por. p. 1.8.3.4, sygnalizowałem już, że reguły pojawiania się analizowanych tutaj głosek nie są jednakowe na terenie całego polskiego obszaru językowego. W szczegółach rzecz przedstawia się następująco.
Połączenia literowe nk, ng są jednakowo realizowane na terenie całej Polski jako grupy złożone z półotwartej nosowej tylnojęzykowej frj] i towarzyszących jej tylnojęzykowych spółgłosek [k] lub [g] tylko wówczas, gdy występują w obrębie jednego morfemu, por.: bank — [bat]k]
Kongo — [koi]go]
Jeżeli połączenia nk, ng (-n k-) lub (-n g-) występują na granicy morfemów albo na granicy wyrazów, nie są jednakowo wymawiane. Wówczas obserwujemy regionalne zróżnicowanie dające się ująć w formie następującego schematu:
- nk- lub -n k- c
- ng- lub -n g- < por.:
panienka < T."
Danka
w wymowie warszawskiej [nk] lub [-n k-] w wymowie krakowsko-poznańskiej [rjk] lub
,, w wymowie warszawskiej [ng] lub [-n g-j
U
w wymowie krakowsko-poznańskiej [l]g] lub
w wymowie warszawskiej [pańenka] w wymowie krakowsko-poznańskiej [pańerjka] w wymowie warszawskiej [danka] w wymowie krakowsko-poznańskiej [dal]ka] „.*■ w wymowie warszawskiej [pan kovalsk’i]
[-a g-i
U
pan Kowalski
"* w wymowie krakowsko-poznańskiej [pal] kovalsk’i]
,, w wymowie warszawskiej [pan gustaf]
pan Gustaw
w wymowie krakowsko-poznańskiej [pal] gustaf|
Różnica między przedstawionymi wyżej regionalnymi sposobami realizacji połączeń nk, ng na granicy wyrazów lub na granicy morfemów dotyczy miejsca artykulacji spółgłoski półotwartej nosowej. W wymowie warszawskiej pojawia się dźwięk przedniojęzykowo-zębowy | n |, który pod względem miejsca artykulacji jest całkowicie niezależny od bezpośrednio po nim występującej głoski tylnojęzykowej | k | lub [g], W wymowie krakowsko-poznańskiej obserwujemy natomiast obligato-lyjne występowanie tylnojęzykowej półotwartej nosowej głoski [rj]. Pojawia się więc dźwięk, który w wyniku koartykulacji całkowicie upodabnia się do bezpośrednio po nim występującej tylnojęzykowej głoski [k] lub [g].
Zmiękczona tylnojęzykowa spółgłoska [t]’] artykułowana z opuszczonym czubkiem języka obligatoryjnie na terenie całej Polski pojawia się jako fonetyczny odpowiednik litery n występującej po /, a przed znakiem miękkiej spółgłoski tylnojęzykowej ki lub gi w obrębie jednego morfemu. W takich wypadkach obowiązuje następująca reguła:
por.:
Kingi— [k’il]’g’i] parkingi — [park’irj’g’i] rankingi — [rat]k’i(]’g’i]
Spółgłoska [rj’] może pojawić się także jako ostatni segment odpowiedników liter ą łub ę realizowanych przed miękkimi [k’j lub [g’j, a więc w połączeniach głosek zapisywanych ortograficznie jako ęki, ęgi, ąki, ągi. Konteksty tego rodzaju wymawiane są w regionalnie zróżnicowany sposób. W wymowie warszawskiej każdorazowo po samogłosce [o] lub [e] występuje twarda tylnojęzykowa półotwarta spółgłoska nosowa [rj]. W wymowie południowo-wschodniej części Polski rzadko, co prawda, ale może się pojawić zmiękczona głoska [r}M (por. Dukie-wicz 1995: 38, Sawicka 1995:133). Zmiękczenie tej głoski jest wynikiem upodobnienia pod względem sposobu artykulacji do bezpośrednio potem występującego dźwięku fk’] lub [g*]. Sposób fonetycznej realizacji charakteryzowanych tutaj połączeń literowych można przedstawić w formie następującego schematu:
w wymowie warszawskiej tylko [et]k’i]
w wymowie krakowsko-poznańskiej [erjk’i] albo [et]’k’i]
w wymowie warszawskiej tylko [er)g’i]
w wymowie krakowsko-poznańskiej [et]g’i] albo [erj’g’i]
w wymowie warszawskiej tylko [ot]k’i]
w wymowie krakowsko-poznańskiej [or)k’i] albo |ot]’k’i|
121