ograniczymy się do przedstawienia ~
programowych, nie starając sio rv.uTn1low?ń oni sami zrobili z nich użytek. ZnuezSJ^rhSi? po polskiego polegało nie tylko i tóe tyte na postawieniu pewnych postulatów (postulatów nigdy socjologii nie brakowało), ile na ich zastosowaniu we własnej praktyce badawczej.
Jest rzeczą powszechnie znaną 1, że nowatorstwo Chłopa polskiego polegało w znacznej mierze na wykorzystaniu na wielką skalę materiałów autobiograficznych (listów i jednego pamiętnika), choć nie ulega wątpliwości, że autorzy musieli korzystać również z innych źródeł. Można przyjąć za oczywiste, iż sięgnięcie do takich właśnie materiałów wiązało się z określonymi preferencjami teoretycznymi, nade wszystko z przekonaniem zarówno Thomasa, jak i Znanieckiego, że społecznej rzeczywistości nie wolno ujmować w sposób zreifikowany, lecz trzeba uwzględniać jej stronę podmiotową, świadomość jednostek działających. Nieprzypadkowo inni promotorzy tzw. socjologii humanistycznej (np. Dilthey i Cooley) też uważali autobiografię za źródło doskonale.
Jakkolwiek omawiane dzieło zostało pomyślane nade wszystko jako monografia „jednej klasy nowoczesnego społeczeństwa", zaczyna się ono od pytań fundamentalnych dla nauk społecznych, zawartych głównie, choć niewyłącznie, w — napisanej przez Znanieckiego 1 — Nocie metodologicznej. Pytania te dotyczą tego, czym ma być naukowa wiedza o społeczeństwie.
czynu, postawieni wobec konieczności praktycznego rozwiązywania problemów społecznych. Krytycyzm autorów wobec „socjologii praktycznej” idzie bardzo daleko. Czytamy nawet, że „(...) jeśli chodzi o teorię społeczną, prawdopodobnie bardziej ekonomiczne będzie pominąć prawie całkowicie wyniki uogólnień zdrowego rozsądku i poprowadzić badania po zupełnie nowych i niezależnych torach” •.
Po pierwsze, Thomas i Znaniecki kwestionują rozpowszechniony do dzisiaj pogląd, że człowiek przez sam fakt życia w społeczeństwie rozporządza na jego temat spolegliwą wiedzą, która posiada ważność powszechną. Wykazują oni, że wiedza taka jest w najwyższym stopniu zawodna, opiera się bowiem na ograniczonym i niepowtarzalnym doświadczeniu jednostki. Po drugie, Thomas i Znaniecki za groźny błąd socjologii zdroworozsądkowej uważają domniemanie, iż można uzyskać wartościową wiedzę o społeczeństwie, nie wykraczając poza cele bezpośrednio praktyczne; praktyczne znaczenie problemów społecznych nie pokrywa się z ich znaczeniem teoretycznym, które powinno interesować uczonego. Po trzecie, Thomas i Znaniecki widzą grzech śmiertelny „socjologii praktycznej” w tym, że izoluje ona podejmowane problemy od całości życia społecznego, choć w rzeczywistości każdy fakt powiązany jest na wiele sposobów z innymi i to, czym jest, zależy od charakteru tych powiązań.
Ponadto, Thomas i Znaniecki demaskują dwa inne błędy, popełniane nagminnie przez praktyków, a polegające na zakładaniu, l. te ludzie w ten sam sposób reagują na te same wpływy, bez względu na swą indywidualną czy społeczną przeszłość, i można wywołać identyczne zachowanie u różnych jednostek przy pomocy identycznych środków; 2. że ludzie rozwijają spontanicznie, bez wpływu z zewnątrz. 2
Naukę społeczną Thomas i Znaniecki przeciwstawiają zdroworozsądkowej „socjologii praktycznej”, jaką kierują się zwykle ludzie
Por. np. J. Madge, The Ortobli o/ Sdentlflc Socio-laffy. London 1030. rozda. L
> Ustalenie, co każdy ze współautorów wnióai do Chlapa polskiepo, jest bardzo trudno, jeł|| w możliwe. W związku z tym traktujemy to dzieło bkn działo w palnym toga nowa maczaniu wsptlna
CHP, Ł I, s. 80.