34934 img306 (7)

34934 img306 (7)



146 Druidzi

1,80 wzrostu, był ubrany w bogato wyszywany jedwabny płaszcz, na głowie miał nakrycie z kory brzozowej, złote klamry spinały płaszcz. Nosił złotą bransoletę, szeroki skórzany pas ze złotą klamrą, kunsztownie wykonany złoty sztylet, również buty miał przybrane ozdobami ze złota. Leżał na łożu z brązu, a obok stał wielki kocioł zawierający czterysta litrów sfermentowanego miodu pitnego i dziewięć rogów, z których jeden miał pojemność dziewięciu litrów. W grobowcu znajdowała się broń, przyrządy do gotowania, noże, gobeliny, czterokołowy wóz, do którego budowy wykorzystano drewno jesionu, wiązu i klonu. Oprócz tego znajdowały się tam przybory do higieny osobistej, drewniany grzebień, haczyki do łowienia ryb i jeszcze inne przedmioty. Tak właśnie Celtowie przygotowywali swych wielkich wodzów do podróży w Zaświaty. Wynika z tego jasno, że życie w Zaświatach wyobrażali sobie jako podobne do życia na tym świecie. Lukan napisał w Farsaliach, iż Celtowie wierzyli, że w Zaświatach dusza sprawuje władzę nad ciałem.

Podobne do celtyckich idee na temat życia po śmierci przedstawił w Eneidzie Wergiliusz (Publius Vergilius Maro, 70-19 p.n.e.). Łatwiej to zrozumieć, gdy uzmysłowimy sobie, że Wergiliusz urodził się w wiosce Andes pod Mantuą, na terenach Galii Przedalpejskiej, w rodzinie o celtyckim pochodzeniu. Wergiliusz daje w swych dziełach wyraz miłości do ziemi rodzinnej i jak słusznie zauważa H. D. Rankin: „Nie ma potrzeby zaprzeczać istnieniu celtyckich wpływów w życiu Wergiliusza”. Możemy zatem uznać, że Wergiliusz wyrastał w tradycji otaczającej kultury celtyckiej.

W książce The Celtic Empire (Celtyckie Imperium, 1990) postawiłem tezę, że Celtowie nie zapożyczyli swojej filozofii od Greków ani Grecy od Celtów. Ewolucję doktryny nieśmiertelności duszy należy po prostu uznać za przykład równoległego rozwoju idei, lub też, co bardziej sensowne, można wysunąć twierdzenie, że podobieństwa między doktrynami druidów i Pitagorasa są tak powierzchowne, że nie trzeba ich brać pod uwagę. Do podobnego wniosku doszedł profesor Stuart Piggott twierdząc, że filozofia druidów „nie jest w żadnej mierze pitagorejska”. W końcu Pitagoras wierzył w wędrówkę dusz pośród wszystkich organizmów żywych, natomiast Celtowie wierzyli w dwa równoległe światy, z ponownymi narodzinami duszy w innym ciele w drugim świecie. Można by więc twierdzić, że doktryna Celtów i Pitagorasa wzajemnie się wykluczają. Oczywiście w celtyckich literaturach z Wysp Brytyjskich istnieją wątki mówiące

0    migracji dusz. Według irlandzkich opowieści Fintan przeżył potop zmieniając się w łososia; w mitologii walijskiej zwolennicy tezy o wędrówce dusz chętnie przytaczają dzieje Gwiona Bacha, który odradzał się jako zając, ryba, ptak

1    ziarno pszenicy, aż połknięty przez kurę ponownie narodził się jako Taliesin.

