34332 symbol082

34332 symbol082



164

Znamienne, iż bogini umarłych nie posiadała u Gennanóy rozwiniętego kultu, w przeciwieństwie do Odyna - opiekuna poległych w walce (Piekarczyk 1979, 175). Sagi skandynawskie opiewają przejawy męstwa oraz umiejętność władania bronię, nie można y nich znaleźć lęku wywołanego przez śmierć, lekceważone są także sytuacje zgonu naturalnego (St-ieblin-Kamieński 1982, 176-177).

W sferze obrzędowej, ku czci odyna, przeważały zawsze elementy militarne bądź krwawe (Piekarczyk 1979, 130).

Kosmiczna płodność spływa na ziemię także ze sfer niebiańskich, gdzie wśród bogów i wojowników zamieszkuje Frey, główny jej opiekun. Bywa on zaliczany do Wanów, szafarzy obfitości i patronów spraw ziemskich, by w innych podaniach pojawić się jako sprzymierzeniec wojowniczych Asów (Ros 1969, 209-211). Tylko u kontynentalnych plemion zachodniogermańskich domena płodności spoczywa w rękach bogini Nerthus - utożsamianej z Matkę Ziemię (ibidem, 267).

Mity północnoeuropejskie lokowały w siedzibach niebiańskich zarówno najważniejszę grupę zmarłych - obrońców, jak i szerzej pojmowane źródła dobrobytu, aczkolwiek darzenie nim ludzi nie było uświadomionym celem bogów (Piekarczyk 1979, 100). Model ten pomija rolę przodków trafiajęcych do podziemnego Nif-lheimu. Ich losy pełne sę beznadziejności, mroku i chłodu nawet wówczas, gdy żyli sprawiedliwie. Nie przybywaję tu bowiem wskutek oceny doczesnego postępowania, lecz za sprawę naturalnej, pogardzanej śmierci (Tokarczyk 1986, 112).

Zbliżone sposoby różnicowania zmarłych nie ograniczają się bynajmniej do wspólnoty indoeuropejskiej. Mitologia Azteków, kształtowana "mistyczno-wojennę" wizję świata, dopuszcza do sfer niebiańskich wyłęcznie poległych w walce lub zmarłych gwałtown? śmiercię. Tlaloc, bóg urodzaju i płodności, zamieszkuje również jeden z kręgów nieba. Jeśli zaś ludzie umierali ze starości, dusze ich udawały się do podziemnej krainy Mitclan, gdzie po pewnym czasie ginęły całkowicie, roztapiając się w nicości (Frankowska 1987, 266-268; 280).

W świecie arabskim bramy najwyższego rajskiego ogrodu przekraczają "ci, którzy walczyli w świętej wojnie" (Piwiński 1989, 191) . Irańczycy, tuż przed oddzieleniem się od Hindusów, wierzyli w szczególną rolę poległych wojowników. Wybrańcy mogli uniknąć budzącej lęk, wiecznie bezradosnej egzystencji. Dusz® ich wspinały się ku górze, dołączając do świetlistych bogóv' (Boyce 1988, 29).

Określeniem duszy zmarłego było wśród Irańczyków słowo "frawarti". Jego etymologia jest niepewna, lecz sądzi się iż terminem tym obdarzano początkowo duszę zmarłego bohatera, wędrującą do nieba i w szczególny sposób zdolną ochronić swoich potomków. Przyjmując cechy żeńskie, zamieszkiwała ona na podobieństwo Walkyrii przestworza, skąd nadlatywała na pomoc ludziom. Do podziemi trafiali zaś wszyscy zwykli śmiertelnicy, nie złożywszy uprzednio najwyższej ofiary z własnego życia (ibidem, 30-31) .

Druga z wielkich, indoeuropejskich gałęzi kulturowych, kolonizująca terytorium Indii, posiadała podobne wyobrażenie o losach pośmiertnych. Mitologia Ariów opisuje wspaniałe, przyszłe życie kapłanów i wojowników. Tylko oni osiągają najwyższe niebo, królestwo boga Jamy (Jakimowicz-Shah, Jakimowicz 1982, 56) . Filozofia wedyjska wspomina również o przeznaczeniu zwykłych ludzi. Ich droga prowadzi do pozbawionych radości i spowitych w mrok podziemi (Radhakrishnan 1958, 257).

Ludy ugrofińskie, sąsiadujące od północy z indoeuropej-skimi, wykształciły swoisty dualizm śmierci. Pośród Czukczów, Koriaków i Nieńców funkcjonują poglądy o jedynie właściwym rodzaju gwałtownej utraty życia. Tylko ludzie, którzy w ten sposób giną, trafiają do niebiańskich krain. Wszyscy naturalnie umierający narażeni są natomiast na pełną smutku egzystencję w przyszłym świecie. Szkodzą oni poczynaniom ostałych potomków (Nawrocki 1988, 134-136). Bóstwa i duchy sprzyjające człowiekowi, wywodzą się zaś ze sfer uranicznych, darząc m.in. oczekiwanym deszczem (Wadieckaja 1967, tab. 5; Szynkiewicz 1984, 60, 78-79).

Specyfika owych mitów dotyczy pośredniczącej roli szamana, o czym wspominaliśmy już przy ustroju apollińskim. Pełniąc różnorakie funkcje kontaktuje się on także z duszami w zaświatach. Podczas ekstatycznego wniebowstąpienia dociera do najwyższych poziomów Kosmosu, by tam zdobywać przepowiednie o pogodzie lub stadach bydła, jak twierdzili mieszkańcy Ałtaju. Cel wędrówek leży zawsze w świecie zmarłych, przez Lapończyków nazywanym także "domem poległych", gdzie rządy sprawuje Książę potopu (Haavio 1979, 476-479).

Myślą przewodnią prezentowanych dotąd przekładów zdaje się być waloryzacja postaci heroicznych. Zjawisko.to wykracza jednak poza ramy obecnego modelu, gdyż fakt pośmiertnego "wznoszenia się" do wyższych poziomów Kosmosu nie występuje w innych mitologiach, kultywujących także tradycję bohaterskich przodków. Pot-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0270 266 Jeżeli w końcu zwolennicy opinii I-szej wskazują fakt, iż ciało związkowe nie posiada s
Sieci komputerowe .17 antenami nie powinna przekraczać 45 km. W przeciwieństwie do klasycznej transm
Dariusz Wędzina Nie bez znaczenia są tu tradycje historyczne. Rzecz znamienna, iż już w starożytnośc
skanuj0038 mianem Jaźni położoną w centrum Całkowitość, która symbolizuje to, co boskie. Wyraźnie je
29Z. Zapobieżenie aby po cmentarzach lub kościołach XX. Zakonników ciał umarłych nie chować, ile że
skanuj0022 (129) Egzamin poprawkowy II (21.02.2007r.) Matematyka nie posiada symboli na mętne myśli.
skanuj0038 mianem Jaźni położoną w centrum Całkowitość, która symbolizuje to, co boskie. Wyraźnie je
page0049 45 leko, o czem świadczy ten fakt, iż nie posiadają żadnych atmosfer, inne posiadają jeszcz
page0100 100 iż gdyby w nocy nie był padał deszcz, który rozmoczył ziemię i uniemożliwił szybkie roz
page0174 164 3. DICKSTEIN. przynajmniej lokomocyi lądowej, nie wyłączając i tego, na co nie posiada
interpretacje 3 iż w tym zakresie nie wszczyna się postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe l

więcej podobnych podstron