424 Część 111,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta
nym nakazom sztuki. Jest to powszechny błąd popełniany przez głupców, którzy twierdzą, że nie istnieje to, o czym nie wiedzą120. Ja sądzę, że błąd ten należy wykorzenić, nie wyciągam jednak z tego wniosku, że należy tu szczegółowo rozważać, z jakich zasad wytworzyły się sztuki, według jakich reguł zostały uporządkowane i co wpłynęło na ich rozwój.
Nie będzie jednak od rzeczy wspomnieć, że ojcami sztuk były przypadek i zdolność poznania, wychowawcami użytek i doświadczenie, a rozwój swój zawdzięczają one wiedzy i rozważaniom. Tak więc mówią, że medycyna była odkrywana przez tysiące ludzi w ciągu tysięcy lat, tak samo nawigacja i niemal wszystkie inne sztuki, które Tozwijały się z maleńkich zaczątków. [...] [Rozdział V: O podziale krótkie powtórzenie, jak również o kompozycji,
- porządku i sposobie zdobienia ścian, dachu i pozostałych elementów]
Chociaż w pierwszej księdze mówiliśmy już chyba dostatecznie o podziale, to jednak powtórzymy to pokrótce w sposób następujący: główną ozdobę każdej rzeczy stanowi to, żeby nie było w niej nic nieodpowiedniego. Taki podział będzie więc właściwy, który nie będzie przerywany, ani zawiły, nie splątany, nie zakłócony, nie złożony ze źle sobie odpowiadających części, nie mający członków ani zbyt małych, ani zbyt dużych, niezgodnych i niekształtnych, ani takich, które by wyglądały jak oddzielone i oderwane od całości. Wszystko tam powinno być takie, jak tego wymaga natura, potrzeba i pożytek czynności, które tak mają być wykonywane, tak uporządkowane i wykończone w takim porządku, liczbie, wielkości, rozmieszczeniu i kształcie, żebyśmy mogli mieć pewność, że nie ma w tej budowli ani jednej części, która by nie służyła jakiejś potrzebie, nie była bardzo wygodna i nie tworzyła z pozostałymi częściami wdzięcznej i miłej całości. Albowiem jeśli podział będzie z tymi rzeczami w zgodzie, wówczas i wdzięk, i piękno ozdób wyjdzie dobrze i będzie jaśniało jeszcze większym blaskiem, jeśli natomiast nie będzie w zgodzie, z pewnością nie będziesz mógł osiągnąć [w twoim dziele] żadnej godności. I dlatego trzeba, żeby cały układ części był dobrze przeprowadzony, tak jak gdyby powstał z konieczności i dla wygody, i tak, żeby podobało ci się nie tylko to, że są w nim te i inne elementy, ale i to, że są one w sposób najlepszy umieszczone w tym miejscu, w takim porządku, w tej sytuacji, w tym związku i w takim układzie.
Przy ozdabianiu ścian i stropów będziesz miał z pewnością ogromne pole do przedstawienia wyszukanych darów natury i wykazania się znajomością sztuki, zdolnościami artysty i siłą talentu. Gdybyś jednak miał możność pójść w ślady onego starożytnego Ozyrysa, który, jak mówią, wybudował dwie świątynie ze złota — jedną dla Jowisza Niebiańskiego i drugą dla Jowisza Króla121; lub gdybyś mógł ustawić jakiś ogromny, przechodzący ludzkie pojęcie głaz, jak ten, który królowa Semiramida sprowadziła z gór Arabii, a który miał dwadzieścia łokci grubości i szerokości, a sto pięćdziesiąt długości122; lub gdybyś miał tak wielki blok kamienia, że mógłbyś jakąś część budowli wykonać z jednej bryły, jak to miało miejsce w Egipcie, gdzie kapliczka w świątyni Latony, o szerokości frontu równej czterdziestu łokciom, była wykuta z jednej bryły kamienia i przykryta także jednym tylko głazem123 — z pewnością niemało przyczyniłoby się to do niezwykłości budowli, szczególnie gdyby kamień był z obcego kraju, sprowadzony jakąś trudną drogą, jak ten, który według opisu Herodota jechał dwadzieścia dni z miasta Elefan-tyny do Sais, a miał szerokości więcej niż dwadzieścia łokci, a wysokości piętnaście124. Szczególną ozdobą będzie ustawienie takiego godnego podziwu kamienia w miejscu szlachetnym i poważnym. Swiątynka, która znajduje się na wyspie Chennie w Egipcie, jest podziwiana nie tylko dlatego, że ma przykrycie z jednego kamienia, ale także i dlatego, że ten ogromny kamień leży na bardzo wysokich ścianach125. Ozdobność wzbogaci się jeszcze, jeśli kamień taki będzie niezwykły i rzadko spotykany, na przykład gdyby był z gatunku czystych białych i przezroczystych marmurów, tak że po zamknięciu wszystkich drzwi wydawałoby się, że wewnątrz zamknięte jest światło; z takiego to, jak