Należy jednak odróżnić wędrówkę dusz od zwykłej zmiany postaci. Możliwość zmiany kształtów to nie to samo, co poczucie jedności człowieka ze światem i wiara we wszechobecną świadomość. Drzewa, źródła, a nawet broń i narzędzia stanowiły fragmenty kosmicznej całości. W kamieniach „starych poza czasem" mieszkały duchy. Dlatego też Lia Fail (kamień przeznaczenia) wydawał odgłosy radości, gdy czuł na sobie stopę prawowitego władcy. Caladcholg, miecz Fergusa, miał magiczne właściwości, podobnie jak jego walijski odpowiednik Caladwlch, który w zlatynizowanej formie stał się sławnym Ekskaliburem. Conaire Mór miał miecz, który potrafił śpiewać. Bóg Ogma, po zabiciu w drugiej bitwie na równinie Magh Tuireadh króla Fomorian, Tethry, zabrał jego miecz. Również ten miecz, zwany Orna, miał magiczne właściwości, ponieważ potrafił opowiadać swoje dzieje. Bóg Lugh posiadał włócznię Luin, która wydawała odgłosy przed zbliżającą się bitwą i raz rzucona nie wracała, zanim nie trafiła wroga. Lugh zostawił włócznię na polu bitwy, skąd zabrał ją bohater Celtchair. Przed walką włócznia wiła się w rękach Celtchaira i gdyby nie poczuła krwi, mogłaby obrócić się przeciw swojemu właścicielowi - dlatego należało ją przechowywać w kotle napełnionym trucizną. Conchobhar Mac Nessa miał słynną tarczę Ochain, która wydawała jęki, gdy bohater znajdował się w niebezpieczeństwie. Z kolei Manannan Mac Lir miał łódź, która potrafiła sama żeglować przez morze. Wiele innych przedmiotów było obdarzonych umiejętnością przewidywania wydarzeń i wydawania ostrzeżeń.

Wątek śmierci i ponownych narodzin wielokrotnie pojawia się w celtyckich cyklach mitologicznych i sagach. Temat zmartwychwstania wojowników można znaleźć zarówno w opowieści z Drugiej Gałęzi Mabinogion,'ydk i w historii wojny pomiędzy Tuatha De Danaan i Fomorianami, gdzie śmiertelnie rannych zanurzano w magicznych kotłach, by przywrócić im życie. Na słynnym Kotle z Gundestrup znajduje się scena zanurzania przez boga wojownika w magicznym płynie. Pozostałe postacie niosą drzewo - czyżby crann beatha, drzewo życia?

W jedną noc roku ludzie mogli ujrzeć Zaświaty. Przypadała ona w święto Samhain (z 31 października na 1 listopada), otwierały się wówczas bramy Zaświatów i ich mieszkańcy mogli brać odwet na tych, którzy skrzywdzili ich za życia. Te starożytne wierzenia przetrwały do czasów chrześcijańskich w formie Mailowe'en, wigilii Wszytkich Świętych. Dzień Wszystkich Świętych (czyli Ali Hallows) przypada 1 listopada. Współczesna interpretacja święta mówi, że w tę noc wiedźmy, demony i złe duchy wydostają się z piekła, by porwać niczego nie podejrzewające dusze.

Wyobrażenia Celtów o Zaświatach wahały się pomiędzy ciemnym i posępnym czyśćcem na wyspach Fomorian, a przyjemną Krainą Młodości lub Ziemią Obiecaną.

Jeżeli wierzyć autorytetowi Atenajosa (tworzył ok. 200 r. n.e.), powtarzającego za Posejdoniosem, galijscy Celtowie tak mało obawiali się śmierci, że sprzedawali swoje życie, by pospłacać długi i zapewnić utrzymanie rodzinie. Laktancjusz Placyd, gramatyk z szóstego wieku, mówił, że wśród Galów panował obyczaj sprzedawania życia i że Celt, który sprzedał życie, przez rok ucztował, a następnie był uroczyście tracony. Tak krańcowe opowieści nie znajdują nigdzie potwierdzenia, a już na pewno nie w źródłach celtyckich.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scandjvutmp14f01 V. 80 Dzień już był dawno. W jurcie Andrzeja ogień trzeszczał na kominie, Lelija u
310 O KLEJNOCIE Potem byl naznaczon deputatem z drugimi do Rawy na wybieranie kwarty w roku 1572, na
skanuj0006 (335) wielkie, jedynie krótko żyjący Jules Laforgua był poetą większej klasy), bądź też n
skanuj0024 (54) lecz również do wzrostu stopnia skłonności sprzedawców do sprzedaży produktów na ryn
skanuj0097 BRUCE: Chyba wybuchowy charakter. Nic wydaje mi się. żebym był wybuchowy. KATIE: Nie złoś
Skan75 80 VI. Prace redakcyjne2. Niektóre wymagania dotyczące pisowni Na poprawność redakcyjną teks
skanowanie0015 (80) 106 NARRACJA JAKO SPOSÓB Ri IIUMIGNIA ŚWIATA na zaufać lub nie, i tak dalej. Wyw
Obraz3 Model 24 Wielkość: ok. 80 x 80 cm 24 Okazały obrus idealnie nadaje się na uroczyste kol
Inżynieria finansowa Tarcz2 102 Innowacje finansowe jako atrybut... spowoduje wzrost ceny warrantu

więcej podobnych podstron