_______ Jeremi/ j
Na początku lat 90. było na świecie ponad 100 niilio^ komputerów, a firmy komputerowe przewidują, że na poQą|, następnego stulecia będzie ich ponad miliardWielu informatyk czeka na dzień, kiedy inteligentne maszyny będą tak wyrafinow^* że zaczną same rozwijać się — i tak w istocie stworzą sw świadomość — bez potrzeby stałej interwencji człowieka. Daj* Hillis z korporacji Thinking Machines twierdzi, iż „maszyny sobie tak dobrze radzić ze złożonością zadań, że zaczną sobie rad* z własną złożonością, a to już są systemy rozwijające się"1. Nieh0|. Negroponte z laboratorium politechniki MIT wyobraża sobie rw generacje komputerów tak ludzkich w swoim zachowaniu i gencji, że są to raczej towarzysze i koledzy, a nie mechanicy urządzenia. W swojej książce The Architecture Machinę Negrop0(., pisze: „Wyobraźmy sobie maszynę, która jest w stanie zrozun% w jaki sposób zdążasz do zaplanowanego celu oraz jednoznacz^ rozróżnia i przyswaja sobie twój charakterystyczny sposób mówienj. Ta sama maszyna na podstawie obserwacji twojego zachowam może skonstruować model prognozowania przebiegu rozmowy z [...] Dialog będzie tak osobisty - wręcz niepowtarzalny | i w wyniku wzajemnej perswazji i kompromisu doprowadzi do nych koncepcji, których żaden rozmówca sam nie wypracuje"2.
Naukowcy mają nadzieję, że w przyszłości ich maszyny ulega uczłowieczeniu przybierając kształt generowanych przez kompufc twarzy na ekranie monitora, rozmawiających z użytkownikiem. B* może przed upływem pierwszej połowy XXI w. będzie się tworw naturalnej wielkości holograficzne obrazy istot ludzkich wygeneit. wanych przez komputery, zdolnych współpracować z prawdziwy* człowiekiem w rzeczywistym czasie i przestrzeni. Te trójwymiarowi obrazy będą tak prawdziwe, że — jak mówi Raymond Kurzwei dyrektor naczelny firmy Kurzweil Applied Intelligence - „nie będą można ich odróżnić od prawdziwych ludzi"3.
Kilku luminarzy szybko rozwijającej się Informatyki uważa swoje dzieła nie za maszyny w staromodnym sensie mechanicznych akcesoriów, lecz za nowo powstałe inteligentne istoty, godne szacunku i uznania. Negroponte twierdzi, te partnerstwo miedzy człowiekiem a komputerem nie jest relacją „pana i niewolnika, lecz współpracowników dążących do samorealizacji"’. Hillis idzie jeszcze dalej w tej personifikacji komputera mówiąc: „chciałbym zbudować maszynę, która mogłaby być ze mnie dumna"10.
Marzenie o stworzeniu człowieka-maszyny sięga starożytności. Ponad 2 tysiące lat temu Heron z Aleksandrii opisywał automaty zdolne do naśladowania zwierząt, ptaków i ludzi. We wczesnej erze przemysłowej, gdy pojęcia mechanizmu i zasad funkcjonowania maszyn opanowały wyobraźnię filozofów i rzemieślników, budowanie automatów stało się popularne w całej Europie. Mechanicy budowali małych mechanicznych chłopców, którzy pisali wiersze i prozę, małe mechaniczne panienki, które tańczyły w takt muzyki oraz najróżniejsze zwierzęta dokonujące cudownych wyczynów. Zabawki ulubione przez książąt i królów wożono po całej Europie i pokazywano na wystawach. Najbardziej skomplikowane automaty stworzył mózg błyskotliwego i pomysłowego francuskiego inżyniera, Jacąuesa de Vaucanson. W 1738 r. zadziwił swoich rodaków konstruując automatycznego flecistę. Mechaniczna miniatura człowieka „posiadała wargi, które się poruszały, ruchomy język, który działał jako zawór powietrza oraz ruchome palce, których skórzane opuszki otwierały i zamykały dziurki fleta". Widok zadziwiającej, jak żywej figurki, tak poruszył Woltera, że nazwał Vaucansona „rywalem Prometeusza". Największym dziełem Vaucansona była mechaniczna kaczka, której ogromna wszechstronność do dziś pozostaje rekordowa. Kaczka piła dziobkiem wodę ze stawu, jadła ziarnka i w specjalnej komórce, na oczach zdumionych widzów, naśladowała proces trawienia. „Każde
■ Negroponte, cyt. wg Brand, dz. cyt. s. 149.
10 Cyt. wg Grant Fjermedal, The Tomorrotu Makers: A Brave New World of Lioing-Brain Machines, New York: Macmillan Publishers, 1986 s. 94.
I The Information Technology Reoolution, „Technological Forecasting and Soa Change" 1993 s. 69.
| Cyt. wg Stewart Brand, The Media Lab: Inoenting the Futurę at MIT, New Yoi Viking Press, 1987 s. 181.
| Negroponte Nichols, The Architecture Machinę, Cambridge, MA: Massachuw Institute of Technology, 1970 s. 11-13.
Kurzweil, dz. cyt. s. 413.