wierzeń w d.emony górskie. „Niektóre wypowiedzi — stwierdza B. Bazińska — zdają się sygnalizować pewne relikty wierzeń związanych z duchami gór i skał. Niektórzy górale nawet i dziś nie chcą wchodzić między wysokie skały, np. blisko siebie położone, albo lękają się wspinać na szczyt którejś z gór lub zagłębiać się w długokorytarzowych jaskiniach, bojąc się magicznych złych skutków. (...) Z innych wypowiedzi dowiadujemy się, że na «specjalnych» kamieniach kładziono dary w postaci chleba, lnu ewentualnie obrazków świętych czy «specjalnych» krzyżyków, że mają one «specjalną» siłę. Niektórzy informatorzy podają opisy nabożeństw ooprawianych przez baców na "specjalnych" kamieniach oraz o uczcie, tj. wspólnym zjedzeniu «rosolnego» albo wędzonego barana — po odbyciu modłów" (s. 92 i 96).
Tak więc pewne — wprawdzie nieco dyskusyjne — ślady kultu demonów górskich zachowały się w sferze wierzeń ludu góralskiego jak również w jego bogatym i barwnym folklorze słownym.
Demonologia podziemna
Grupa wyobrażeń demonów podziemnych jest stosunkowo nieliczna i ujawnia istotne powiązania z omawianym powyżej kręgiem demonologii górskiej, a mianowicie:
a) Wzmiankowany karkonoski duch gór miał swoją stałą siedzibę we wnętrzu góry Śnieżki, a ponadto przypisywano mu władanie nie tylko nad florą i fauną Karkonoszy, ale również nad znajdującymi się w ich wnętrzu naturalnymi skarbami ziemi (węgiel, rudy metali, sole mineralne) oraz opiekę nad górnikami.
b) W kręgu otoczenia karkonoskiego ducha gór występują krasnoludki, którym przypisywano m.in. zaopatrywanie okolicznych kopalni w węgiel
i cenne metale, .....aby pracowitym górnikom opłacał się ich trud". Postacie
krasnoludków stanowią jedno z popularnych wyobrażeń demonologii podziemnej.
c) Wyobrażenie ducha kopalni, zwanego najczęściej skarbnikiem, zawiera wiele analogii do wyobrażeń duchów górskich strzegących ukrytych skarbów i być może z nich właśnie wywodzą swój rodowód demony pilnujące naturalnych skarbów ziemi i należytej ich eksploatacji przez ludzi.
Wyobrażenia demonów podziemnych kształtowały się w ścisłym związku z procesami rozwoju produkcji górniczo-kuźniczej, o czym obszerny wywód zamieścił W. Roździeński w utworze poetyckim „Officina ferraria" z 1612 r. Wymienione tu zostały trzy rodzaje danych istot demonicznych: dobre duchy kopalni wskazujące miejsca bogatych złóż skarbów ziemi, złe duchy kopalni sprowadzające wszelkiego rodzaju nieszczęścia na górników oraz „ubożę albo duchowie kuźniczy", o których pisał, co następuje:
H — Polska demonologia 113