54 II. Uwagi o semantyce i budowie metafory
forze, ale muszą być to semy przynajmniej fakultatywnie obecne, a więc dające się zaktualizować w temacie. Stąd zasadność terminu „interakcja”: oba składniki są aktywne w kształtowaniu pola wspólnoty .semicznej. Nierelewantne semy obligatoryjne tematu (nip. „biotyezność”, „zieloność”, w wyrazie „las”) ulegają przy tym przytłumieniu, a semy fakultatywne sprzeczne z semami obligatoryjnymi nośnika (jnp. „ciemność”, „gęstość”, „wilgotność”) — wyparciu. Wydaje się natomiast, że możliwe są takie sposoby odczytywania metafory, przy których także nierelewantne semy nośnika promieniują na znaczenie tematu i je wzbogacają: „kamienność” nie należy do pola wspólnoty semicznej „kolumnady” i „lasu”, ale w omawianym tu wyrażeniu wplata się w znaczenie „lasu”, który nabiera cech czy pozoru „kamienności”.
Bardziej skomplikowana sytuacja powstaje w wypadku metafory ewokaćyjnej, bo tu — jak wiemy — interakcja odbywa się między nośnikiem zwerbalizowanym a tematem tylko domniemywanym./Skoro jednak temat ten przy pomocy kontekstu zostanie .uobecniony ■— uwypuklenie jednych, a przytłumienie bądź eliminacja semów innych odbywa się w sposób już poprzednio opisany.
W metaforze ewokaćyjnej zachodzi także interakcja innego rodzaju — między nośnikiem a wyrazami kontekstu, które pozostają z nim w związku —> wzbogacają się one składnikami semicznymi, wynikającymi ze znaczenia nośnika. W wyrażeniu „paszcza armaty” „paszcza” jest nośnikiem, „armata” wyrazem kontekstowym występującym w znaczeniu właściwym, ale zarazem ulega jakby „uzwierzęceniu”. Podobnie w wyrażeniu „drzewa płaczą”: „płaczą” jest nośnikiem (szumią jakby płakały), drzewa występują w znaczeniu dosłownym, ale nabywają konotacji antropomorfizującej.
Tak pojęta teoria interakcyjna -f- wbrew zastrzeżeniom Blacka — znajduje zastosowanie wobec wszystkich typów metafor. U podstaw jej znajduje się pdjęcie „pola wspólnoty semicznej”, w czym nie bez racji można by dostrzegać jakąś parafrazę starego tertium compdrdtioms. Ażeby zapobiec nieporozumieniom, powiedzmy trochę inaczej, tertium commune. Może to i niemodne — ale od tak czy inaczej rozumia-
| Teoria/.interakcyjna w tej wersji nie‘ przekreśla jednak w ćałości ani teorii porównawczej (w stosunku do metafor konfrontacyjnych), ani teorii subistytUtywnej (w stosunku do me? tafor ewokaeyjnyeh), stara się je tylko uwolnić od uproszczeń, ■uczynić bardziej adekwatnyfni wobec tych skomplikowanych procesów semantycznych, które tkwią w metaforach. Oczy-feviście teoria ta jest tgftko pewną propozycją rozumienia me-i tafor; inna rzecz, ęzjr odpowiada ona sposobom odczytywania metafor przewalającym w odbiorze czytelniczym. Prawdopodobnie sposoby' te są raczej zgodne — w zależności od typu ' metafory —/albo z teorią porównawczą, albo z teorią substy-tutywną. Nie można udowodnić, że są to sposoby błędne; można co najwyżej argumentować, że teoria interakcyjna — z ' powodów poprzednio już wyłuszczonych — oferuje subtelniej-|szv/bogatszy w wartości odbiór dzieła literackiego.
nego podobieństwa nie można się odrzec, przynajmniej wtedy, gdy chcemy odgraniczyć metaforę od innych tropów. I Jakobson jrozumie przez sposób metaforyczny wiązanie tematów'na zasadzie podobieństwa16, zakłada je również Harald Weinrich, ■wprowadzając kategorię „pojęcia nadrzędnego”17. Ponieważ ędriŁsrtpjac metaforę dokonuje sie pewnego wyboru sernów nośnika i tworzy przejściowo pole wspólnoty sfemieżhejfreś-ciowo od niego uboższe, a zatem zakresowo szersze (tatum pro i#łge)jMa potem zwęża się je do poszukiwanego' tematu (pars pro toto) —- trainó Wydaje ślę spostrzeżenie 'grupy u, ze proces metaforyczny stanowi połączenie dwóch synekdoch (w tym rwypadku najpierw generalizującej., potem partykularyzująeej).
W tym momencie można już, a nawet trzeba,, zapropono-■ wać definicie .mfetaf orv. Oto ona:j metafora Ito wyrażenie, które'w znaczeniu właściwym powodowałoby niespójność seman-[ tyczną (naruszenie izotopii) tekstu, jest jednak motywowane polem wspólnoty semićżnej z wyrażeniem, które syntagma-% tycznie^kwiwalentyzuje (metafora konfrontacyjna) lub parą-Jygmatycznie zastępuje (metafora ewokacyjna), przekształcą-
łt R. Jgkobson, M. Halle, Podstawy języka, przeł. L. Zawadowski, 3?btCLCw, \ Wrocław 1964, s. 127.
17 H. Weinrich, Semantyka śmiałej metafory [1963] PL 1971, z. 4, 1 R $57 i uJ