Różne bywają przyczyny zabarwiania się pożyczek. Działające czynniki mają czasem charakter ogólniejszy, nie związany tylko z tą kategorią wyrazów, zwłaszcza wówczas, gdy w grę wchodzą okoliczności pozajęzy-kowe, realne. Słowa kolaborant, kolaborować dopiero w czasie ostatniej wojny, odnoszone do sporadycznych i oburzających społeczeństwo faktów współpracy z okupantem hitlerowskim, nabrały odcienia pejoratywnego; przedtem były to neutralne synonimy polskich wyrazów współpraca, współpracować, współdziałać; por. „Z pańskich dotychczasowych stałych kolaborantów najwięcej moim zdaniem -wart pan Sikorski; ja nawet, jako profan, czytam jego muzyczne artykuły.” Grabów. Mich. Listy 381; „(Wydawcy) wybierać będą dobrych, wiadomych, a niekoniecznie najtańszych kolaborantów”. Czart. Myśli 124, Dor.
Niekiedy na wyrazy przenosi się niechęć do pewnego obcojęzycznego środowiska lub jego przedstawicieli,0. Niemiecki z pochodzenia wyraz gbur (współczesne Gebauer, średniogórnoniemieckie gębuĄ zachował do dziś swe pierwotne znaczenie 'zamożny chłop”1 2 tylko w gwarach Polski północnej; na pozostałym obszarze nabrał treści pejoratywnej 'ordynarny prostak”, dominującej już zdecydowanie w cytatach i definicji Lindego (wyrazom pochodnym gburka, gbumy, gburski, gburstwo — przypisuje on jednak tylko znaczenie 'wieśniaczka”, "chłopski” i 'chłopstwo”). Niechęć może też dotyczyć sfery obyczajowości, realiów życia codziennego cudzoziemców; prawdopodobnie w tym tkwi przyczyna pejoratywnego zabarwienia się wielu pożyczek niemieckich należących do słownictwa bytowego, np. bryja 'gęsta, nieapetyczna potrawa”12 (jak sądzi Bruckner — z niemieckiego Briihe 'rosół”) albo bet ‘niedbale” zasłane, niechlujne posłanie, brudna pościel” (z niemieckiego Bett 'łóżko”). Zresztą przyczyna pe-joratywizacji wyrazu bet może być inna. W XVI—XVIII w. występował on w kontekstach całkowicie neutralnych: „Bet z miękkiego usypany puchu”. Pot. Arg. 35, L, a nawet stanowił składnik stylizacji poetyckiej; „Ruszało słońce z swoich morskich betów”. Jabł. Buk. H 3, L. Linde definiuje hasło bet następująco: „pierzriik miękki”. Może więc degradacja treści wyrazu była niezależna od jego obcego pochodzenia, ale wynikała stąd, że odnoszono go do posłania miękkiego, wygodnego, skłaniającego do gnuśności i lenistwa: „Król sam idzie na wojnę, szlachcic, gniotąc bety, coraz śle
do Krakowa z domu po gazety”. Pot. Pocz. 590; „Leniuch, ospały, niełatwo się da od betów odwieść”. Min. Ryt. 4, 216, L.
Podłożem degradacji wyrazów obcych mogą być także wzglądy we-wnętrznojęzykowe. Pożyczki, zwłaszcza łacińskie, często mają charakter .Jjgfihentów podniosłych, uczonych, co sprzyja użyciom ironicznym, szyderczym -— i w rezultacie doprowadza do antonimicznej zmiany ich znaczenia. Dziś np. o czyichś medytacjach można mówić tylko wtedy, gdy się ten namysł ocenia w sposób ironiczny albo złośliwy. A przecież jeszcze Prus pisał o swym bohaterze: „Był tak pogrążony w bolesnych medytacjach, że nie usłyszał otwierania drzwi”. Lalka I, 310. Śmieszne stają się też wyrazy przestarzałe wychodzące z obiegu, wśród których nie brak pożyczek łacińskich i francuskich; w użyciach ironiczno-żartobłiwych spotykamy dziś dziewiętnastowieczne zapożyczenia wehikuł, sakwojaż itp. . Sporadycznie wreszcie punktem wyjścia zmian degradacyjnych wyrazów-obcych staje się ich postać zewnętrzna, jak w wypadku dziewiętnastowiecznij pożyczki policaj (z niem. Polizei 'policja5), która została potraktowana jak formacja ekspresywna typu mazgaj, szachraj i przekształciła się w nazwę jednostkową ‘'policjant5- (z odcieniem pejoratywnym).
RNiekiedy wyrazy obce {podobnie zresztą jak rodzime) zawdzięczają swe wtórne znaczenie i zabarwienie kontaminacji. Skojarzeniem ze słowem chandra tłumaczy np. Witold Doroszewski trywialny odcień uczuciowy - Czasownika handryczyć się (z neutralnego niemieckiego hadem "kłócić się ; inaczej o tym samym wyrazie F. Sławski w SE).
_Q bardzo istotnej przyczynie zabarwiania się pożyczek, tj. zróżnicowaniu ich funkcji w stosunku do rywalizujących z nimi wyrazów polskich — była mowa wcześniej (s. 145). Tu przytoczymy jeden tylko przykład: zamienne użycie słów sobaka i pies, typowe jeszcze dla XVII w. („Nie mieszaj się, sielska sobako, między dworskie”. Cn. Ad. 645, L.), dziś byłoby niemożliwe; pożyczka wschodniosłowiańska bowiem nabrała charakteru wyzwiska.
Hj Pozostaje do omówienia kwestia mechanizmu zmian degradacyjnych. Mniej skomplikowany jest on w przykładach pejoraty wizaęji czysto stylistycznej, o której na ogół nie decydują względy pozajęzykowe, realne, ale wpływ kontekstu, w którym wyraz zaczyna być używany szczególnie często (por. stary grat). Takie kontekstowe źródło mogą oczywiście mieć i^czyste” zmiany wartości logicznej wyrazu w kierunku ujemnym, ale zdarza się to o wiele rzadziej. Warto więc omówić dwa charakterystyczne ■ przykłady tego rodzaju. Czasownik nabawić znaczy dziś 'powodować czyjeś przykre doznania5- (nabawić strachu, kłopotu, przykrości)łS, ma więc
u Jeszcze bardziej ograniczona — i także „ujemna" — jest łączliwość czasownika zwrotnego nabawić się, który występuje tylko z nazwami chorób (nabawić się kataru, zapalenia płuc itp.).
N Może to być także używające danego wyrazu środowisko rodzime, jeśli nie cieszy się ono społecznym prestiżem. Pożyczka francuska krewa utrwaliła się początkowo tylko w środowiskowej gwarze karciarzy ze znaczeniem 'przegrana w grze, nadmierna liczba punktów w stosunku do określonej regułami’'. Do polszczymy ogólnej wyraz przedostał się z wulgarnym zabarwieniem uczuciowym i uogólnioną treścią ‘fiasko, niepowodzenie’’.
„Chłopstwo i robotne gbury". Pot. Arg. 101, L.
u „(Pies) chłeptał skisłą breję". Grabów. J. Opow. II, 316; „Dzielą skrzepłą bryję”. Szmagl. Dymy 68, Dor. W XVI w. wyraz miał neutralne znaczenie 'gęsta papka, rozgotowana kasza”: „Kaszą item bryja”; „garniec do warzenia kaszy albo bryje”. Caiep. 875 a, Sł. Sz.