Wolniewicz, B


Jaki był cel Traktatu wittgenstein'a?

Głównym celem Wittgenstein'a w Traktacie jest wytyczenie granicy pomiędzy tym co da się wyrazić językiem, a tym czego wyrazić się nie da. Cel ten zostaje opisany przez twierdzenie, że filozofia powinna być pewnego rodzaju granicą, która ukazując to co da się pomyśleć oddziela od tego czego pomyśleć się nie da. Powinna jasno i bez zawiłości wskazać to co wyrażalne. Takim sposobem określi to czego wyrazić nie można.

Właśnie błędnego rozumienie przez Koła Wiedeńskie tego przesłania Wolniewicz określa „monumentalnym nieporozumieniem”1. Przedstawiciele tego koła zrozumieli, iż Wittgenstein chce przekazać, że twierdzenia metafizyczne są urojeniem. Jednak nie o to chodziło autorowi tych słów. Poprawne rozumienie wygląda następująco: rozważając treści metafizyczne człowiek dochodzi do granic tego co wyrażalne, treścią takim można dać wyraz tylko w sposób pośredni co prowadzi do niesamowitych uproszczeń lub do absurdów. Jednak tylko dlatego, że metafizyka ma taki trudny charakter nie należy jej odrzucać jako bezsensownej.

Próbę określenia tego co wyrażalne i zarazem ukazania tego co niewyrażalne można opisać za pomocą relacji zachodzących miedzy językiem, bytem, światem i przestrzenia logiczną. Stosunek języka do bytu jest homomorfizmem ( homomorfizmem - niedokładnym obrazem „przedmiotu” jednak zachowującym główne cechy/kształty pierwowzoru) o kierunku językbyt. Z kolei byt ten nie jest tylko światem (rozumianym jako ogół faktów), ale także wszystkim co możliwe do opisania lub przedstawienia za pomocą języka. Natomiast homomorfizm z języka na przestrzeń logiczną powinno być rozumiane jako próbę wyrażenie tego co pewne (cel traktatu). Czyli logiczna jedynka. Co jasno by określiło, że reszta jest logicznym zerem czyli nieprawdą. Niestety przy tej próbie Wittgenstein napotkał problemy w realizacji tej koncepcji i ją zaniechał. Według Wolniewicza była to zbyt pochopna decyzja gdyż wymienia szereg zabiegów, które mogły by pomóc Wittgenstein'owi.

Podsumowując autor Traktatu miał na celu określenie tego co wyrażalne. Podjął szereg prób dokonania tego. Jednak ostatecznie zaniechał zadania zniechęcony problemami jakie napotykał na próbach odwzorowania języka w świecie. Późniejsze dzieła Wittgenstein'a całkowicie zmieniły swój charakter i zajęły się językiem w odmienny sposób. Odszedł całkowicie od metafizyki i wizji świata rządzonej przez zasady logiki.

1 - str.10 B. Wolniewicz Ontologia sytuacji

Borkowski Przemysław

Filozofia II rok



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
A czas płynie wolniej
05 B Wolniewicz Epifania diabla
wolniewicz ściąga
BKO Mosty dr Wolniewicz cz 2
Generalnie ewolucja przebiega o jedną trzecią wolniej niż dotąd sądziliśmy
BKO Mosty dr Wolniewicz cz 1
A czas płynie wolniej
wolniewicz neookolonializm
Weronika GÓRSKA WOLNIEWICZ Inne spojrzenie na czasowniki hiszpańskie w czasie teraźniejszym Etapy t
Fizyk sugeruje, że prędkość światła może być wolniejsza niż dotychczas uważano
Wolniewicz Janusz LĄDOWANIE W ELDORADO WENEZUELA
Bogusław Wolniewicz Po XVI Pielgrzymce RRM (2008 07 14)
Jedziesz o 10 km h wolniej Dla kogoś może to oznaczać 20 za dużo
05 B Wolniewicz Epifania diabla
Trochę wolniej
Żylicz, Wolniewicz psycholog w trudnym świacie biznesu
Bogusław Wolniewicz
Bogusław Wolniewicz on logical space

więcej podobnych podstron