160
X
r
>
Przypisy tłumacza
je uważamy jako zależące jedne od drugich, nazywamy ję stQ. sunkami.
Znajomości jestestw moralnych* mają dwie celniejsze zalety; pierwszą, że są zupełne, bo są stałymi wzorami, których tak dokłaa-nego poznania umysł nabyć może, że mu narcście nic do odkrywania nie zostanie; i to jest oczywistym dlatego, że te znajomości nie mogą w sobie zawierać inszych wyobrażeń prostych, jak tylko te, które sam rozum zgromadził. Druga zaleta znajomości moralnych wynika z pierwszej i zależy na tym, że możemy postrzec wszystkie stosunki między nimi zachodzące: bo znając wszystkie wyobrażenia proste, z których one są złożone, możemy czynić jak najdokładniejsze ich rozbiory.
Nic mają tych zalet znajomości jestestw fizycznych czyli rzeczy. Są one koniecznie niezupełnymi, bo my je stosujemy do tych wzorów, w których codziennie nowe własności odkrywać możemy. Nie możemy zatem poznać wszystkich stosunków, jakie między dwiema rzeczami zachodzą. Jeśli jest chwalebna starać się za pomocą doświadczenia coraz bardziej pomnażać naszę o rzeczach wiadomość, tedy* byłaby śmieszna pochlebiać sobie, że można z czasem uczynić ją doskonałą.
Nie trzeba jednak rozumieć, że ta wiadomość jest ciemną i pomieszaną; jest tylko ograniczoną. Od nas zależy mówić o rzeczach 1
z jak największą dokładnością, bylebyśmy nie zamykali w naszych wyobrażeniach i wyrazach jak tylko to1 2 3 4, czego nas stałe i ciągłe postrzeżenia uczą.
0 rozbiorze, z tegoż dzieła2
Czynić rozbiór jest to rozkładać na części, porównywać i postrzegać stosunki.
Lecz rozbiór dlatego tylko na części rozkłada, aby, ile to być może, dał poznać początek i rodzenie się rzeczy. Powinien więc stawić cząstkowe wyobrażenia w takim porządku, w jakim widzimy tworzącą się na nowo tę całość, którą rozbieramy. Kto tedy rozkłada losem, robi tylko oderwania czyli abstrakcje i nic więcej; kto nie odrywa wszystkich własności od przedmiotu, czyni rozbiory niezupełne ; kto nie stawia swoich wyobrażeń oderwanych takim porządkiem, w jakim łatwo jest poznać rodzenie się przedmiotów, czyni rozbiory mało uczące, a pospolicie bardzo ciemne. Rozbiór zatem jest całkowitym rozkładem przedmiotu i ułożeniem części jego w taki porządek, w jakim się ułatwia poznanie ich rodzenia się5.
Rozbiór jest zupełnym albo sam z siebie, albo zupełnym tylko względem6 7 wiadomości, które mamy. W pierwszym razie zachodzi on do przymiotów8 pierwszych, obejmuje je wszystkie i nic już pierwszego nie przypuszcza8. W drugim razie jest prawdziwie niezupełnym: trzyma się przymiotów8 drugich z pierwszych wynikających9, skutków, które odkrywamy, fenomenów, i nie może nas zbliżyć do pierwszych zasad5.
Jeometria daje przykłady rozbiorów przez się zupełnych wtedy, gdy oznacza liczbę i wielkość kątów i boków figury. Oczywista jest,
ł Tak w II i III wyd. W wyd. I: „wyrazach, tylko...*
1 W III wyd. tytuł brzmi: O rozbiorze z dzieła Autora 9Coun tTćtudej", 9Art de penserm.
Sens właściwy: który ułatwia ujęcie genetyczne (dam. całości przedmiotu) Ou
la gindration detńetit facile).
4 W III wyd.: „względnie do*.
Logika 11
W II i III wyd.: „własności*.
9 Słowa: Już pierwszego* tłumacz dodał od siebie.
1 Dokładniej: zatrzymuje się na jakośdach wtórnych (s'arrłu aux ąuahUs ux*m~ daires).
• Raczej: nie może nas zbliżyć do pierwocin (ne peut nous rappr<K t fes prm .; «•