego mrozu nie poczuję.
Kiedy tak rozmyśla, przed nia stanęła żaba. Żmija podnosi głowę i w jednej chwili ugryzła biedną żabę. Niedługo czekając, porywa ją za tylne łapy i pożera.
Pochłonęła żmija żabę, ale ta była gruba; grubsza, niż sama żmija. 1 żmija stała się ciężka, nieruchawa.
Wtem spostrzegła zdaleka bociana. O! to jej największy nieprzyjaciel. Nie lubi go żmija. Chce się ukryć, ale sił jej zabrakło.
— Klap! klap! — woła bocian uradowany, spada na ziemię, porywa ubezwładnioną żmiję i niesie dzieciom ua śniadanie.
(Powiastka p t.: „Żmija* M Wpryho).
Odpylanie treści powiastki i zaznaczenie cech charakterystycznych żmiji. Niebezpieczna dla człowieka, pożera żaby. Bociany zaś zjadają żmije.
Rozmowa o ćmach. Mówiliśmy, że żaby zjadają i motyle. Każde z was widziało już pewnie motyla i nieraz już go łapało. Kiedy latają motyle? A w nocy nie latają motyle? Które z was widziało motyla, latającego w nocy? Jak wyglądał? Te motyle, łatające w nocy. nazwano ćmami. (Pokazać okaz lub obrazek). Opisują barwę skrzydeł. Ozy tylko takiej barwy są ćmy? Które z was widziało inną ćmę? Opisują. Gdzie lata ćma? Gdy okna otwarte, wlatuje wieczór do pomieszkania i zbliża się do lampy (światła). Wtedy można się jej dobrze przypatrzeć. Są ćmy większe i mniejsze. Ozem ćmy latają? Ile łają skrzydeł? Dwie pary, tylne mniejsze od przednich. Ciało pokryte
15*