Filozofia przyrody jako nauka filozoficzna
określić jako refleksję człowieka nad jego własnym bytem, a więc nad jego pochodzeniem, istotą, celem i sensem jego istnienia”113. Dlatego konieczne staje się zanalizowanie relacji między filozofią przyrody a antropologią filozoficzną. Kwestia ta jest ważna jeszcze z następującego powodu. Główne zadanie filozofii przyrody określiłam jako poszukiwanie sensu dla nas rzeczywistości materialnej. Jest to niewątpliwie ujęcie antropocentryczne. Powstaje zatem pytanie, czy do budowania filozofii przyrody konieczna jest jakaś teoria dotycząca natury człowieka.
Problemy związane z określeniem granicy między filozofią przyrody a antropologią są uwarunkowane przyjętą koncepcją tej ostatniej nauki filozoficznej. Ważny dla rozpatrywanego zagadnienia jest również sposób tworzenia tej dyscypliny. Przy budowie antropologii filozoficznej T. Wojciechowski wyróżnia dwa odmienne podejścia: „od dołu” i „od góry”114. Mogą też być trudności w oddzieleniu antropologii przyrodniczej od filozoficznej. Antropologia przyrodnicza ma status nauki przyrodniczej, antropologia filozoficzna - filozoficznej. Mimo to na pewnych odcinkach zacierają się różnice między' tymi dwoma typami nauk. W pracy nie stawiam sobie jednak za zadanie określenia statusu epistemologiczno-metodo-logicznego antropologii filozoficznej. Jest to kwestia analogiczna do próby ukazania takiego statusu w odniesieniu do filozofii przyrody. Poprzestanę zatem na tak szkicowym, jak powyżej, ukazaniu zadań antropologii filozoficznej.
Obecnie można coraz częściej spotkać się z włączaniem zagadnień dotyczących istoty człowieka i jego miejsca w przyrodzie
T. Wojciechowski, „Wybrane zagadnienia z. filozoficznej antropologii, Kraków 1985, s. 16.
114 „Filozoficzna »antropologia od góry« chce dojść do poznania istoty człowieka przez interpretację bytu w ogóle i swoistości bytu człowieka, wyrażającego się najpełniej w jego rozumności i odpowiedzialności. Cechy te przenoszą rozważania o człowieku na onlologiczną płaszczyznę. [...] Filozoficzna »antropologia od dołu« zmierza do ujęcia pełnej istoty człowieka, przez uwzględnienie jego zakorzenienia w świecie zwierzęcym i przez badanie jego genetycznego dziedzictwa od zwierzęcych przodków.” (Tamże, s. 19).
w obręb filozofii przyrody. Czynią tak m.in. K.M. Meyer-Abich i G. Bohme (ich koncepcje omówiłam w paragrafie 2.2.3). Z kolei R. Koltermann w centralnym punkcie filozofii przyrody stawia człowieka i w tym kontekście rozpatruje wszystkie filozoficzne zagadnienia. Autor ukazuje ewolucję Kosmosu i ewolucję biologiczną jako prowadzące do powstania człowieka, następnie rozpatruje etapy życia poszczególnego człowieka od jego początku aż do śmierci"5. Jak się wydaje, powyższe ujęcie filozofii przyrody zawęża jej problematykę do kontekstu antropologicznego, jednocześnie wykraczając poza zagadnienia dotyczące świata materialnego. Kwestie powstające przy badaniu początków istoty ludzkiej, jej rozwoju, śmierci muszą być bowiem rozpatrywane w ramach założeń dotyczących natury człowieka. Będą się one mieścić w obszarze filozofii przyrody tylko przy założeniu ściśle materialistycznej koncepcji istoty człowieka.
Człowiek jednakże, jak to już zaznaczyłam, wykracza poza świat materialny i teorie dotyczące tylko rzeczywistości fizykalnej nie są w stanie w pełni ująć natury człowieka. Antropologia filozoficzna zatem nie może stać się częścią filozofii przyrody, o ile zadania i przedmiot tej ostatniej rozumie się tak, jak określiłam w paragrafie 2.1. Dlatego proponuję przeprowadzić linię oddzielającą filozofię przyrody od antropologii filozoficznej w następujący sposób. W obszarze filozofii przyrody należy pozostawić te zagadnienia, które są związane tylko z czysto materialną stroną egzystencji ludzkiej. Zatem filozofia przyrody badałaby człowieka tylko w tych aspektach, które stawiają go w jednym rzędzie z innymi bytami z obrębu przyrody. Natomiast antropologia filozoficzna miałaby za swój główny przedmiot przejawy natury duchowej człowieka. Takie ujęcie nie oznacza pomijania aspektów materialnych. Antropologia badałaby je jednak w perspektywie ich znaczenia dla człowieka jako przekraczającego przyrodę.
115 R. Koltermann, „Grundzuge der modemen Natnrphilosophie. Bin kritischer Gesamtentwurf’, Frankfurt am Main 1994.
73