58 Rozdział III
wi”. Ale kiedy funkcjonariusze bezpieczeństwa przeprowadzili z nim rozmowę werbunkową, uprzedził on Franczaka, że interesuje się nim MO. Zaproponował on Franczakowi „melinę” u swojego kuzyna Józefa Skwarzyńskiego, zamieszkałego w Chmielu. Natomiast syn owego kuzyna był od 1960 roku „na kontakcie Wydziału Kryminalnego”1.
Praca funkcjonariuszy operacyjnych Grupy II Wydziału III KWMO, między innymi Ryszarda Trąbki, K. Mikołajczuka, do których należało wykonanie większości zadań oraz Ludwika Tarachy, zakończyła się sukcesem. Sukces ten głównie zawdzięczano tajnym współpracownikom. Wytropienie i zlikwidowanie „Lalka” możliwe było dzięki człowiekowi, który udzielał mu schronienia i był równocześnie t.w. o pseudonimie „Michał”. Ostatnim miejscem schronienia „Lalka” było gospodarstwo Jana Bccia, położone w Majdanie Kozic Górnych. Jan Beć mieszkał razem z synem Wacławem.
Na podstawie fragmentu meldunku dotyczącego likwidacji Franczaka można wnioskować, iż pod pseudonimem „Michał” figurował Wacław Beć.
[...] W wyniku analizy całości materiałów doszliśmy do przekonania, że bandyta Franczak na umówione spotkanie z Mazurem Kazimierzem oczekuje niewątpliwie w zabudowaniach B... Wacława.
Aczkolwiek nie było całkowitej pewności co do tego, czy bandyta tam przebywa, to jednak podjęto decyzję przeprowadzenia rewizji w zabudowaniach „BW”.
Na ewentualny wypadek, gdyby wynik był negatywny, zakładano dokonać rewizji dwóch „meliniarzy” w tej samej miejscowości dla pozoracji i odwrócenia podejrzeń w odniesieniu do t.w. „Michała”[...]2.
Dla potwierdzenia tożsamości zabitego „Lalka” powołano kilku świadków, między innymi obecna była jego siostra Czesława. Ponadto w oględzinach zwłok i miejsca zabójstwa brali udział lekarze i oficerowie śledczy, a z Lublina przyjechał prokurator Antoni Maślanko.
Stwierdził on, że gdyby „Lalek” się ujawnił, nie musiałby zginąć3. Następnego dnia z III Wydziału KWMO w Lublinie wysłano do MSW w Warszawie meldunek o zlikwidowaniu „groźnego bandyty” Józefa Franczaka, w wyniku intensywnej pracy operacyjnej, prowadzonej w dniach 18-21 października 1963 roku4.
Tamże. W oparciu o posiadane materiały udało się ustalić, iż synem Józefa Skwarzyńskiego był t.w. o pseudonimie „Chmielewski”.
Meldunek specjalny..., [w:] H. Pająk, Oni się nigdy..., s. 272.
Relacja Cz. Kasprzak.
ADUOPL, syg. III/5018, k. 225. Zob.: Aneks nr 3.